kolo zamachowe
Moderator: Kosiarz
kolo zamachowe
patrze na all i widze aukcje z kolami zam. do 2,5td i niektorzy maja dwumasowe a inni klasyczne. to jak to bylo ? w zaleznosci od rocznika?
Re: kolo zamachowe
Poka linka do aukcji z dwumasowym zamachem dedykowanym do 2,5.
Jak coś, to dzwoń: 609 539 773
Re: kolo zamachowe
http://allegro.pl/item910276049_kolo_za ... _5_td.html
sprzedajacy twierdzi ze jest to dwumasa. teraz juz nie widze ale wczoraj jeszcze 2 aukcje widzialem ze slowem dwumasa. stad tez pytanie czy byly dwumasy w tych autach.
sprzedajacy twierdzi ze jest to dwumasa. teraz juz nie widze ale wczoraj jeszcze 2 aukcje widzialem ze slowem dwumasa. stad tez pytanie czy byly dwumasy w tych autach.
Re: kolo zamachowe
Jak dla mnie to jest zwykłe koło zamachowe, koło dwumasowego może leżało 

Pozdrawiam! mr.miron 509-627-638
Pajero II 2.8TD SS
Pajero II 2.8TD SS
Re: kolo zamachowe
koła dwu masowe były montowane w Pajero II po face liftingu i to nie jest żelazną regułą
Dżip z lebiodką
GSM 501 44 66 33

GSM 501 44 66 33
Re: kolo zamachowe
Miałem Pajero II '93 2.5TDi i tam było oryginalnie koło dwumasowe. Na szczęscie nie było problemu by je zmienić na zwykłe. Podsumowując - TAK- koła dwumasowe były montowane w PII i to nie tylko po faceliftingu.
było Pajero II 2.5TDi '93 Long (V44)
jest Pajero II 2.8TDi '98 Long (V46)
jest Pajero II 2.8TDi '98 Long (V46)
Re: kolo zamachowe
Skoro już taki temat powstał to pozwolę sobie zapytać nieco naiwnie - jak rozpoznać czy jest to koło zwykłe czy dwumasowe bez zdejmowania owego z wału? Frapuje mnie to bo mam coś spore drgania (szczególnie na wolnych obrotach) i szukam przyczyny.
Pajero 97 2,8TD wagon.
Re: kolo zamachowe
po VINie w serwisie - najprościejpio13 pisze:Skoro już taki temat powstał to pozwolę sobie zapytać nieco naiwnie - jak rozpoznać czy jest to koło zwykłe czy dwumasowe bez zdejmowania owego z wału? Frapuje mnie to bo mam coś spore drgania (szczególnie na wolnych obrotach) i szukam przyczyny.
PII SS 2.8TD AT BFG 31/10.5/15
XJ 900 Diversion
mobile 603 265 921
XJ 900 Diversion
mobile 603 265 921
Re: kolo zamachowe
Tak wg mnie, to na wolnych obrotach koło dwumasowe nie ma za bardzo wpływu na drgania. W Y61 koło dwumasowe się powoli rozlatywało i od swojego 'chybotania' zdemolowało tarczę sprzęgła i docisk. Pod koniec agonii koła (wysypało się w nim także łożysko) sprzęgło tak ślizgało, że ostatnią trasą samochodu był dojazd do warsztatu. Drgań nie zanotowano.
Poszukałbym przyczyny w poduszkach silnika, bądź w wałkach balansowych. A jakie kolega ma wolne obroty?
Poszukałbym przyczyny w poduszkach silnika, bądź w wałkach balansowych. A jakie kolega ma wolne obroty?
Jak coś, to dzwoń: 609 539 773
Re: kolo zamachowe
y61 mial ile cylindrow? moze nie bylo drgan bo golnie silnik ma mniejsze drgania od 4cyl.
padniete kolo dwumasowe bedzie powodowac wibracje, ale zanim to nastapi beda tez stuki i inne audio efekty.
przerabiam to aktualnie we frocie. regeneracji nikt nie chce sie podjac ze wzgledu na brak czesci, zaspawac skutecznie sie nie da bo kawalek zeliwo a drugi stal a wymiana na inne teoretycznie dobre nie przyniosla mierzalnego efektu. jak stukalo, tak stuka, tyle ze mniej i inaczej.
padniete kolo dwumasowe bedzie powodowac wibracje, ale zanim to nastapi beda tez stuki i inne audio efekty.
przerabiam to aktualnie we frocie. regeneracji nikt nie chce sie podjac ze wzgledu na brak czesci, zaspawac skutecznie sie nie da bo kawalek zeliwo a drugi stal a wymiana na inne teoretycznie dobre nie przyniosla mierzalnego efektu. jak stukalo, tak stuka, tyle ze mniej i inaczej.
Re: kolo zamachowe
W poście chodzi o koło pasowe, a mam wrażenie, że piszesz o kole dwumasowym ale zamachowym (którego z tego co się orientuję nie posiadam - dzięki bogurort_ pisze:Tak wg mnie, to na wolnych obrotach koło dwumasowe nie ma za bardzo wpływu na drgania. W Y61 koło dwumasowe się powoli rozlatywało i od swojego 'chybotania' zdemolowało tarczę sprzęgła i docisk. Pod koniec agonii koła (wysypało się w nim także łożysko) sprzęgło tak ślizgało, że ostatnią trasą samochodu był dojazd do warsztatu. Drgań nie zanotowano.
Poszukałbym przyczyny w poduszkach silnika, bądź w wałkach balansowych. A jakie kolega ma wolne obroty?

