www.forum4x4.pl

Co się nada z 3-litrowego misia do 3.5-litrowego? Pomijam oczywiste rzeczy, jak np. wajcha od kierunków Chodzi mi głównie o układ napędowy (reduktor, mosty itd.) i osprzęt silnika (np. rozrusznik).
Pytanie dodatkowe za kratę browara - jak wyrejestrować truchło, ale żeby go nie złomować, tylko rozczłonkować na części?

Pozdro
Marcus

do 3,5 to nic nie podejdzie

z 2,8 to wiele

Marcus65 pisze:Co się nada z 3-litrowego misia do 3.5-litrowego? Pomijam oczywiste rzeczy, jak np. wajcha od kierunków Chodzi mi głównie o układ napędowy (reduktor, mosty itd.) i osprzęt silnika (np. rozrusznik).
Pytanie dodatkowe za kratę browara - jak wyrejestrować truchło, ale żeby go nie złomować, tylko rozczłonkować na części?

Pozdro
Marcus

silnik, mosty na pewno nie bo mają inne przełożenia, zwrotnice tez nie, skrzynia też nie reduktor też nie, wały tez nie. Jedynie blacharskie, wahacze itp.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi na pytanie za browar. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi... niewątpliwie.
Czyli generalnie zawieszenie i buda może się na coś zdać?

Pozdro
Marcus

Z tego co się dowiadywałem to właśnie zwrotnice od 3,0 pasują do 3,5 a rolka prowadząca paska osprzętu pasuje na pewno (sprawdzone). Spojler tylny też pasuje

Marcus65 pisze:Co się nada z 3-litrowego misia do 3.5-litrowego? Pomijam oczywiste rzeczy, jak np. wajcha od kierunków Chodzi mi głównie o układ napędowy (reduktor, mosty itd.) i osprzęt silnika (np. rozrusznik).
Pytanie dodatkowe za kratę browara - jak wyrejestrować truchło, ale żeby go nie złomować, tylko rozczłonkować na części?

Pozdro
Marcus

wklep VIN jednego i drugiego samochodu do ASA i porównaj numery interesujących Cię części. Wersji 3.0V6 i 3.5V6 było kilka.

RAFULUS pisze:Z tego co się dowiadywałem to właśnie zwrotnice od 3,0 pasują do 3,5 a rolka prowadząca paska osprzętu pasuje na pewno (sprawdzone). Spojler tylny też pasuje

zwrotnice to się raczej nie psują, rolka ma łożysko a spojler no cóż jak ktoś lubi....


tak na upartego to jeszcze parę rzeczy znajdziesz, np. pająk, inne przełączniki, szyby itp

RAFULUS pisze:Z tego co się dowiadywałem to właśnie zwrotnice od 3,0 pasują do 3,5 a rolka prowadząca paska osprzętu pasuje na pewno (sprawdzone). Spojler tylny też pasuje

Nie pasuja, odległość od sworznia dolnego do górnego w 3,0 jest 262 mm a w 3,5 272 mm

Oj tam Zbyszku, przecież szlifierką da się poprawić ten wymiar...

A przepływka podejdzie? Albo pompa sprzęgła?

Pozdro
Marcus

tak podejdzie

No to jeszcze jedno, ale to zajebiście ważne pytanie... Macie jakiś patent na ukręconą nakrętkę mocującą felgę? Wczoraj podmienialiśmy ze szwagrem koła, no i u dawcy (szczęście w nieszczęściu) ukręciła się jedna nakrętka, tak tuż ponad tym kołnierzem, który przylega do feli. Jak teraz podejść do tematu, żeby nie rozpiździć felgi? Dodam, że chodzi o folgę aluminiową. Jedyne, co mi przychodzi do bani, to rozwiercenie szpilki. Tyle tylko, że to nie plastelina. Łatwo nie będzie.

Pozdro
Marcus

przyspawaj kawałek szpeja

Nic z tego... W tym warsztacie zapanowała taka wilgoć (warsztat nie działa już od dłuższego czasu, a zamieszkuje w nim tylko właściciel, stary menel, który ma wszystko bardzo głęboko w dupie), że próba włączenia prądu powoduje wypieprzenie korków... A do spawarki gazowej nie ma... gazów. Zresztą podejrzewam, że gazową, to prędzej bym przyspawał te resztki nakrętki do szpilki i już w ogóle byłaby kupa... Da się jakoś opierdolić ten kołnierz przecinakiem? Zresztą jadę tam dzisiaj, to może cyknę fotę, to se sami obczaicie jak to wygląda...

Pozdro
Marcus

Rzeczony menel chciał się chyba wykazać inicjatywą (pewnie liczył na flakona) i zabrał się za utylizację tej nakrętki. Tu jest fotka miejsca tragedii...
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/28b ... 4d014.html
Jedyne wyjście, jakie widzę, to użycie rozwiertaka. Tylko jak nie będzie prądu, to dupa blada...

Pozdro
Marcus

Nie dostrzegam tu większego problemu. Punktak+młotek, następnie odpowiednie wiertło, odpowiednia wiertarka, odpowiednie obroty i do dzieła. Czas operacyjny <30min.

Pozwól, ze zacytuję sam siebie

Marcus65 pisze:W tym warsztacie zapanowała taka wilgoć ..., że próba włączenia prądu powoduje wypieprzenie korków...

Czy teraz dostrzegasz problem? Np. z zasileniem wiertarki? Być może przy tych obecnych upałach jakoś to wszystko obeschnie... Tak więc nie uważam sytuacji za beznadziejną. Jakby co, będę kombinował przedłużacz, odpowiednio długi, co by z sąsiedniej posesji prąd jakoś pociągnąć. Rozwiertak HSS też już zorganizowałem.

Pozdro
Marcus

paskudne te felgi, ja bym temat olał

I tak muszę te felgi ściągnąć, bo siedzą na nich AT-ki, a szkoda żeby zgniły. Prawie nówki sztuki... Co do samych felg, to też trochę szkoda, bo mają większe odsadzenie do tych, co mam obecnie (oryginalne od Pajero, te z takim nasadzanym deklem pośrodku).

Pozdro
Marcus

Ładnie poszło wiertłami HSS. Najpierw poleciałem "pilota" wiertłem 4, a dzieła zniszczenia dokończyłem 10-tką. Kilka ciosów młotem w oponę i felga sama zeszła...

Pozdro
Marcus

Pytanie czysto teoretyczno-gawędziarskie... Czy możliwe jest zamontowanie silnika 3.0 w miejsce 3,5? A jeśli nie, to z mechanicznego punktu widzenia - czy budowa tych silników różni się na tyle, że fizycznie nie dałoby się połączyć silnika z innymi podzespołami napędu, czy też chodzi o to, że np. przy przełożeniach dla 3,5 po prostu taki przeszczep by nie robił?

Pozdro
Marcus