Strona 1 z 1
Dżwignia gazu ręcznego
: czw lut 16, 2012 10:11 pm
autor: coco27
Moze ktoś mi wyjasnic do czego służy ta dzwignia która znajduje sie na srodku kolumny kierowniczej na wysokosci powiedzmy kolan(pajero I V6)Wiem ze jak sie ruszy ta dzwignie pojara dodaje sobie gazu Co to ma byc tempomat?
Re: Dżwignia gazu ręcznego
: pt lut 17, 2012 12:25 am
autor: Ajwen
cóż... odpowiedź jest dość skomplikowana...
jest to dźwignia gazu ręcznego !

Re: Dżwignia gazu ręcznego
: pt lut 17, 2012 4:24 pm
autor: Stu
Może być jako tempomat - ale w instrukcji gdzieś czytałem, że to patent do obsługi wyciągarki...
Pzdr
Re: Dżwignia gazu ręcznego
: pt lut 17, 2012 6:51 pm
autor: pezet
W najstarszych maluchach był taki "tempomat"

Re: Dżwignia gazu ręcznego
: sob lut 18, 2012 1:32 pm
autor: acinski
Ani jedno, ani drugie, ani trzecie.
W starych silnika diesla jest to coś na kształt ręcznego ssania.
W maluchach to było również ssanie jak i w fiatach 125 i wszystkich innych samochodach.
Chodzi po prostu o to aby na mrozie silnikowi było łatwiej.
Ciężko zmienić w pompie diesla, mechanicznej kąt więc przyśpiesza się ją po prostu handgazem i tyle.
W bardziej zaawansowanych rozwiązaniach linka sama cofa się w miarę ogrzewania się silnika.
Dziś po prostu reguluje to elektronika, w starszych bimetal a w najstarszych kierowca.
Re: Dżwignia gazu ręcznego
: sob lut 18, 2012 2:41 pm
autor: PiRoman
Jestem przerażony...
Wynika z tego, że w dzisiejszych czasach nawet hardmadafaka ofrołderzy nie potrafili by pojechać dajmy na to Warszawą, że o np Czapajewie, 66, czy innym Skocie nie wspomnę ...

A co dopiero może narobić Przeciętny Kowalski w górach Żukiem zimą... i wcale nie musi być popsuty ten Żuk...
Re: Dżwignia gazu ręcznego
: sob lut 18, 2012 3:03 pm
autor: Stu
acinski pisze:Ani jedno, ani drugie, ani trzecie.
W starych silnika diesla jest to coś na kształt ręcznego ssania.
W maluchach to było również ssanie jak i w fiatach 125 i wszystkich innych samochodach.
Chodzi po prostu o to aby na mrozie silnikowi było łatwiej.
Ciężko zmienić w pompie diesla, mechanicznej kąt więc przyśpiesza się ją po prostu handgazem i tyle.
W bardziej zaawansowanych rozwiązaniach linka sama cofa się w miarę ogrzewania się silnika.
Dziś po prostu reguluje to elektronika, w starszych bimetal a w najstarszych kierowca.
I wszystko byłoby ok z tą dzwignią ssania, gdyby nie to, że zarówno założyciel wątku jak i ja mamy 3.0 V6

Pzdr
Re: Dżwignia gazu ręcznego
: sob lut 18, 2012 3:57 pm
autor: pezet
Dobra dobra, widocznie acinski się nie zna
Żadne ssanie ani sranie, tylko
tempomat.
W 126p było coś takiego.
Z lewej strony pod deską, obok dźwigni otwierania maski.
Re: Dżwignia gazu ręcznego
: sob lut 18, 2012 4:26 pm
autor: pojara90
@coco27 tytułem wątku odpowiedział sobie na pytanie, które później zadał.
Może lubi zadawać pytania ,na które zna odpowiedź

Re: Dżwignia gazu ręcznego
: sob lut 18, 2012 4:44 pm
autor: acinski
pezet pisze:Dobra dobra, widocznie acinski się nie zna
Żadne ssanie ani sranie, tylko
tempomat.
W 126p było coś takiego.
Z lewej strony pod deską, obok dźwigni otwierania maski.
Mój drogi miałem trzy fiaty i tylko jeden miał handgaz, reszta tylko ssanie. Zdaje się, że policencyjne miały tylko. W starych tdi działało to dość dobrze bo wyciągnięte w miarę stabilizacji pracy ładnie wciagane było przez automat. Odpal bez tego klekota a będzie pracował na 500 obrotów.
Re: Dżwignia gazu ręcznego
: ndz lut 26, 2012 10:32 am
autor: ArturS
acinski pisze:pezet pisze:Dobra dobra, widocznie acinski się nie zna
Żadne ssanie ani sranie, tylko
tempomat.
W 126p było coś takiego.
Z lewej strony pod deską, obok dźwigni otwierania maski.
Mój drogi miałem trzy fiaty i tylko jeden miał handgaz, reszta tylko ssanie. Zdaje się, że policencyjne miały tylko. W starych tdi działało to dość dobrze bo wyciągnięte w miarę stabilizacji pracy ładnie wciagane było przez automat. Odpal bez tego klekota a będzie pracował na 500 obrotów.
Ale my tu rozmawiamy o V6 z tego co wiem (wiem bo mam) to benzyna, a więc po co wspominasz jakieś stare szmelcwageny.
Re: Dżwignia gazu ręcznego
: ndz lut 26, 2012 12:06 pm
autor: acinski
A tak poszło za ciosem
