Pajero II lift 2" tyl springi Ironman + amor Poldek Truck
Moderator: Kosiarz
Pajero II lift 2" tyl springi Ironman + amor Poldek Truck
moje auto to Pajero II krotki 2,5 tdi, dzisiaj zalozylem springi Ironman do liftu 2" od podobno dlugiego pajero (lekko uzywane) i jako, ze mialem nowki amory Monroe z Poloneza Trucka, ktore kiedys kupilem do vitary (tez na lift) totez je wstawilem (musialem jedynie wywalic gumy z cienka tulejka i wstawic w to miejsce tulejke ze starego amora aby weszla sruba z miska
Jako, ze samochod mial sie podniesc o 2" (i tak tez sie podniosl, jak dla mnie wyglada przezajebiscie) mylnie wydedukowalem (dopiero doszedlem do tego po robocie), ze amor ten bedzie idealnie pracowal, poniewaz jego zakres pracy jest taki sam jak oryginala , z tym, ze przesumiety wlasnie o te 5 centow w dlugosc. Oczywiscie sie przeliczylem, gdyz sprezyna Ironmana jest takiej samej dlugosci jak oryginal ale za to z grubszego drutu (orygnal mialem 15mm a Ironman 17mm) i to powoduje , ze stoi wyzej, Problem uwidocznil sie gdy podnioslem samochod dupa do gory i lewa sprzezyna jeszcze jakos siedziala w gniezdzie, gdyz gniazdo ma wyciecie na jej koniec od przodu , za to prawa juz calkowicie latala (miala ze 3 cm luzu, poniewaz wyciecie na koniec sprzezyny jest z tylu i przez to jakby jej dlugosc pozornie sie skraca), istnieje 100% -owe prawdopodobienstwo, ze na duzym wykrzyzu lub na hopie po prostU wysunie sie z gornego loza i moze nawet wypadnie. Gdybym zalozyl springa od patrola, ktory jest rzeczywiscie dluzszy od pajorowatego to wtedy nie byloby tego problemu i wszystko graloby jak zloto
jak myslicie czy mozna to jakos poprawic na tym zestawie, bo chyba nie moge tak tego zostawic w teren , na drodze jeszcZe by uszlo ale przy upalaniu ni chu chu chyba
druga sprawa to mysle, ze przy springach z Ironaman + 2" , amortyzator wobec tego powinien zostac fabryczny, no chyba, ze znwu sie karwa myle? ale teoretycznie nie, gdyz amotyzator ze wzgledu na taka sama dlugosc sprezyn (fabryczna i Ironman) powinien wysuwac sie do takiej samej dlugosci aby sprezyny nie powypadaly z gniazd, natomiast jezeli chodzi o dobicie to przeciez sprezyna Ironmana mniej sie ugnie od pajorowskiej ze wzgledu na sztywnosc wiec tutaj tez nie powinno byc zadnego problemu,
wniosek moj jest taki, ze do springa Ironamana mozna i powinno sie zalozyc fabryczny amor natomiast do GR-a robilby doskonale polonezowski monroe z trucka i oczywiscie nie chodzi mi tu o propagowanie drogi zakladania amorow od trucka (po prostu takie mialem nowki wiec chcialem wykorzystac) , chodzi mi tylko o zweryfikowanie toku mojego myslenia na temat dlugosci amorow i doboru sprezyn
Jako, ze samochod mial sie podniesc o 2" (i tak tez sie podniosl, jak dla mnie wyglada przezajebiscie) mylnie wydedukowalem (dopiero doszedlem do tego po robocie), ze amor ten bedzie idealnie pracowal, poniewaz jego zakres pracy jest taki sam jak oryginala , z tym, ze przesumiety wlasnie o te 5 centow w dlugosc. Oczywiscie sie przeliczylem, gdyz sprezyna Ironmana jest takiej samej dlugosci jak oryginal ale za to z grubszego drutu (orygnal mialem 15mm a Ironman 17mm) i to powoduje , ze stoi wyzej, Problem uwidocznil sie gdy podnioslem samochod dupa do gory i lewa sprzezyna jeszcze jakos siedziala w gniezdzie, gdyz gniazdo ma wyciecie na jej koniec od przodu , za to prawa juz calkowicie latala (miala ze 3 cm luzu, poniewaz wyciecie na koniec sprzezyny jest z tylu i przez to jakby jej dlugosc pozornie sie skraca), istnieje 100% -owe prawdopodobienstwo, ze na duzym wykrzyzu lub na hopie po prostU wysunie sie z gornego loza i moze nawet wypadnie. Gdybym zalozyl springa od patrola, ktory jest rzeczywiscie dluzszy od pajorowatego to wtedy nie byloby tego problemu i wszystko graloby jak zloto
jak myslicie czy mozna to jakos poprawic na tym zestawie, bo chyba nie moge tak tego zostawic w teren , na drodze jeszcZe by uszlo ale przy upalaniu ni chu chu chyba
druga sprawa to mysle, ze przy springach z Ironaman + 2" , amortyzator wobec tego powinien zostac fabryczny, no chyba, ze znwu sie karwa myle? ale teoretycznie nie, gdyz amotyzator ze wzgledu na taka sama dlugosc sprezyn (fabryczna i Ironman) powinien wysuwac sie do takiej samej dlugosci aby sprezyny nie powypadaly z gniazd, natomiast jezeli chodzi o dobicie to przeciez sprezyna Ironmana mniej sie ugnie od pajorowskiej ze wzgledu na sztywnosc wiec tutaj tez nie powinno byc zadnego problemu,
wniosek moj jest taki, ze do springa Ironamana mozna i powinno sie zalozyc fabryczny amor natomiast do GR-a robilby doskonale polonezowski monroe z trucka i oczywiscie nie chodzi mi tu o propagowanie drogi zakladania amorow od trucka (po prostu takie mialem nowki wiec chcialem wykorzystac) , chodzi mi tylko o zweryfikowanie toku mojego myslenia na temat dlugosci amorow i doboru sprezyn
Re: Pajero II lift 2" tyl springi Ironman + amor Poldek Truc
No raczej się nie mylisz i słusznie kombinujesz
Ja swego czasu miałem podobny problem. Zamontowałem sprężynę Old Man Emu wysokością zbilożoną do fabrycznej ( 400mm ) +200kg z drutu 18mm i amortyzatory Trailmaster +100mm ( 510mm rozłożony ) oraz zdemontowałem stabilizator. Przy max wykrzyżu sprężyna faktycznie robiła się luźna i jedyną rzeczą ograniczający maksymalny wychył osi był amortyzator. Musisz ograniczyć wychył osi ( bo porozrywasz amortyzatory ) albo przedłużając odboje, albo montując pas z jednej strony do mostu z drugiej do ramy. Pajero to nie Land Rover nawet jak spreżyna przy max. wykrzyżu będzie luźna to średnio widzę potrzebę montownia dyslokatora sprężyn.
http://www.dadar4x4.yoyo.pl/zdjecia/dysl%201.jpg
Ja swego czasu miałem podobny problem. Zamontowałem sprężynę Old Man Emu wysokością zbilożoną do fabrycznej ( 400mm ) +200kg z drutu 18mm i amortyzatory Trailmaster +100mm ( 510mm rozłożony ) oraz zdemontowałem stabilizator. Przy max wykrzyżu sprężyna faktycznie robiła się luźna i jedyną rzeczą ograniczający maksymalny wychył osi był amortyzator. Musisz ograniczyć wychył osi ( bo porozrywasz amortyzatory ) albo przedłużając odboje, albo montując pas z jednej strony do mostu z drugiej do ramy. Pajero to nie Land Rover nawet jak spreżyna przy max. wykrzyżu będzie luźna to średnio widzę potrzebę montownia dyslokatora sprężyn.
http://www.dadar4x4.yoyo.pl/zdjecia/dysl%201.jpg
Dżip z lebiodką
GSM 501 44 66 33

