www.forum4x4.pl

Witam. Próbuję znaleść informacje ale coś ciężko idzie na temat silnika 2.3 TD w PAJERO I. Znalazłem jeden fajny egzemplarz właśnie z takim silnikiem i nie wiem czy ta jednostka napędowa jest dużo słabsza niż 2.5 TD czy podobnie te auta się toczą i sprawują... Według katalogów moc jest taka sama ( 84 PS ). Byłbym wdzięczny za większą ilość informacji:)
Pozdrawiam serdecznie
Damian

2.5 TD mialo 90 PS, cos mi sie obilo o starszych ze 87 PS

Pewnie jezdzi podobnie, ale 2.3 to juz bardzo stary egzemplarz, silniki takie byly tez w Galantach, wiec czesci niezbyt popularne ale sa

Tylko dla entuzjastow marki dzis, lub silnik ze znanym i niewielkim przebiegiem.

w tym wieku to juz nawet nie poczujesz róznicy czy 2.3 czy 2.5
orginalnie 2.5 ma wiekszy moment przy nizszych obrotach
2.5 powstało oczywiście na bazie 2.3
graty sa tak samo dostepne jak do 2.5
bardziej sugerował bym się stanem faktycznym tego silnika i całego pojazdu

Mowa o tym :

http://moto.allegro.pl/item923866263_mi ... lasyk.html

Sama opcja kup teraz podpada...

Co konkretniej chcesz wiedziec o tych silnikach ? Wymienilem moje 2.3 na 2.5 lacznie z przekladka walu w 4d56 takze temat mam opanowany. Roznica jest, ze tak powiem, zajebista.

Naprawę aż taka duża różnica jest?? Mógłbyś to tak delikatnie opisać

Tak. 1/3 mocy wiecej. Mniej wiecej. Jedną trzecią szybciej, jedną trzecią predzej do setki, jedną trzecią wiecej pali
Pierwsze wrazenie po wymianie silnika z 2.3 rok 89 na 2.5 z intercoolerem rok 96 bodajze... Hm... Do trojki nie nadązalem zmieniac biegow.

EDIT: Tez z aukcji ma najprawdopodobniej oryginalnego mechanika. Polaff mi mowil jak byl ostatnio w Rawie, moze potwierdzi ? Wlasnie sie upewniam

oryginalnego mechanika? to znaczy bo troszke nie kumam

Dzwoniłem, ma elektryka. Znaczy wyciągarkę. Dodam tez ze moj stary 2.3 juz ledwo jezdził ale jezdził. Po przekładce na nowsza, silniejsza jednostke jest roznica znaczna. I tak szukałem 2.5 jak kupowalem swojego ale dałem sie podprowadzic... W koncu mam to co chciałem.

Znaczy wyciagarke mechaniczna, taki bialy kruk. Polowa forumowiczow, dala by sie za nia pokroic, z czego 98% posiadaczy Pajero, bo 2% ja ma. Dla samej wyciagarki, warto go kupic, ale gosc, nie w ciemie bity i ja zdejmuje. Z kolei to moze oznaczac, ze sprzet do jazdy na ryby nie sluzyl

Skoro juz o wyciagarkach mowa to i tak wiecej plusow ma zwykly tirfor niz pto czy elektryk. Do takiego wniosku doszedlem jak wtopiłem metr od płotu i 15 od garazu niszczac przy okazji wysprzeglik i narazajac sie sasiadowi na posmiewisko wyciagania roburem.

Kajen pisze:Tak. 1/3 mocy wiecej. Mniej wiecej. Jedną trzecią szybciej, jedną trzecią predzej do setki, jedną trzecią wiecej pali
Pierwsze wrazenie po wymianie silnika z 2.3 rok 89 na 2.5 z intercoolerem rok 96 bodajze... Hm... Do trojki nie nadązalem zmieniac biegow.

to żes porównał - mówimy o porównaniu 2.3 i 2.5 z analogicznych rocznków
jakbym swój 2.5 z 87 zamienił na 2.5 z 96 z intercoolerem to tez bym miał o wszytko wiecej...

