www.forum4x4.pl

Witam! Mam taki toć problem w moim miśku że chciałbym zamocować lampy na dach. Specjalna listwa (wiadomo) i z 4 halogeniki. Lecz problem się pojawia jak tą listwę zamocować? Gdyby były relingi to wszystko by było pięknie. Lecz teraz hiouston mamy problem. Co Wy na to pajerowcy? Macie inne sposoby mocowania? Przypominam że nie mam też listewki a mój misiek jest krótki Może macie dostęp do relingów bo już dłuuugi czas szukam i straszny ich brak. Pozdrawiam!

Najlepiej zrobić to łącznie z bagażnikiem dachowym





można tez kupić gotowe rozwiązanie - dedykowane do Pajero II. Jest specjalnie niezaprojektowana belka do dachu Pajero z uchwytami na 4 halogeny.



Montaż samych sterczących halogenów na belce poprzecznej typu Thule montowanej do relingów, bez żadnej osłony to kiepski pomysł

Przybij papiakami... Tylko trzeba pozaginać od dołu bo wylatają...

A tak poważnie to belka od bagażnika dachowego + jakaś osłona/rurka/balustradka, chyba że małe płaskie, to zmieszczą sie w świetle belki i może im sie nic nie stanie... może...

allegro - motoryzacja - szukaj "relingi pajero" i na pewno coś wybierzesz.

to fajne i estetyczne rozwiązanie, dostępne na alledrogo

lub używka ,, oryginał'' od Jeepa KJ

Kupiłem moją Pojarkę z już zamontowanym relingiem i czterema Wesemami na dachu. Niestety nie ma tam już ani jednej sztuki a najbardziej wkur...cy jest dźwięk urwanego halogena tłuczącego się o dach. Kto te gałęzie tak nisko porobił w tych lasach

Adas pisze:to fajne i estetyczne rozwiązanie

No moze i tak, tylko pytanie, co to za lampy są i czy one przede wszystkim sa grzechu warte. Oglądałem to, ale nie widziałem jak swieci.

PiRoman pisze:

Adas pisze:to fajne i estetyczne rozwiązanie

No moze i tak, tylko pytanie, co to za lampy są i czy one przede wszystkim sa grzechu warte. Oglądałem to, ale nie widziałem jak swieci.

ale głównie do lansu a nie do lasu jak się tego nie osłoni solidną belką to się upier,doli

lepiej nie uczyć się na swoich błędach u mnie ewolucja też zachodziła powoli ale kosztował trochę kasy


i na każdym etapie lampka potrafiła się upier.olić

Znalazłem na złomowisku belkę poprzeczną od Mercedesika. Odwierciłem uchwyty i myślę tak....podwyższyć ją na jakiś tulejkach i dokręcić do mocowań... Mocowania zakręcić i pojawia się problem gdyż nie mają odpowiedniego kontu. Lecz myślę żebym ładnie boshem przeleciał je po zakręceniu i walnął odpowiednią długość belki (oryginalna na mocowaniach była za krótka) i pod tą beleczką walnąć 4 prostokątne halogeny. Tak jak ktoś tam miał chyba w ostatnim poście No i jak się podoba?

Do lasnu jak znalazł - praktycznego uzasadnienia nie wiedzę



Po co Ci te dodatkowe halogeny - jeździsz na nocne rajdy, auto używasz do pracy nocą

Flor pisze:

PiRoman pisze:

Adas pisze:to fajne i estetyczne rozwiązanie

No moze i tak, tylko pytanie, co to za lampy są i czy one przede wszystkim sa grzechu warte. Oglądałem to, ale nie widziałem jak swieci.

ale głównie do lansu a nie do lasu jak się tego nie osłoni solidną belką to się upier,doli

nie sądzę ,aby służyły w innym celu

Eskapada pisze:Do lasnu jak znalazł - praktycznego uzasadnienia nie wiedzę



Po co Ci te dodatkowe halogeny - jeździsz na nocne rajdy, auto używasz do pracy nocą

Eee... no tak całkiem to go znów nie zniechęcaj... ja mam dwie drogowe helle z przodu (dość mocne) i jeszcze dokłdam dwie helle FF75,
takie jak na jednym z Twoich zdjęć. Po kraju najczęściej jeżdżę drogami lokalnymi (i to dość sporo), także jest gdzie sobie poświecić.
Te płaskie montuję na masce zaraz przed podszybiem, myślę że to pozwoli im przetrwać ciut dłużej niż na dachu. Pomijam świadomie
prawidłowość względem kodeksu, kiedy indziej będę się martwił.

Halogeny dachowe, żebym nie wiem jak były zamontowane to zawsze będą dawały refleksy na masce - wiec teoria jedzie z halogenami dachowymi krętą, ciemną lokalną drogą do mnie nie trafia. Co innego drogowe halogeny montowane na zderzaku, orurowaniu te faktycznie pomagają



Moim zdaniem halogeny dachowe idealnie nadają się do oświecenia pajaców używających świateł przeciwmgielnych zwłaszcza w mieście, oświetlonym terenie zabudowanym, podczas opadów deszczu

Eskapada pisze:do oświecenia pajaców używających świateł przeciwmgielnych zwłaszcza w mieście, oświetlonym terenie zabudowanym, podczas opadów deszczu

A pamiętasz, na jakiej wysokości mam maskę?

FF 75 mimo że są lampami drogowymi, mają płąską optykę i świecą troszkę na boki, myślę że dość dobrze doświetlą też i krętą drogę.
Bo np te, które mam zamontowane z przodu są bardzo mocno skupione i boki doświetlają mi tylko pozycyjne...

P.S.
Sprawdzałem przed chwilą Twój sprzęt, znalazłem go pod śniegiem. Rozrusznik jeszcze działa... kiedy wpadniesz? Mam kawę.

Eskapada pisze:Halogeny dachowe, żebym nie wiem jak były zamontowane to zawsze będą dawały refleksy na masce - wiec teoria jedzie z halogenami dachowymi krętą, ciemną lokalną drogą do mnie nie trafia.

Nie zgodzę sie z Toba na temat oświetlania maski.
Wszystko zależy jak blisko albo jak daleko odsuniesz halogeny od przedniej szyby. Im dalej tym mniej oświecisz maskę.
Ja mam założone jakieś tam 4szt na gorze z żarówkami 100w każda i na dole 2 okrągłe 18cm z żarówkami 130w.
Do lansu mi one nie służą, chodź fajnie wyglądają Mam je z prostego powodu iz mam 15km po lesie do domu a często jade albo wracam w nocy gdzie jest ciemno jak w d... a dzięki temu co mam to nastaje dzień

Kochane forum.... jak zwykle zboczyliście z tematu Ktoś się pytał po co mi te halogeny... POTRZEBNE! Jeżdżę często w nocy po lasach! Ulitujcie się i wróćcie do tematu. Proooooooszę

Pytanie po co jest bardzo ważne Jak halogeny maja być do lansu bo terenówka fajnie wygląd z nimi to przymocować sobie je można na tanich chińskich belkach dachowych. Jak mają służyć do nocnej jazdy po lesie to trzeba się dobrze zastanowić na montażem. Pierwsza sprawa żeby byle gałąź ich nie strąciła. Druga miejsce montażu żeby świeciły a nie oślepiały kierowcy ..

Eskapada pisze:Pytanie po co jest bardzo ważne Jak halogeny maja być do lansu bo terenówka fajnie wygląd z nimi to przymocować sobie je można na tanich chińskich belkach dachowych. Jak mają służyć do nocnej jazdy po lesie to trzeba się dobrze zastanowić na montażem. Pierwsza sprawa żeby byle gałąź ich nie strąciła. Druga miejsce montażu żeby świeciły a nie oślepiały kierowcy ..

i tu masz 1000% racji!

ciekawostka natury przyrodniczo technicznej

http://www.v10.pl/prawo/Montaz,halogeno ... u,264.html


wiem, że to o halogenach ale... nie mogłem siepowstrzymać

polaff pisze:ciekawostka natury przyrodniczo technicznej

http://www.v10.pl/prawo/Montaz,halogeno ... u,264.html


wiem, że to o halogenach ale... nie mogłem siepowstrzymać

i...?

PiRoman pisze:

polaff pisze:ciekawostka natury przyrodniczo technicznej

http://www.v10.pl/prawo/Montaz,halogeno ... u,264.html


wiem, że to o halogenach ale... nie mogłem siepowstrzymać

i...?

i tyle, że sam zamierzam z czasem zamontować do siebie światła dalekosiężne na dachu, a przypadkiem wpadła mi w ręce taka informacja i postanowiłem się nią z Wami podzielić. Ciekaw jestem tylko jak to sie ma do dalekosiężnych bo one chyba są równorzędne z dorgowymi...

polaff pisze:ciekawostka natury przyrodniczo technicznej

http://www.v10.pl/prawo/Montaz,halogeno ... u,264.html


wiem, że to o halogenach ale... nie mogłem sie powstrzymać

A kto montuje świtała przeciwmgłowe na dachu



Wszyscy mają dalekosiężne lub robocze

Eskapada pisze:

polaff pisze:ciekawostka natury przyrodniczo technicznej

http://www.v10.pl/prawo/Montaz,halogeno ... u,264.html


wiem, że to o halogenach ale... nie mogłem sie powstrzymać

A kto montuje świtała przeciwmgłowe na dachu



Wszyscy mają dalekosiężne lub robocze

wyczuwasz sarkazm w mojej wypowiedzi?