www.forum4x4.pl

Potrzebuje auta (wół roboczy) do ciągnięcia lawety (masa lawety 2700kg) oraz do normalnego użytku. Ja wiem że zestawienie podróbki z oryginałem może być bolesne dla fanów marki i będzie podbiegać pod profanacje jednak potrzebuje rzeczowych argumentów. Lepiej kupić starego Pajero i poszukać z silnikiem 2.8 czy za tą samą cenę (13 tys) kupić gallopera nowszego ale jednak gallopera z (podobno) awaryjnym 2.5 99KM.

ps a może terrano 2.7 ?

Pozdrawiam
Dawid

Do ciągania lawety 2700kg to Ty sobie kup sprintera, mastera czy innego transita..

TomaszRT pisze:Do ciągania lawety 2700kg to Ty sobie kup sprintera, mastera czy innego transita..

juz o tym była kiedyś rozmowa, mam t4 z 2000DMC na haku. Nie chcę kolejnego busa, jeżdże czasami na ryby, pracuje na ogrodach a dojazd często w te miejsca jest tragiczny.

też zastanawiam sie własnie jak sie ma porównanie galopera z 2000roku z pojarka z 94 ?
gdyby galloper był z silnikiem mocniejszym i co najwazniejsze z skrzynka SS to chyba nie było by wątpliwości

z tego co patrzyłem to gallopery mają chyba w standardzie klime ale nie widziałem galopera z blokadą
w koncu w przypadku takiego auta te 6 lat eksploatacji to troche znaczy

Mam Gallopera w benzynie (podobno najlepszy silnik w tym modelu) i trochę poznałem to auto i powiem szczerze nie kupuj Gallopera. Cały czas coś się z tym autem dzieje, a żeby było śmieszniej to niektóre części używane kupuję do niego z 10 lat starszego pajero.
Auto przeze mnie używane do rekreacyjnej jazdy po polnych drogach i asfalcie, żadnego ciężkiego offroadu.

wybór jak między niestrawnością a niewydolnością

zone_wlkp pisze:Lepiej kupić starego Pajero i poszukać z silnikiem 2.8 czy za tą samą cenę (13 tys) kupić gallopera nowszego ale jednak gallopera z (podobno) awaryjnym 2.5 99KM.

wół roboczy za 13 tyś... za tą kase to można na wczasy pojechać a nie solidne auto kupić.

i nie ma w tym żadnej złośliwości.

scood74 pisze: z tego co patrzyłem to gallopery mają chyba w standardzie klime ale nie widziałem galopera z blokadą
w koncu w przypadku takiego auta te 6 lat eksploatacji to troche znaczy

Gallopery w standardzie mają 1x airbag, wspomaganie kierownicy, czarne zderzaki, tylną kanapę z regulacją oparcia, wszystkie posiadają automatyczne sprzęgiełka przodu i LSD w tylnym moście. Mój był z 2000r. silnik 2.5 TD + intercooler, przejechane 190kkm, ogólnie ruda go dopadała w tylnych nadkolach, progi, przednie nadkola, tylna cześć ramy, tam gdzie numery, wydech, przewody paliwowe, czasami obrotomierz miał jakieś odchyły, awaryjne sprzęgiełka w końcu wymienione na manuale AVM rozwiązały problem. Gdybym miał wybierać to raczej chyba Pojara II z SS z początku produkcji jeśli stan zacny.