Obroty mam 1000 (przy tej wartości drgania są do przeżycia), wcześniej miałem jakieś 800. Mówię to w oparciu o obrotomierz, chociaż ojciec (który robi przy dieslach autobusowych) mówi że jak dla niego to mój obrotomierz zawyża wskazania (ale to tylko na słuch). Ogólnie przy dobrze rozgrzanym silniku drgania są mniejsze. Na zimnym podciągam obroty do 1200-1500 i wtedy nic nie czuć.
Poduszki silnika wyglądają dobrze. Ostatnio zmieniłem poduszki skrzyni bo były niezbyt ale to nic nie poprawiło.
Co do wałków to nie mam pojęcia - to się może w ogóle jakoś zużyć?
Pajero 97 2,8TD wagon.
Re: kolo zamachowe
w Pajero 2,8td zawsze koło pasowe było dwumasowe, a więc na 100% masz takie.
GG 3597101 tel. 602-673-905
Re: kolo zamachowe
Tak. Chodziło mi o koło zamachowe.pio13 pisze:W poście chodzi o koło pasowe, a mam wrażenie, że piszesz o kole dwumasowym ale zamachowym (którego z tego co się orientuję nie posiadam - dzięki bogurort_ pisze:Tak wg mnie, to na wolnych obrotach koło dwumasowe nie ma za bardzo wpływu na drgania. W Y61 koło dwumasowe się powoli rozlatywało i od swojego 'chybotania' zdemolowało tarczę sprzęgła i docisk. Pod koniec agonii koła (wysypało się w nim także łożysko) sprzęgło tak ślizgało, że ostatnią trasą samochodu był dojazd do warsztatu. Drgań nie zanotowano.
Poszukałbym przyczyny w poduszkach silnika, bądź w wałkach balansowych. A jakie kolega ma wolne obroty?)
Obroty mam 1000 (przy tej wartości drgania są do przeżycia), wcześniej miałem jakieś 800. Mówię to w oparciu o obrotomierz, chociaż ojciec (który robi przy dieslach autobusowych) mówi że jak dla niego to mój obrotomierz zawyża wskazania (ale to tylko na słuch). Ogólnie przy dobrze rozgrzanym silniku drgania są mniejsze. Na zimnym podciągam obroty do 1200-1500 i wtedy nic nie czuć.
Poduszki silnika wyglądają dobrze. Ostatnio zmieniłem poduszki skrzyni bo były niezbyt ale to nic nie poprawiło.
Co do wałków to nie mam pojęcia - to się może w ogóle jakoś zużyć?
Co do tych wałków, to zużyc się raczej nie mogą. Jedynie ich osadzenie - chyba mało prawdopodobne, bo by coś stukało. Jedyne co może się stać to zerwany pasek od ich napędu, lub jego przestawienie na skutek awarii napinacza - jedyna chyba możliwość.
Jak coś, to dzwoń: 609 539 773
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość