Co może walic ??? $^*#@

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
Tarpi
Posty: 530
Rejestracja: pt mar 26, 2004 1:59 pm
Lokalizacja: Yelonky

Co może walic ??? $^*#@

Post autor: Tarpi » wt cze 29, 2004 11:26 am

WYmieniłem wszstkie sworznie wahaczy po obu stronach, silentblocki są OK, amorki tyż i dalej nap...... :( Szału juz dostaję bo nie wiem gdzie jest pies pogrzebany.

Litości, podrzućcie jakąś koncepcję.

Awatar użytkownika
bilans
Posty: 1972
Rejestracja: śr maja 29, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zielonka
Kontaktowanie:

odp

Post autor: bilans » wt cze 29, 2004 11:27 am

stabilizator a ściślej gumy na nim (oczywiście to co mocują to ustrojstwo do budy)
wrangler yj 4.0 .......toyota LC J12,Ranger, Pajero 2,5
http://www.firmabilans.pl/

Awatar użytkownika
Tarpi
Posty: 530
Rejestracja: pt mar 26, 2004 1:59 pm
Lokalizacja: Yelonky

Post autor: Tarpi » wt cze 29, 2004 12:07 pm

Dupa - to nie to, gumy zrobiłem, wspornik drążków też, przekładnia ciasna.

Awatar użytkownika
Wierzbik
 
 
Posty: 107
Rejestracja: pn lut 16, 2004 2:21 pm
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Wierzbik » wt cze 29, 2004 12:25 pm

A nie możesz pojechać do znajomej stacji diagnostycznej na szarpaki. Spokojnie z kanału sobie sprawdzisz.
LR Defender 90 300tdi

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » wt cze 29, 2004 1:41 pm

Turlaj się dalej, jak wybuchnie to będziesz wiedział :)21
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
Tarpi
Posty: 530
Rejestracja: pt mar 26, 2004 1:59 pm
Lokalizacja: Yelonky

Post autor: Tarpi » wt cze 29, 2004 1:44 pm

Damian Pomaski pisze:Turlaj się dalej, jak wybuchnie to będziesz wiedział :)21
Taaa, ja wiem że to najlepsza metoda :)21

Awatar użytkownika
apex
Posty: 319
Rejestracja: pt lut 13, 2004 8:25 pm
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: apex » wt cze 29, 2004 2:36 pm

ja bym postawił na górne mocowanie amortyzatora, lubi stukać, a często się o nim zapomina :roll:

Awatar użytkownika
zbig
 
 
Posty: 3325
Rejestracja: śr wrz 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co może walic ??? $^*#@

Post autor: zbig » wt cze 29, 2004 3:01 pm

Tarpi pisze:WYmieniłem wszstkie sworznie wahaczy po obu stronach, silentblocki są OK, amorki tyż i dalej nap...... :( Szału juz dostaję bo nie wiem gdzie jest pies pogrzebany.

Litości, podrzućcie jakąś koncepcję.
Ostatnio miałem podobny problem (jakkolwiek nie piszesz jaki jest charakter tego walenia).
Bez długiego opisu waliło mi przy lewym przednim zawieszeniu, waliło tylko przy szybkiej pracy zawieszenia (mocna tarka lub teren). Jedynej rady jakiej mi udzieliło ASO, to wysłanie na spawanie mocowań wachaczy. Parę punktów było do poprawienia ale ogólnie spawacz mnie wyśmiał. Radziłem się Kylona, to przez telefon od ręki podał kilka możliwości (dzięki Kylon :)2 sprawdziłem ale ciągle nie to..). Pojechałem na stację diagnostyczną i po sprawdzaniu amorów (największa amplituda jaką się udało) gość ocenił, że to coś lata w wachaczu dolnym, długo nie szukał, znalazł kamień (3.5x2x1 cm), cholerstwo wlazło przez otwór technologiczny (2x1 cm mniej więcej) i jak wachacz szybko pracował, góra dół, to kamień dzwonił o ścianki wachacza. Dźwięk był taki jakby się coś urwało (a przynajmniej poluzowało) w wachaczu i lada chwila mogło się urwać.. :roll:
Jak to mówią: z każdym dniem nieuchronnie wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę

Awatar użytkownika
pancziki
Posty: 726
Rejestracja: pn wrz 01, 2003 3:25 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: pancziki » wt cze 29, 2004 6:39 pm

Mam to samo . I też czekam od roku na wybuch aby zweryfikowac co wali . Ale wybuch nie przychodzi . Widocznie misie się nie psuja :D
długi może więcej

Awatar użytkownika
Mag69
 
 
Posty: 4387
Rejestracja: sob sty 11, 2003 7:10 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: Mag69 » wt cze 29, 2004 6:52 pm

pancziki pisze:Mam to samo . I też czekam od roku na wybuch aby zweryfikowac co wali . Ale wybuch nie przychodzi . Widocznie misie się nie psuja :D
Ty ,to se lepiej dystanse dokręć

:)21
LJ 70

Awatar użytkownika
pancziki
Posty: 726
Rejestracja: pn wrz 01, 2003 3:25 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: pancziki » wt cze 29, 2004 7:00 pm

Se tak dokręciłem ,że nikt teraz tego nie odkręci . Ale miałem nadzieje ,że to one były powodem. A tu kupa :o
długi może więcej

Awatar użytkownika
Tarpi
Posty: 530
Rejestracja: pt mar 26, 2004 1:59 pm
Lokalizacja: Yelonky

Post autor: Tarpi » wt cze 29, 2004 7:13 pm

Ha , z tym kamieniem to dobry numer. Musze popatrzec pod tym kontem :) A wali tak jak opisał Zbig , tylko przy szybkich i małych dziurach. Górne mocowanie amora odpada-sprawdzone.
Wychodzi na to że będę musiał tak jak Pancziki czekać na wybuch :)21 Byle nie nastapił w środku Bieszczad :-?

A może buda na mocowaniach do ramy tak wali ? Wku_r-wia mnie to nieprzeciętnie !!! :)11

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość