www.forum4x4.pl

Witam!

Przymierzam się do kupna Mistubishi Pajero IV 2009 -> bardo podoba mi się wersja 3drzwiowa.
mam kilka pytań dotyczących tego modelu...

czy są jakieś znaczne różnice w silniku 3.2 DID 170km a 200km (model 2009 ->)
bo w III generacji pajero narzekano na wtryski, pompe i kilka innych rzeczy...
czy te samochody są dostępne z manualną skrzynią?
jakie macie opinie o IV generacji Pajero?

w swoim garazu mam Pajero II 2.5TDi przebieg 342tys km i czas na następce...

Mój ojciec jeździ padżerem od nowości, czyli od końca 2008. Jak do tej pory przejechał 110 tkm. Przez ten okres jedynie kamera cofania się zepsuła. Wadą auta jest powolna reakcja na gaz. Słyszałem że w manualnych skrzyniach biegów siadają sprzęgła. warto też założyć szybę przednią z modelu po fl, bo przy wyższych prędkościach wyraźnie mniej słychać oporyy powietrza.

Cześć wszystkim,
Na wstępie życzę Wesołych Świąt Jako, że już pojadłem specjały Mamusi, pospałem i książkę poczytałem to pomyślałem żeby wpaść na forum i zadać pytanie, a co mi tam
Z pajero IV ktoś ma kontakt? Przez PW/telefon już się kontaktowałem z Florem i Goszenem, ale im więcej opinii tym lepiej.
Wóz dla ojca do jazdy na co dzień, głównie trasy, dojazd do domu zimą, jakieś podmokłe/ośnieżone szutrówki, przyczepa z drewnem, ja od czasu do czasu pożyczę żeby pojechać na ryby czy pokibicować na jakimś rajdzie. Jak to się sprawuje przy większych przebiegach? Mowa o dislu 200km w automacie. Zastosowanie jak wyżej, fajnie by było żeby wytrzymał 150-200kkm w naszych rękach. Da radę ?

yyy nikt nic nie wie czy nie chcecie wyrazić swojego zdania?
Nie jeździł ktoś czasem tym padłem żeby dać znać czy ma toto sens?

Ostatnio w trakcie remontu mojego silnika przy przebiegu 60 k mechanicy w serwisie mówili ze wersja 170 KM ma silniki bardziej odporne

dzięki za pocieszające wieści
ten 200km wcale jakoś super nie jedzie... te konie to tylko na papierze są, więc z 170 będzie jeszcze gorzej, nie mówiąc o hałasie.
Już nie ma co kupić w tym kraju żeby dało się tym jeździć nie tylko po czarnym. Toyota się zaczyna od 200 tysięcy, żeby był elektryczny fotel, rozbudowana klima i jakieś inne bajery podnoszące komfort ale bez przesady to trzeba dać 230-250, disco4 jeszcze droższe...
Chyba niedługo będziemy się wszyscy przepraszać z pipem i koreańcami

Galik pisze: ten 200km wcale jakoś super nie jedzie... te konie to tylko na papierze są

to mogę potwierdzić
kilka razy jechałem i gdzieś tych koni nie ma

do tego na lekkim mrozie i drobnych nierównościach mocno trzeszczy w środku
a przebieg poniżej 5k km

ten którego testowałem nie trzeszczał, też miał coś ok 5kkm. Jeździ się tym w miarę przyjemnie akurat, szkoda że silnik tylko ma 4 cylindry, akurat ten 200km ma poprawione wyciszenie więc da się przeboleć. Przy 140 w miarę cicho i dobrze się prowadzi, szybsze być nie musi, szkoda tylko że się zbiera jakby chciał, a nie mógł. Jakby ktoś oprócz Flora miał do czynienia z takim wozem i mógłby napisać coś o awaryjności i jeździe w lekkim terenie (szczególnie interesuje mnie śnieg) to będę wdzięczny

Kup wersje benzynką v6 i po problemie.

a zjechałeś na jakieś nierówności z utwardzonej drogi ?
tak by koła łapały lekki wykrzyż

DamnIt! pisze:Kup wersje benzynką v6 i po problemie.

Koszta eksploatacji się liczą - pewnie, że benzyna lepsza, ale nie w przypadku przebiegów ok 30-40kkm rocznie. Poza tym kwestia gwarancji - u dilera się nie kupi w benzynie, tylko sprowadzane z Emiratów.

Sygma pisze:a zjechałeś na jakieś nierówności z utwardzonej drogi ?
tak by koła łapały lekki wykrzyż

Tak - jeśli chodzi o trzaski i skrzypienia to tato jest wrażliwy, ja też i to sprawdziłem - szutrówka, droga z kostki z dziurami, progi zwalniające itd były-tu wóz zdał egzamin. W "terenie" niestety na jeździe testowej nie miałem możliwości się poruszać

Sygma pisze:a zjechałeś na jakieś nierówności z utwardzonej drogi ?
tak by koła łapały lekki wykrzyż

a jaki masz z tym problem

z czym ?

Sygma pisze: kilka razy jechałem i gdzieś tych koni nie ma

do tego na lekkim mrozie i drobnych nierównościach mocno trzeszczy w środku
a przebieg poniżej 5k km

zrobiłem już ponad 60K akurat co do trzasków to ich nie uświadczysz jedyne co się mi teraz telepie to trzecia kanapa w schowku co do mocy to nie do końca wiem o co wam chodzi auto nawet z 3t lawetą potrafi odjechać plaskacze na światłach a na autostradzie zapakowane auto bez bólu leci ponad 200 poza tym misiek waży ponad 2,5 t na pusto i trochę trudno porównywać go z lżejszymi autami

Sygma pisze:z czym ?

no z tym terenem i wykrzyżem

nie
samochód fajnie jedzie, napęd ładnie i przyjemnie pracuje
tyle, że wnętrze trzeszczało na powolnie pokonywanych nierównościach.. może z winy mrozu

a mocy faktycznie jakoś brak
dajesz na RWD i gaz do dechy... no i jakoś mułowaty
ot, taka specyfika

Flor może źle się wyraziłem. Odpycha się toto jakoś w miarę, ale po prostu czegoś więcej się po 200 koniach spodziewałem. Odnośnie trzeciej kanapy - fajny patent, można wyjąć i praktyczna przestrzeń się tworzy na przydaśki

Flor pisze: a na autostradzie zapakowane auto bez bólu leci ponad 200

katalog podaje 180 jako max

nawet przy niskich tem nie widzę problemu faktycznie przy dużym wykrzyżu odczuwam pewne naprężenia w okolicach drzwi ale to jednak auto bez ramy nie stanowi to jednak poważnej niedogodności

Flor pisze: poza tym misiek waży ponad 2,5 t na pusto

niecałe 2300 kg

Sygma pisze:

Flor pisze: a na autostradzie zapakowane auto bez bólu leci ponad 200

katalog podaje 180 jako max

na autostradzie w D w zeszłym roku miałem na GPS 206 km ale to już trochę zakrawa na próbę samobójczą za to na reduktorze jedzie prawe 150km

Sygma pisze:

Flor pisze: poza tym misiek waży ponad 2,5 t na pusto

niecałe 2300 kg

w papierach 2265 kg ale na wadze wyszło mi 2550 kg może dlatego że mam dodatkowe osłony podwozia oraz hak a poza tym zawsze walają się jakieś rupiecie
EDIT w instrukcji obsługi jest napisane że 2265 kg dotyczy wersji "golas" a wraz z wyposażeniem dodatkowym 2406kg i dotyczy to wersji 170KM