l200 kilka pytań przed zkupem

[maro21]

Właśnie przymierzam się do l200 z 1998 roku 2.5 literka blokada tyłu .Mam kilka pytań na początek . L200 wymyśliłem dość spontanicznie więc trochę jestem niezorientowany .
Awaryjność i przebiegi 2.5 100km jak to jest z awaryjnością, rozrząd itd.
Koszty eksploatacyjne- tak na co dzień , spalanie.
Na co zwrócić uwagę ( nie jest to moje pierwsze 4x4 )
Z góry dziękuję za konstruktywne uwagi.

[Adas]

przeszukaj opcje "szukaj " było ostatnio o L200

[maro21]

To,że było to wiem , ale odpowiedzi na pytania to już nie znalazłem .

[Adas]

Właśnie przymierzam się do l200 z 1998 roku 2.5 literka blokada tyłu .Mam kilka pytań na początek . L200 wymyśliłem dość spontanicznie więc trochę jestem niezorientowany .
Awaryjność i przebiegi 2.5 100km jak to jest z awaryjnością, rozrząd itd.
Koszty eksploatacyjne- tak na co dzień , spalanie.
Na co zwrócić uwagę ( nie jest to moje pierwsze 4x4 )
Z góry dziękuję za konstruktywne uwagi.

awaryjność zależy od Ciebie ,auto sygnalizuje awarie nie zaskakuje

co do spalania to w mieście dochodzi do 13l/100km, średnia to 12-12,5l

osiągi to prędkość autostradowa to 120-130km/h bez żyłowania , w porywach można się rozbujać do 160km/h

przy zakupie zwróć uwagę na stan ogólny , czy nie był bity ,dachowany , stan ramy , podłogi , stan paki pod plastikiem , 98 rok jest w miarę młody ,więc rudej nie powinno być dużo

[Eskapada]

@ maro21 widzę żeś z Wrocławia - odezwij się na GSM to pogadamy

[maro21]

Znalazłem powiedzmy akceptowalnego l200 za przyzwoite moim zdaniem pieniądze 17000 z 1998 .Ale coś za coś wybita podpora wału , brak poduszki reduktora i wybite gumy w przednim zawieszeniu , sprzęgło wkrótce do wymiany - pakiet startowy ok 3500 zł co wy na to - brać , czy szukać dalej ?

[DamnIt!]

Znalazłem powiedzmy akceptowalnego l200 za przyzwoite moim zdaniem pieniądze 17000 z 1998 .Ale coś za coś wybita podpora wału , brak poduszki reduktora i wybite gumy w przednim zawieszeniu , sprzęgło wkrótce do wymiany - pakiet startowy ok 3500 zł co wy na to - brać , czy szukać dalej ?

naprawa tych przypadłości co napisałeś nie powinna kosztować nawet połowy tej kwoty którą podałeś. No chyba że wliczasz w te 3k5zł jeszcze rozrząd, płyny eksploatacyjne czy inne rzeczy.

Tak ogólnie, moim zdaniem, dyskwalifikującą wadą samochodu jest znaczna korozja - jeśli samochód jest od niej wolny - można patrzyć dalej. Tak samo źle rokuje tzw. ogólne zgnojenie samochodu - czyli zaniedbanie i/lub bzdury jakich dokonał na mechanice samochodu jakiś pseudo-fachowiec. Tu kabelek, tam podkładka + poxipol = sporo kasy i nerwów aby to wyprowadzić. Zwłaszcza że nigdy nie wiadomo co "podmiot liryczny" miał na myśli abo gdzie błądziły w tym czasie jego szare komórki.

[maro21]

Niestety musiałem odpuścić autko , strasznie ściągało na prawo , ( a była z tej strony mniejsza lub większa stłuczka ) i jak sprawdziłem zapas (był strasznie zjechany z jednej strony) problemy z geometrią były wcześniej . A pakiet liczyłem 500 sprzęgło+ wysprzęglik 150 , podpora 200, poduszka 170, wahacze górne znalazłem po 500 sztuka czyli 1000 , czujnik abs 200, wyciek z połączenia skrzyni i silnika pewnie ze 200 , robocizna (sprzęgła sam nie wymienię), oleje , nabicie klimy tak jakoś wyszło .Rozrządu nie wliczałem , bo był 20000km temu robiony.