Strona 1 z 1
pomocy!!!!!!! rece juz opadaja
: wt cze 01, 2010 8:57 am
autor: denso
witam.od kilku dni chodze juz zdołowany przez ten samochód.chodzi o pajero v6.
samochod pali ładnie pieknie wszystko gra cyka.nabierze temperatury sam go zgasze i juz za cholere nie odpali.brak iskry.odpala nastepnego dnia dopiero.dodam ze sam nie zgasnie.cewke sprawdziłem bezpieczniki tez i ..uj wie o co chodzi.
prosze o pomoc

Re: pomocy!!!!!!! rece juz opadaja
: wt cze 01, 2010 9:05 am
autor: bilans
miałem kiedyś podobny knyf co prawda w maździe ale było tak samo zimny palił
ciepły po zgaszeniu odmawiał współpracy okazalo sie że to "czujnik temperatury niskich obrotów "
nie jestem pewien czy podałem prawidłową nazwę tego badziewia ale jakoś to tak szło
Re: pomocy!!!!!!! rece juz opadaja
: wt cze 01, 2010 10:37 am
autor: Qbartx
Wpisz chociaz do profilu skad jestes...
Re: pomocy!!!!!!! rece juz opadaja
: wt cze 01, 2010 12:03 pm
autor: denso
juz dodałem.
Bartoszyce na Warmii
Re: pomocy!!!!!!! rece juz opadaja
: wt cze 01, 2010 3:09 pm
autor: 55555
a co z kopułką
Re: pomocy!!!!!!! rece juz opadaja
: wt cze 01, 2010 4:20 pm
autor: amster123
Obstawiam moduł zapłonowy (albo cewkę) - zależy co siedzi w tym ustrojstwie.
Miałem tak w galancie, citroenie (tam wyzwalał impuls moduł) i w jakimś starym Subaru (tam była cewka taka jak do poldolota).
Na zimno działało - jak złapał temperaturę to dupa - brak iskry
Re: pomocy!!!!!!! rece juz opadaja
: wt cze 01, 2010 4:39 pm
autor: 55555
amster123 pisze:Obstawiam moduł zapłonowy (albo cewkę) - zależy co siedzi w tym ustrojstwie.
Miałem tak w galancie, citroenie (tam wyzwalał impuls moduł) i w jakimś starym Subaru (tam była cewka taka jak do poldolota).
Na zimno działało - jak złapał temperaturę to dupa - brak iskry
no toć piszę co z kopułką

Re: pomocy!!!!!!! rece juz opadaja
: wt cze 01, 2010 7:55 pm
autor: denso
kopułka jest ok.nie ma iskry z samej cewki.jeden kabel idzie do kopułki z cewki.a z kopułki idzie 6.cewka tez jest ok bo sprawdzona.nie wiem czy przypadkiem nie jest cos z komputerem bo po przekreceniu stacyjki słabo brzeczy chyba silnik krokowy albo cos innego.a na zimno brzeczy głosno.wystarczy zapłon przekrecic i wiadomo czy bedzie iskra czy nie własnie po tym brzeczeniu.
dziwne to jest ze sam nie zgasnie.tylko jak sam wyłacze zapłon i juz dupa.
nie wiem juz trace kur... cierpliwosc

Re: pomocy!!!!!!! rece juz opadaja
: wt cze 01, 2010 10:37 pm
autor: N2O
Czujnik położenia wału(lub wałka) o ile występuje.