Jacku, tak jak wymieniałem tak i opisuje Wiec reasumujac po dwudziestoletnim silniku mozna spodziewac sie wszystkiego. I zakladamy oczywiscie czarny scenariusz. Ale 2.3 ma deko inne turbo przez co jest pewnie mnij wysilony. No i mniejsze cylindry. I inny kolektor dolotowy. I pare innych pierdolek...

natomiast szkoda ze nie wiedziałem wczesniej ale mogłem go obejrzeć w weekend bo byłem w Włocławku
teraz można Polaffa wysłać
notabene zdaje sie ze mi ze je widzałem zaparkowane przed posesją kilka razy

Ja miałem 2.3 z 1986 r. i nie narzekam, może był troche słabszy od 2.5 TDi, (2.3 krótki, 2.5 TDi długi) ale odnosiłem wrażenie że, 100 miał przy mniejszych obrotach silnika (nie wiem jakich, bo nigdy na to nie zwróciłem uwagi) w 2.5 koła 31 cali, w 2.3 - 16/245. Do dużej lawety 2.3 troche słaby (zwłaszcza ruszanie na bystrych podjazdach(tylko reduktor) - bo po czarnym jak się rozbujał to całkiem nieźle leci). Nie miałem z nim żadnych kłopotów, zapalał, jezdził i się nie psuł (poza korozją nadwozia). Jak bym miał brać cienkiego 2.5 TDi to wole w dobrym stanie 2.3.

A ja bym I generację kupował tylko z roku 89/91

majcher pisze:natomiast szkoda ze nie wiedziałem wczesniej ale mogłem go obejrzeć w weekend bo byłem w Włocławku
teraz można Polaffa wysłać
notabene zdaje sie ze mi ze je widzałem zaparkowane przed posesją kilka razy

Ja jeźdizłem z właścicielem tego auta w którąś niedzielę. Nie oglądałem go szczegółowo, ale jak znam sie na tematach to widac po tym, że posądziłem go o mechanika, tylko nie kumam czemu jak dodawal "gazu" to wyciągarka kręciła zdecydowanie szybciej, moze aku ma padnięte. Jesli chodzi o samo auto to podczas jazdy ani nie kopciło ani napedy nie strzelały i sprawiało pozytywne wrażenie, z właścicielem na jego temat nie gadałem bo czasu nie było.

Ale jak by co to mogę zagadać bp już sie poznaliśmy

polaff pisze: Nie oglądałem go szczegółowo, ale jak znam sie na tematach to widac po tym, że posądziłem go o mechanika, tylko nie kumam czemu jak dodawal "gazu" to wyciągarka kręciła zdecydowanie szybciej, moze aku ma padnięte.:

Napisz proszę jeszcze ale tym raz po polsku

Eskapada pisze:

polaff pisze: Nie oglądałem go szczegółowo, ale jak znam sie na tematach to widac po tym, że posądziłem go o mechanika, tylko nie kumam czemu jak dodawal "gazu" to wyciągarka kręciła zdecydowanie szybciej, moze aku ma padnięte.:

Napisz proszę jeszcze ale tym raz po polsku

a czego nie kumasz z mojej wypowiedzi???

napisałem, że nie znam się tak dobrze jak Wy znawcy szpeju czego dowodem jest to, że myślałem, że mam mechaniczną wyciągarkę a okazuje się, że ma elektryczną.

No teraz rozumiem. Być może w rzeczonym Pajero jest akumulator który ma małą pojemności lub jest wyeksploatowany do tego może mieć alternator o niskim amperażu i na pewno ma chińską prądożerną wyciągarkę...

polaff jak byś mógł dowiedzieć sie nieco więcej na temat tego auta to byłbym wdzięczny

icemerc pisze:polaff jak byś mógł dowiedzieć sie nieco więcej na temat tego auta to byłbym wdzięczny

spoko pogadam z chłopakami i coś eis spróbuję wywiedzieć jak coś będę wiedział to dam znać

icemerc pisze:polaff jak byś mógł dowiedzieć sie nieco więcej na temat tego auta to byłbym wdzięczny

Przepraszam, że tam późno, ale sprawy zawodowe pokrzyżowały mi trochę prywatkę

Dowiedziałem sie tyle:

Auto miało kompletnie wyremontowane przednie zawieszenie ma zdrowe blachy i generalnie jest ok. Tył na resorze.

Wnętrze dość zadbane.

Napędy sprawne. Tu sa zdjęcia z naszego wspólnego "taplania w śniegu (na jednym zdjęciu wyciąga patrola )
http://picasaweb.google.pl/polaff/Niedz ... directlink
Moim zdaniem furka spoko. Napewno lepsza od mojej