GSM 501 44 66 33
Re: Pajero II lift 2" tyl springi Ironman + amor Poldek Truc
dzieki za odpowiedz, ja jeszcze dodalbym, ze samo zalozenie dluzszych odbojow nie do konca pomoze, tzn pomoze przy wykrzyzu nataomiast przy hopce juz nie: jak cala dupa podskoczy w gore to wtedy caly most opadnie i sprezyny beda luzne, trzebaby jak piszesz zastosowac pasy ograniczajace ruch lub jakis linki stalowe, tylko czy to wytrzyma, bo to juz totalna partyzantka? 

Re: Pajero II lift 2" tyl springi Ironman + amor Poldek Truc
nie koniecznie jest partyzantka tylko często stosowane rozwiązanie. Przypatrz się na najlepszego pożeracza terenu, na Grata Roberta Kufla.
http://www.terenowo2.lemon.serwery.pl/p ... &Itemid=33
http://www.terenowo2.lemon.serwery.pl/p ... &Itemid=33
Dżip z lebiodką
GSM 501 44 66 33

GSM 501 44 66 33
Re: Pajero II lift 2" tyl springi Ironman + amor Poldek Truc
odboje powinno się przedłużyć - jak amor jest za długi to z jednej strony będzie max rozciągnięty z drugiej strony max ściśnięty. Rozciągnięcie jednego może spowodować zmiażdżenie drugiego a raczej jego skrzywienie, złamaniemaasser pisze:dzieki za odpowiedz, ja jeszcze dodalbym, ze samo zalozenie dluzszych odbojow nie do konca pomoze, tzn pomoze przy wykrzyzu

Dżip z lebiodką
GSM 501 44 66 33

GSM 501 44 66 33
Re: Pajero II lift 2" tyl springi Ironman + amor Poldek Truc
zle sie wyrazilem, chodzilo mi o to ze nie zalatwi wszystkiego, tzn nie zalatwi wyrzucenia auta na hopce gdzie opadnie caly most
wiec i odboje i pasy nalezaloby zastosowac

Re: Pajero II lift 2" tyl springi Ironman + amor Poldek Truc
dzisiaj zakupilem i wymienilem na oryginaly, sprezyna siedzi jak powinna. Troche zaluje , ze zamiast od GR-a zakupilem ironmana, mialbym wykrzyz jak tralala 

Re: Pajero II lift 2" tyl springi Ironman + amor Poldek Truc
mam sprezyny i amory ironmana i sprezyna nie wypada. amory sa dluzsze od orginalow. glupoty jakies tutaj piszecie panowie.
Re: Pajero II lift 2" tyl springi Ironman + amor Poldek Truc
zmierz o ile sa dluzsze , zarowno na wcisnietym na maxa jak i rozciagnietym, roznica w polonezowskim to 5 cm a lewa sprezyna prawie siedzi (moze brakuje jej z 0,5 cm a to tylko dlatego, ze jej koniec jest z przodu mostu, natomiast prawa mozna normalnie wyjac rekami jak jest podniesiona dupa, gdyz koniec springa jest z tylu mostu)
poza tym moze mierzyles na wcisnietym wiec ma prawo byc troszke dluzszy ironman, ale zmierz go jak jest wyciagniety ile ma cm, to zapewniam Cie, ze nie bedzie mial tyle co polonezowski, pewnie ma mniejszy skok.
dopoki nie zrobimy takich pomiarow to tylko bedzie to takie nasze pierdziolenie, ja to zmierzylem w truckowskim ale nie pamietam teraz bo jest piatek i sie resetuje przy zajebistym bimbrze
, w poniedzialek to zmierze i napisze tutaj, tak samo zmierze oryginal i bedzie czarne na bialym 
poza tym moze mierzyles na wcisnietym wiec ma prawo byc troszke dluzszy ironman, ale zmierz go jak jest wyciagniety ile ma cm, to zapewniam Cie, ze nie bedzie mial tyle co polonezowski, pewnie ma mniejszy skok.
dopoki nie zrobimy takich pomiarow to tylko bedzie to takie nasze pierdziolenie, ja to zmierzylem w truckowskim ale nie pamietam teraz bo jest piatek i sie resetuje przy zajebistym bimbrze



Re: Pajero II lift 2" tyl springi Ironman + amor Poldek Truc
no dobra juz wlaze pod auto i mierze
poza tym odnosze sie do twojego stwierdzenia ze przy sprezynie ironmana nalezy zostawic seryjne amory.
a tak w ogole jestes kolejnym ktory utwierdza w przekonaniu ze druciarstwo nie poplaca.

poza tym odnosze sie do twojego stwierdzenia ze przy sprezynie ironmana nalezy zostawic seryjne amory.
a tak w ogole jestes kolejnym ktory utwierdza w przekonaniu ze druciarstwo nie poplaca.
Re: Pajero II lift 2" tyl springi Ironman + amor Poldek Truc
a gdybym zalozyl springi od gieera i polonezowski amor i wszystko hulaloby jak tralala to wtedy byloby druciarstwo czy nie?kzh pisze: a tak w ogole jestes kolejnym ktory utwierdza w przekonaniu ze druciarstwo nie poplaca.
Re: Pajero II lift 2" tyl springi Ironman + amor Poldek Truc
Jak ma szpilkę u góry to nie jest amor z Trucka tylko z Caro.
O ile amorki z poloneza w vitarze miałem to jakoś do pajero bym ich nie założył.
O ile amorki z poloneza w vitarze miałem to jakoś do pajero bym ich nie założył.

Re: Pajero II lift 2" tyl springi Ironman + amor Poldek Truc
slusznie, slusznie, nie wiem co mi sie podupcylo z tym trakiemkozioU pisze:Jak ma szpilkę u góry to nie jest amor z Trucka tylko z Caro.

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości