www.forum4x4.pl

Czy w Waszych P2 (long) też są zamontowane dzwoneczki - wkurzacze aktywujące się po przekroczeniu 120 km/h? Brzmi jak mechaniczny dwoneczek robi bim bam gdzieś zza licznika... Dodam jeszcze że pole prędkościomierza powżej 120 jest czerwone.

To masz jakiś inny licznik?? zapodaj fote

Wrzucę fotkę po południu jak wrócę z tyrki. Moje Pajero było po raz pierwszy rejestrowane w Sułtanacie Omanu i może to jakiś lokalny wymóg homologacyjny był?

arabusy mają ten myk, w nowych PIV ciągnietych od miłośników białych prześcieradeł też to jest.

mój znajomy ma takie swiństwo dzwoniące w swoim disco , znaczy jest to wymog techniczny w któryms z krajów , a nie tylko związane z konkretną marka

A to ci dopiero wynalazek .

Musisz jeździć wolniej

Może licznik w milach? Powyżej 120 wszystko będzie dzwonić jak diabli

Adaś miał takowy - ale to było wkurzajace - ale wypieprzył

miałek ja taki dzwoneczek ,ale w PI , denerwował mnie bo jadąc sobie spokojnie 120 w mieście bimabał , wywaliłem go , wystarczy zdjąć licznik i odkręcić go z tylnej płyty .

A może mama wstawiła coby synek powoli jeździł. Co to jest za przekraczanie 120? Co Ty myślisz, że na autobahn'ie jesteś?

W Omanie, Arabii Saudyjskiej i Katarze wszystkie auta rejestrowane po którymś tam roku po raz pierwszy mają obowiązkowo ten bajer. Pewnie w innych krajach pólwyspu też, ale nie wiem na pewno.
U nas muszą wszyscy mieć ABS -y w nowych autach, u nich dzwoneczki. Co kraj to obyczaj...

Tak prawdę mówiąc wolałbym ABS zamiast tego dzwoneczka. Mój wszystkomający Mitsu niestety abs`u nie posiada... A do dzwoneczka się przyzwyczaiłem. Przełożenia skrzyni i tak nie bardzo pozwalają na szybszą jazdę. Ale za to mina diagnosty na widok arabskich tabliczek znamionowych bezcenna...

a tak z czystej ciekawości, jak ściągnąleś auto z Omanu?

Auto było sprowadzone do Anglii, tam zarejestrowane jakiś czas i potem dopiero trafiło do nas, tak więc dokumenty do rejestracji mam angielskie.

A wkleisz foto tego zegara ?

Zegar mam chyba normalny, tylko od 120 jest na czerwono:



a tabliczka wygląda tak:



Ktoś mi może to przetłumaczyć?

Allah akbar ?

Kajen pisze:Allah akbar ?

Kpisz? To info gdzie montować ładunek i detonator

he he he he tabliczka cala w szlaczkach ale moj nie pipczy szczerze mowiac albo taki juz jest huk ze nie slychac

i co ja mam teraz kurde w ambasadzie juesej powiedzieć, jak mnie się spytają o kontaktyw krajach arabskich

Ja miałem wkurzacz od świateł (które i tak same gasną po wyjęcieu kluczyka!!), pasów i otwartych dzwi - wyrwałem chwasta. Wpierw nieskutecznie (usuwając bezpiecznik straciłem inne funkcje) a potem znalazłem dzwonek i odłączyłem - szczęście żony bezcenne.

I na co te arabskie? Mój diagnosta ma podobną minę jak ma szukać numeru na ramie potraktowanej bitexem. I'm bad

Domelski pisze:I na co te arabskie? Mój diagnosta ma podobną minę jak ma szukać numeru na ramie potraktowanej bitexem. I'm bad

mi nigdy nie sprawdzali numerów na ramie, trzepią zawieche, heble itp ale numerów na ramie nigdy tylko tabliczke w komorze silnika

Marcin podjedz do mnie to go wyrabujemy, założe do siebie