Padł D4BH w Galloper

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

robertsw
 
 
Posty: 220
Rejestracja: wt maja 29, 2007 3:25 pm
Lokalizacja: Głogów-Wschowa

Padł D4BH w Galloper

Post autor: robertsw » wt gru 01, 2009 11:38 am

Witam szanowne grono forumowe.
Padł silnik podczas normalnej jazdy normalnie zgasł przy prędkości 105km/h,temperatura ok,ciśnienie doładowania 0.8bara.Odczekałem chwilkę,oględziny i nic nie widać gołym okiem.
Auto zapaliło ale coś rytmicznie puka,odgłosy dochodzą jakby z głowicy.
Samochód poległ 12 km od mojej miejscowości w związku z tym moje pytanie jak go ściągnąć bo to automat i reduktor oczywiście.
Dziękuję za wszelkie podpowiedzi.
Grand Viertarka 2.0i śliczna blaszanka już nie seria,Galloper 2.5TCI AT BFG 32'',Lift 2''

Awatar użytkownika
Videlec
 
 
Posty: 4114
Rejestracja: pn maja 15, 2006 1:38 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: Padł D4BH w Galloper

Post autor: Videlec » wt gru 01, 2009 12:22 pm

możliwe, że zawór.

jak nie masz N na lewarku reduktora to najlepiej by było zlawetować, choć generalnie 12km to nie jest duży dystans więc można by go ciągnąć z niedużą prędkością ale... ja bym jednak lawetował.
PIV 3,2DiD

Szczęście to jedyna rzecz, która staje się większa, gdy się ją dzieli.

robertsw
 
 
Posty: 220
Rejestracja: wt maja 29, 2007 3:25 pm
Lokalizacja: Głogów-Wschowa

Re: Padł D4BH w Galloper

Post autor: robertsw » wt gru 01, 2009 12:54 pm

Chyba ściągnę go lawetą ,jeszcze brakuje abym zabił skrzynię :)
A jakie są objawy wtryskiwacza ,może stukać rytmicznie ?,stukanie narasta ze zmianą obrotów.
Podjechałem do mechanika podobno Guru od Diesla opisując zdarzenie stwierdził ,że pękł wał to częsta usterka tego silnika jakoś to do mnie nie dociera chętnie posłucham waszych opinii o mechaniku też i czy czas szukać nowego.

Robert
Grand Viertarka 2.0i śliczna blaszanka już nie seria,Galloper 2.5TCI AT BFG 32'',Lift 2''

robertsw
 
 
Posty: 220
Rejestracja: wt maja 29, 2007 3:25 pm
Lokalizacja: Głogów-Wschowa

Re: Padł D4BH w Galloper

Post autor: robertsw » śr gru 02, 2009 12:28 pm

Koledzy jakieś pomysły lub namiar na jakiegoś mechanika od silników w woj.Dolnośląskim, Lubuskim,Wielkopolskim bo brak mi pomysłów.
Grand Viertarka 2.0i śliczna blaszanka już nie seria,Galloper 2.5TCI AT BFG 32'',Lift 2''

robertsw
 
 
Posty: 220
Rejestracja: wt maja 29, 2007 3:25 pm
Lokalizacja: Głogów-Wschowa

Re: Padł D4BH w Galloper

Post autor: robertsw » ndz gru 06, 2009 6:54 pm

Witajcie.
Jest już diagnoza obróciło panewkę na 1 tłoku tylko co dalej zrobić ,szukać motora czy kompletny remont ??.Tłok stukał sobie o głowicę stąd te metaliczne stuki.
Dziękuję za podpowiedzi co z tym zrobić.
Grand Viertarka 2.0i śliczna blaszanka już nie seria,Galloper 2.5TCI AT BFG 32'',Lift 2''

Awatar użytkownika
Myke
Posty: 351
Rejestracja: sob paź 25, 2008 4:56 pm
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Re: Padł D4BH w Galloper

Post autor: Myke » ndz gru 06, 2009 10:58 pm

Zrzucic glowice, zobaczyc czy zawory w pozadku i tlok nie obstukany, wymienic panewki i hulac... Nawet z ew szlifem bedzie taniej niz nowy silnik a nie wiadomo jaka mine trafisz.
Bo bez blota to nie robota :)
Terrano 2.7TD 1990...

Awatar użytkownika
Kajen
 
 
Posty: 3050
Rejestracja: czw sie 09, 2007 3:02 pm
Lokalizacja: Tychy/Rawa Maz.
Kontaktowanie:

Re: Padł D4BH w Galloper

Post autor: Kajen » pn gru 07, 2009 7:02 am

Masz jedyna niepowtarzalna okazje zrobic sobie silnik na tip top. Co bylo przyczyna obrocenia panewki ? Zakladam ze brak oliwy...

robertsw
 
 
Posty: 220
Rejestracja: wt maja 29, 2007 3:25 pm
Lokalizacja: Głogów-Wschowa

Re: Padł D4BH w Galloper

Post autor: robertsw » pn gru 07, 2009 7:07 am

Dziękuję za rady ,co do przyczyny to nie mam pojęcia oliwa była auto padło w czasie jazdy zgasł i finito.
Ciekawe czy wał się jeszcze załapie na szlif ,dzisiaj mają go pomierzyć fachowce.
Zdam relację później.
Grand Viertarka 2.0i śliczna blaszanka już nie seria,Galloper 2.5TCI AT BFG 32'',Lift 2''

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość