Potrzebne czy nie do funkcjonowania auta?

[RAFULUS]

Może ktoś się orientuje co to za sterowniki widoczne niżej na zdjęciach? Można je wyjąć czy są niezbędne i lepiej je zabezpieczyć przed wilgocią?






Oba sterowniki znajdują się nad tylnymi nadkolami. Jeden po lewej drugi po prawej stronie.

[kzh]

CONTROL UNIT,VARIABLE SUSP
DIFF AUFH-GU

[RAFULUS]

czyli tak czy nie ?

[gebels]

czytać nie umie CONTROL UNIT,VARIABLE SUSP
DIFF AUFH-GU

blokada chyba się przyda sterowanie amorami możesz wywalić no chyba że masz fabryczne jeszcze to zostaw

[RAFULUS]

czytać umie ale gorzej ze zrozumieniem dzięki za pomoc

[dziczek]

tylne prawe-
komp ABSu , można się obyć... Nawet czasem lepiej bez

[gebels]

tylne prawe-
komp ABSu , można się obyć... Nawet czasem lepiej bez

na czarne lepiej zostawić, dorobić wyłącznik żeby w terenie wyłączyć

[dziczek]

tylne prawe-
komp ABSu , można się obyć... Nawet czasem lepiej bez

na czarne lepiej zostawić, dorobić wyłącznik żeby w terenie wyłączyć

ja tam jeżdżę bez.. jak widać po kontrolkach http://www.youtube.com/watch?v=CIykFVaAQ9s

lepiej czasem na lodzie ręcznie kontrolować niż liczyć na maszyny...

[Marcus65]

ręcznie kontrolować

Chyba nożnie?

Pozdro
Marcus

[dziczek]

Już kilka przypadków spotkałem, że ABS gówno dał na lodzie....

[poreb]

bo w misku faktycznie gowno daje
w innych autach nawet robi

nie wiem co misiufisiu spieprzyło ale pare razy miałem pełnego pampersa jak sie ABS włączył

[Qbartx]

bo w misku faktycznie gowno daje
w innych autach nawet robi

nie wiem co misiufisiu spieprzyło ale pare razy miałem pełnego pampersa jak sie ABS włączył

Ty chyba jeepem nie jechales tam dopiero mialbys pelne gacie jakbys na francuskim wynalazku abs w xj wcisnal hamulec i pojechal prosto jak ja, dobrze ze sad byl obok

[RAFULUS]

tylne prawe-
komp ABSu , można się obyć... Nawet czasem lepiej bez

tym autem po czarnym nie jeżdżę więc wywalam blokadę zostawię

[kzh]

Już kilka przypadków spotkałem, że ABS gówno dał na lodzie....

aha. za to pewnie bez absu zatrzymaly by sie w miejscu?
uwielbiam takie bajeczki.

[gebels]

jak masz tylko w teren autko to blokadę przerób żeby w dowolnej pozycji napędu można było ją zapinać

[dziczek]

Już kilka przypadków spotkałem, że ABS gówno dał na lodzie....

aha. za to pewnie bez absu zatrzymaly by sie w miejscu?
uwielbiam takie bajeczki.

ABS na lodzie prawie w 100% odłącza hamulce, bez ABSu możesz jeszcze kombinować... Fumfel skorpiakiem wjechał wprost pod naczepę... Zero hamulców, jadąc 20km/h- ABS był nadgorliwy...

[kzh]

zacznijmy od tego ze przy 20kmh abs nie dziala. reszte bajeczki nie komentuje

[gebels]

zacznijmy od tego ze przy 20kmh abs nie dziala. reszte bajeczki nie komentuje

pitolisz działa przynajmniej u mnie

[kzh]

to jakis popsuty masz
a tak serio to ponizej jakiejs tam predkosci nie dziala (i jest to okolo 20kph)
juz nie pamietam dokladnie musialbym popatrzec w erwisowke boscha

[dziczek]

Nie twierdzę, że ABS jest do dupy. Przeważnie ratuje dupę, przydałby mi się np w moturze, jak mają beemki. Ale na super śliskiej powierzchni robi czasem psikusy..

[kzh]

ze abs jest do dupy pisza przewaznie ci ktorzy go nie maja lub im nie dziala. tym samym usprawiedliwiaja sobie ten fakt.
powyzsze dotyczy tez innych rzeczy w samochodach, nie tylko trzyliterowych systemow.
np stalowki sa lepsze od alusow... bo jak rozwalisz to nie zal, brak klimy tez lepszy bo mnie rzeczy do zepsucia, nie zabiera mocy silnika, a ferrari i lambo to wozki nie na nasze drogi itd itd....

[ernil]

Muszę Cię zmartwić, ale jestem w stanie wyhamować na krótszym dystansie autem z odłączonym ABS niż z działającym system Zwłaszcza na nawierzchni innej niż suchy asfalt różnica ta będzie znaczna (szutry, dziury, nierówności, śnieg). Więc to nie jest do końca tak, że ABS jest superczadonanturbo. Natomiast typowemu kierowcy system ten pozwala nad samochodem zapanować oraz drogę hamowania skrócić więc jestem jak najbardziej ZA tym, by ABS montować i by go kierowcy używali - w kwestiach bezpieczeństwa należy po prostu równać w dół do statystycznego Iksińskiego. Auto wyposażone w kilka "trzyliterowych" systemów i dobre zimówki pozwala się prowadzić neutralnie w niesprzyjających warunkach praktycznie każdemu - i to jest git.

[kzh]

Muszę Cię zmartwić, ale jestem w stanie wyhamować na krótszym dystansie autem z odłączonym ABS niż z działającym system

zwlaszcza w zakrecie
bo row cie zatrzyma skutecznie

[ernil]

Tak, oczywiście.

[malosc]

Pewnie większość z tu piszących jeździ na MT'kach. Miśkiem krótkim na MT praktycznie nie da się jechać po śliskim bez ABS'u, od razu stawia go bokiem. Nie chodzi o to że nie równo koła łapią, ucieka tak jak jest szosa pochylona. Abs mi strzelił w trakcie przekładania kół z AT na MT wiec nie wiem jak jest z ABS'em. ale w obecnej konfiguracji nie ma bata żeby sie do 60 rozpędzić nawet na ubitym śniegu.