Pajero, Montero, Shogun, L200
Moderator: Kosiarz
-
lukas 78

- Posty: 1716
- Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
- Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg
Post
autor: lukas 78 » czw lut 16, 2012 6:41 pm
jak w temacie planuję remont zawieszenia w tym łożyska kół piasty etc.
czy może ktoś miał do czynienia z zestawem łożyska koła SKF
w plaskatych często jest w oryginale ale czy w miśku robi
pytam bo znalazłem w dobrej cenie

2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie
-
kzh
Post
autor: kzh » czw lut 16, 2012 6:44 pm
ja wsadzilem timken ze sklepu z lozyskami i juz maja nakrecone 80tys a kosztowaly grosze.
-
lukas 78

- Posty: 1716
- Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
- Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg
Post
autor: lukas 78 » czw lut 16, 2012 7:45 pm
timkeny też mam już kupione chodzi mi o łożyska stożkowe kół
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie
-
kzh
Post
autor: kzh » czw lut 16, 2012 7:52 pm
wlasnie o nich pisalem
-
lukas 78

- Posty: 1716
- Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
- Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg
Post
autor: lukas 78 » czw lut 16, 2012 7:59 pm
ile kosztowały czy to zestaw z uszczelniaczem masz namiary na sklep

2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie
-
rudypajero.koszalin

- Posty: 1895
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 10:13 pm
- Lokalizacja: koszalin
-
Kontaktowanie:
Post
autor: rudypajero.koszalin » czw lut 16, 2012 8:08 pm
Jeden grzyb które wsadzisz, obie firmy podobnej jakości. Ostatnio kumpel wsadził "na szybko" jakieś chińskie CXy bo nic innego nie było. Twierdził że to tylko na wyjazd na Rumunię, jak wróci to zmieni na coś lepszego.
To "ostatnio" było ponad rok temu, nakręcone już z 40 tysi i szajsowate CX dalej siedzą w piaście i mają się dobrze
Oczywiście nie polecam łożysk CX made by china

Alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
-
Kabal
-

- Posty: 16844
- Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
- Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Kabal » czw lut 16, 2012 8:12 pm
za to ja polecam złożenie piasty z głową i skasowanie luzu na uszczelniaczu, poprzez podkładki dystansowe pod zegerem trzymającym przegub.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
-
kzh
Post
autor: kzh » czw lut 16, 2012 8:15 pm
tez kiedys zalozylem syfy po 4zl/szt do innego auta i gosciu na nich do dzisiaj jezdzi a to bylo w 2009.
timkeny do pajero kupowalem po 20zl netto i uszczelniacz jakies 7-10 zl w sklepie z lozyskami
-
DamnIt!
-

- Posty: 3268
- Rejestracja: śr paź 29, 2008 11:09 pm
- Lokalizacja: ok. Krakał
Post
autor: DamnIt! » czw lut 16, 2012 8:15 pm
Ważniejszy od marki łożyska jest poprawny montaż i odpowiednia ilość smaru wewnątrz.
Lewicowość jest rodzajem fantazji masturbacyjnej, dla której fakty nie mają znaczenia. G.Orwell
-
rudypajero.koszalin

- Posty: 1895
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 10:13 pm
- Lokalizacja: koszalin
-
Kontaktowanie:
Post
autor: rudypajero.koszalin » czw lut 16, 2012 8:17 pm
I koniecznie dobry smar, a nie jakieś Łt na smalcu

Alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
-
kzh
Post
autor: kzh » czw lut 16, 2012 8:25 pm
smar do lozysk orlenowski w zupelnosci wystarcza. podstawa to montaz kluczem dynamometrycznym co niestety wymaga posiadania odpowiedniego klucza. ja sobie taki zrobilem z rury fi60.
-
lukas 78

- Posty: 1716
- Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
- Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg
Post
autor: lukas 78 » czw lut 16, 2012 8:29 pm
kzh pisze:tez kiedys zalozylem syfy po 4zl/szt do innego auta i gosciu na nich do dzisiaj jezdzi a to bylo w 2009.
timkeny do pajero kupowalem po 20zl netto i uszczelniacz jakies 7-10 zl w sklepie z lozyskami
gdzie ty te łożyska kupowałeś
pamiętasz oznaczenia
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie
-
kzh
Post
autor: kzh » czw lut 16, 2012 8:38 pm
lukas 78 pisze:kzh pisze:tez kiedys zalozylem syfy po 4zl/szt do innego auta i gosciu na nich do dzisiaj jezdzi a to bylo w 2009.
timkeny do pajero kupowalem po 20zl netto i uszczelniacz jakies 7-10 zl w sklepie z lozyskami
gdzie ty te łożyska kupowałeś
pamiętasz oznaczenia
w krakowie
lozysko LM102949/LM102910
uszczelniacz 19016510
tak wyglada klucz:
jezeli ktos oddaje auto do warsztatu to moze z duzym prawdopodobienstwem zalozyc ze zostana zle zamontowane z powodu braku klucza na warsztacie.

-
lukas 78

- Posty: 1716
- Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
- Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg
Post
autor: lukas 78 » czw lut 16, 2012 8:58 pm
miałem zrobić ten klucz ostatnio ale czasu zabrakło
wykorzystam oryginalną nakretkę piasty dospawam kawałek rury a z drubiej strony przyspawam nasadkę
muszę tylko znaleźć jakieś twarde szpilki na te bolce
na swoich nakrętkach od łożysk mam już sznyty tak gdzie pracuje-dociska łożysko więc myslę kupić nowe a te będą na klucz
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie
-
kzh
Post
autor: kzh » czw lut 16, 2012 9:02 pm
bolce maja 4-5 mm srednicy i dlugosc tez cos kolo tego - dluzsze byc nie moga, klucz musi przylegac dobrze do nakretki. nawet gdybys znalazl super twardy pret to i tak tego skutecznie nie przyspawasz i ukreca sie przy 100Nm a preload sie robi na niecale 200 Nm (chyba 180 z tego co pamietam)
sznyty na nakretce w niczym nie przeszkadzaja.

-
lukas 78

- Posty: 1716
- Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
- Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg
Post
autor: lukas 78 » czw lut 16, 2012 9:16 pm
dlatego pomysł z oryginalną nakrętką
bolce pójdą w miejsce oryginalnych dziur a z drugiej strony tylko je przyłapię do tej nakrętki
cały opór pójdzie nie na spaw a na otwór w nakrętce
szpilki myślę zrobić z mocowania glowicy motocykla wala mi się cos takiego chyba gdzie w garazu
w serwisówce jest około 162 nm popuścić na 0 dokręcić na 25 nm i odkręcić 30-40 stopni
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie
-
kzh
Post
autor: kzh » czw lut 16, 2012 9:20 pm
roznie serwisowki mowia.
w niektorych jest dokrecic na 25 i koniec.
ja do tej pory stosowalem sie do tej drugiej ktora mowi o popuszczeniu o 30 stopni i niestety po paru kilometrach robil sie wyczuwalny luz. nastepnym razem dokrece na 15Nm bez cofania.
-
N2O
-

- Posty: 11864
- Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
- Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)
Post
autor: N2O » czw lut 16, 2012 9:21 pm
Procedury dokręcania stożkowych łożysk piast w serwisówkach są dla tych co mają narzędzia, ale brak im wyczucia.

-
kzh
Post
autor: kzh » czw lut 16, 2012 9:22 pm
N2O pisze:Procedury dokręcania stożkowych łożysk piast w serwisówkach są dla tych co mają narzędzia, ale brak im wyczucia.

lubie lakiernikow mieszajacych lakiery na oko
albo mechanikow montujacych glowice bez klucza dyn.
zaloze sie ze i elektrycy tego typu sie znajda.
to sa tacy z wyczuciem, co nie ?
ja na takich mowie paproki.

-
N2O
-

- Posty: 11864
- Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
- Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)
Post
autor: N2O » czw lut 16, 2012 9:25 pm
Łożyska piasty to nie głowica, a np w nissanach podawany jest moment z jakim ma się obracać piasta, a nie moment dokręcania nakrętki.
Zawsze dokręcam łożyska na wyczucie i nigdy nie było z tego powodu problemów i luzów.
Kwestia doświadczenia.

-
kzh
Post
autor: kzh » czw lut 16, 2012 9:26 pm
no i ten moment jest scisle ustalony i wyczuciem i stuletnim doswiadczeniem go nie sprawdzisz.
-
lukas 78

- Posty: 1716
- Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
- Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg
Post
autor: lukas 78 » czw lut 16, 2012 9:27 pm
N2O pisze:Procedury dokręcania stożkowych łożysk piast w serwisówkach są dla tych co mają narzędzia, ale brak im wyczucia.

różnie z tym wyczuciem bywa
czasami jak człowiek ma zły dzień to i wyczucie kiepskie

2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie
-
N2O
-

- Posty: 11864
- Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
- Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)
Post
autor: N2O » czw lut 16, 2012 9:28 pm
Zdaje ci się.

-
lukas 78

- Posty: 1716
- Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
- Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg
Post
autor: lukas 78 » czw lut 16, 2012 9:34 pm
co nie zmienia faktu iz g..wno się dowiedziałem na temat tych skf-ów w miśku
może ktoś przynajmniej pamięta rozmiar czy oznaczenie koyo gdzieś mi się przewijały ale człowiek coraz starszy
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie
-
N2O
-

- Posty: 11864
- Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
- Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)
Post
autor: N2O » czw lut 16, 2012 9:36 pm
No przecie kzh podał ci oznaczenia.

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości