Do podniesienia budy w PII potrzeba nam, w zależności od wersji nadwozia, podkładki/dystanse. Operacja liftu zajmie nam pół dnia no chyba że będą bardzo uparte śruby to wtedy analogicznie dłużej.
Powszechnie stosowanym materiałem jest poliamid. Stosowane są również dystanse z aluminium a także stalowe. W PII long potrzebujemy takich dystansów 12szt, zaś w short'cie 8szt.
Dystanse z poliamidu.
Do long'a

Do short'a

Oczywiście nie obejdzie się także bez nowych dłuższych śrub.
#długość powinna wynosić 140mm, a średnica 10mm. Dobrze jest użyć śrub o twardości 10,9. Przy zakupie polecam kupić cały zestaw tj. śruby, nakrętki samo-kontrujące, podkładki.
W skrócie:
* długość 140mm średnica 10mm, twardość 10,9 --> koszt wraz z nakrętkami 40zl
* poliamid średnica 70mm , koszt długości 1metra wraz z przesyłką --> ok 130zł
*docięcie u tokarza na wymiar (12szt) + wywiercenie dziur --> 30zł
Gdy już mamy gotowe materiały możemy przystąpić do pracy.
Lokalizujemy śruby mocujące budę do ramy. Pamiętaj że zabierasz się do odkręcania śrub które często maja po 20 lat, zatem może nie być łatwo, niektóre trzeba będzie po prostu uciąć szlifierką.
Śruby są:
1 z przodu w komorze silnika
2 prawie pod pedałem gazu
3 środkowy słupek
4 "pod kanapa"
5 bagażnik kolo mocowania pasa
6 tylni słupek
Oczywiście to dotyczy długiego PII w krótkim jest mniej śrub.
Dla osób które nie wiedzą gdzie są śruby najłatwiej jest spojrzeć pod budę a będzie je widać. Jeśli jeszcze to nic nie pomoże to oto parę fotek:





Przy okazji schemat ramy:
Long --->

Short -->

Gdy odkręcimy wszystkie śruby, bierzemy lewarek, kawałek deseczki (aby nam lewarek nie wszedł do środka budy

Jeśli wszystkie śruby są już wyciągnięte, buda podniesiona, to wkładamy dystanse, śruby, oryginalne gumowe podkładki. Dobrze jest przy składaniu wszystkiego nie żałować smaru, będzie dla potomnych

A tak wygląda zamontowana podkładka.


Mamy już wszystkie dystanse włożone,ale to nie koniec roboty, zostają nam do zrobienia następujące czynności:
* obniżyć chłodnice o wartość danego liftu (chłodnica jest mocowana do budy i jej osłona oprze nam się o wiatrak), dla leniwych wystarczy zdjąć obudowę wiatraka,
* sprawdzić czy przednie przewody hamulcowe (sztywne) nie dotykaj budy. Jeśli tak to trochę je odgiąć,
* wymontować i odgiąć wajchę reduktora gdyż nie będzie można zapiać 2H oraz ostatniego przełożenia, czasem trzeba też podfrezowac / dociąć plastik panelu środkowego.
* kosmetyka tj. podniesienie zderzaków przód/tył.
Obniżenie chłodnicy
Ja chłodnicę obniżyłem poprzez wybicie starych śrub z budy oraz nawiercenie nowych otworów poniżej starych o wartość lifu. Sama chłodnica nie przechodziła rządnej ingerencji.

Tutaj operacja przerobienia wajchy reduktora
Odkręcamy gałki i ściągamy tunel:

Odkręcamy ramkę gumy osłaniającej, kluczyk 10-ka 6 śrub, oraz ją wyciągamy:

Ustawiamy drążek na 4h i dkręcamy 3 śruby mocujące, klucz 12-ka, uważamy aby syf nie dostał się do środka :


Ja rozciąłem delikatnie gumę aby wyjąć z niej drążek




Wybijamy sworzeń z jabłka i wyciągamy zabezpieczenie nad sprężynką:


Powinno się nam zrobić tak

Ściągamy gumowy amortyzator, ciężka operacja, metalowa tulejka jest zaciśnięta na drążku

Teraz rozkładamy go już na czynniki pierwsze






Teraz wszystko montujemy w odwrotnej kolejności i wygląda to tak

Z relacji kolegi @KML1 zalecamy trochę większe dogięcie niż na załączonym foto.
Na drążku po gięciu może pojawic się oczywiście pęknięcie, ale nic mu nie będzie

Kosmetyka. Podniesienie zderzaków:
Po podniesieniu budy, powstają nam przestrzenie między karoserią a zderzakami co brzydko wygląda.


Zaczynamy od odkręcenia 4 śrub mocujących dolną osłonę silnika, mi udało się odkręcić tylko jedną, resztę urwałem co skutkowało później rozwiercaniem i ponownym gwintowaniem.

Następnie odkręcamy zderzak, po 2 śruby na stronę , klucz 17-ka

Kto ma spryskiwacze reflektorów, to musi rozpiąć wężyki i dopiero zderzak możemy oddzielić od całości:

A tu bez zderzaka

Ukazują nam się nasze mocowania naruszone rudą , są dość lekko przyspawane do ramy, musimy zeszlifować spawy szlifierką , ewentualnie delikatnie podciąć aby je oddzielić, wcześniej możemy złapać sobie odległość otworów mocujących zderzak od np. ziemi:

I już mamy mocowania osobno:

Rama bez mocowań, czyścimy miejsca spawu bo tam będziemy wspawywać przerobione mocowania:

Czyścimy mocowania w miejscu spawu i wspawujemy przedłużenia ( ja wspawałem ocynkowane łączniki z blachy ok 2-2,5 mm bo akurat tylko to miałem pod ręką, a po za tym będę robił zderzaki stalowe więc jest to chwilowe, kto boi się że nie wytrzyma może oczywiście wspawać coś masywniejszego ale wydaje mi się że nie ma to większego sensu)

Tak wyglądają przedłużenia po przeróbce:

TERAZ BARDZO WAŻNA RZECZ, BĘDZIEMY SPAWAĆ NA AUCIE WIĘC MUSIMY ODŁĄCZYĆ AKUMULATOR/Y

Początkowo przymierzamy , otwory zderzaka ustawiamy o 5 cm wyżej i łapiemy tylko punktowo


Punktowo dlatego aby zrobić pierwszą przymiarkę i ewentualnie wnieść korekty:

Jeżeli nie trzeba poprawiać to można przyspawać mocniej, spawy szlifujemy i można obmazać jakimś gównolitem, aby nie rdzewiało.

Przykręcamy zderzak i cieszymy się pięknym wyglądem


Po zamontowaniu dolnej osłony silnika zostaje nam 5 centymetrowa szczelina między płytą a zderzakiem:

a wspawałem w to miejsce również łącznik , ale długi , jest przyspawany do wykonanych przedłużek co je sporo wzmocniło, zapomniałem zrobić fotki ale jeszcze dodam.
Na zderzaku można śmiało stanąć i nic się nie gnie , tylny zderzak robimy podobnie z tym, że tam jest więcej zabawy bo więcej mocowań, też dodam fotki jak to wyszło, kończył się weekend i już nie strzelałem fot tylko robiłem w pośpiechu.
@Kamil użyłem Twoich fot i wypowiedzi, chyba nie jesteś zły

Jeśli coś dodać albo ując to piszcie
