Strona 1 z 2
Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: czw wrz 09, 2010 11:52 pm
autor: suinam
Witam
Coś sie porobiło i nie działa, tylko pytanie co nie działa.
Jak autko jest zimne tzn, po nocy np jak startuje rano do pracy silnik odpala od "pyknięcia" dosłownie, jednak jak juz dojade jakies 6 km do biura i tam go zgasze i ponownie chcę go zapalić to kaplica. Dodam, że jak już zapali to pracuje równo nie kopci, moc ma bez zmian. Problem jest tylko z odpaleniem i wymaga długiego kręcenia. W lesie jak jestem to stawiam go z górki i niestety pale na 3 na tak zwany "popych" i wtedy wystarczy pół obrotu koła i autko śmiga.
Co to może być.
Jutro wyciągne rozrusznik, chociaż kiedyś go wyjmowałem i szczotki miały jeszcze jakieś 12 mm długości.
Próbowałem zlać pompe zimną wodą ale nic nie pomogło.
Jednym słowem pomocunku-naratunku.
Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: pt wrz 10, 2010 12:05 am
autor: RL_LOL
kiedys dawno mialem identycznie w mazdzie 626. silnik sie skonczyl w niej.
Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: pt wrz 10, 2010 12:08 am
autor: suinam
Ale silnik śmiga, i problem jest tylko wtedy jak sie autko rozgrzeje.
A co zaproponować to myśle jeszcze,

Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: pt wrz 10, 2010 12:10 am
autor: RL_LOL
no tamten tez smigal az milo. tyle ze z zapalaniem mialem problemy takie jak opisujesz.
Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: pt wrz 10, 2010 12:12 am
autor: suinam
Czy musisz tak noc mnie dobijać.

Jak tu teraz spac, aż mi piwo przestało już smakować
Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: pt wrz 10, 2010 12:12 am
autor: N2O
Akumulator, rozrusznik lub słaba masa najprawdopodobniej.

Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: pt wrz 10, 2010 12:19 am
autor: polaff
a jak jest ciepły to rozrusznik kręci normalnie czy jakoś wolniej-słabiej?
bo może nie tu przyczyna
Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: pt wrz 10, 2010 9:25 am
autor: Mariobros
rozrusznik do roboty
Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: pt wrz 10, 2010 1:58 pm
autor: suinam
Własnie kolega ma teraano juz grubo pełnoletniego i słaby akumulator i kręci rozrusznik lepiej jak u mnie.
Wlasnie wyciągnełem rozrusznik i po obiedzie zaglądam do niego.
Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: sob wrz 11, 2010 8:58 pm
autor: suinam
No koledzy
zrobione, chyba

po krótkich testach autko pali od "strzała"
Po wyjęciu rozrusznika okazało się, że szczotki się skończyły, nazbieralo się w środku pół kilo pyłu, łożysko sie przestało kręcić, no jednym słowem rozrusznik kaput.
Teraz wszystko wyczyszczone, nowe szczotki zgrzane. Zamontowałem i śmiga.
W poniedziałek do pracy i się okaże jak i co, ale mam nadzieje że bedzie ok. Pozdrawiam
Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: sob wrz 11, 2010 9:12 pm
autor: Kajen
W 9/10 przypadkow to wina rozrusznika. Przerabialem to w 2.3 i w 2.5 td. To chyba problem rozpoznawczy marki mitsufisi...
Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: ndz wrz 12, 2010 10:03 am
autor: Mariobros
Kajen pisze: To chyba problem rozpoznawczy marki mitsufisi...
eeee nie demonizuj

w plaskaczu miałem dokładnie to samo a to tojtojka.
Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: ndz wrz 12, 2010 11:10 am
autor: Kajen
Miski sie nie psujom

Poza tymi rozrusznikami co wiekszosc diagnozuje jako silnik do wymiany. No i zapowietrzanie sie ukladu paliwowego.
Reszta dziala bez zarzutu

Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: ndz wrz 12, 2010 12:01 pm
autor: polaff
Kajen pisze: wiekszosc diagnozuje jako silnik do wymiany.
jeden taki bystry tu jest z takimi diagnozami wypasionymi - silnoręki od wsporników
Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: pn wrz 13, 2010 1:12 pm
autor: Kajen
Akurat ze silnik padł to bym obstawiał na koncu. 4d56 to udana konstrukcja, robiona juz ponad 20 lat.
Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: pn wrz 13, 2010 1:22 pm
autor: polaff
RL_LOL pisze:no tamten tez smigal az milo. tyle ze z zapalaniem mialem problemy takie jak opisujesz.
Kajen pisze:Akurat ze silnik padł to bym obstawiał na koncu. 4d56 to udana konstrukcja, robiona juz ponad 20 lat.
jak pisalem są tacy co wiedzą lepiej

Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: pn wrz 13, 2010 4:34 pm
autor: RL_LOL
i chcesz zeby ci zrobic zdjecie?
Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: pn wrz 13, 2010 8:28 pm
autor: polaff
RL_LOL pisze:i chcesz zeby ci zrobic zdjecie?
nie sorki, ale nie, pewnie i tak nie zrozumiesz, ale nie...
Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: wt paź 19, 2010 10:07 am
autor: suinam
Rozrusznik zaczyna znowu siadać bo był już troche nadgryziony czasem, chciałbym kupić coś innego bo podobno pasuje z innych modeli Mitsubishi ale problem jest z iloscią zębów w rozruszniku.
Jak miałem swój na wierzchu to niestety nie policzyłem ich i teraz moje pytanie. Czy ktoś wie ile zębów powinien miec rozrusznik do Pajero 2,5 td z 1995 roku (krótkie pajero) ?
Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: wt paź 19, 2010 7:38 pm
autor: marcyb3
jutro jak bede wkładał skrzynie i nie zapomne to ci policze zęby w rozruszniku,

Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: wt paź 19, 2010 9:43 pm
autor: suinam
ok to czekam,
Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: śr paź 20, 2010 12:13 am
autor: Kajen
Uwazaj tylko bo roznie zebniki wystają i rozrusznik z manuala do automata przynajmniej w pajero 1 srednio chce pasowac. A wszystko przez blaszke miedzy silnikiem a skrzynia gdzie w manualu mamy ze 2 mm max a w automacie ze 6 minimum. Czyli oprocz ilosci zebow wazna jest tez odległosc od powierzchni przylegania. Jak zle dobierzesz to Ci wieniec poleci momentalnie. I nie tylko...
Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: śr paź 20, 2010 8:05 am
autor: polaff
Kajen pisze:Uwazaj tylko bo roznie zebniki wystają i rozrusznik z manuala do automata przynajmniej w pajero 1 srednio chce pasowac. A wszystko przez blaszke miedzy silnikiem a skrzynia gdzie w manualu mamy ze 2 mm max a w automacie ze 6 minimum. Czyli oprocz ilosci zebow wazna jest tez odległosc od powierzchni przylegania. Jak zle dobierzesz to Ci wieniec poleci momentalnie. I nie tylko...
z tą blaszką różnie bywa u mnie jest taka sama jak w manualu
Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: czw paź 21, 2010 2:05 pm
autor: orzeh77
wygląda na to że z H100 będzie pasował (do PII manual), poprawcie mnie jeżeli się mylę
Re: Jak zimny to pali, jak sie zagrzeje to już kaplica
: czw paź 21, 2010 2:25 pm
autor: Kajen
Pewnie tak, z kia 2500tci tez i pewnie z wielu innych modeli aut z silnikem 4d56