napedy w l200 - przełączanie

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

sasik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 5
Rejestracja: pt lut 17, 2012 3:27 pm

napedy w l200 - przełączanie

Post autor: sasik » pt lut 17, 2012 3:36 pm

Witajcie,
To moj pierwszy post wiec witam wszystkich bardzo serdecznie.
Nie będę ukrywał, że zarejestrowałem się z jednego powodu.
Nie mogą dojść do porozumienia ze znajomym, który ma l200 z napedami SuperSelect.
Twierdzi on, że stojąc na lodzie z zapiętym nadędem a tył nie może zmienić na 4x4 bo tak podaje producent na naklejce.
Czy ktoś mógłby wyprowadzić go z błędu (lub mnie :o ).
Moje tłumeczenia do niego nie trafiają, jednocześnie dopuszczam sytuację, że to ja jestem w błędzie i Mistsu faktycznie zrobiło taki beznadziejny napęd, że jak się zakopiemy z rwd to zamiast przełączyć wajchę na 4x4 to trzeba dzwonić po pomoc drogową...Trochę mi się w to wierzyć nie chce...
Z góry bardzo dziękuję za odpwiedzi.
Pozdrawiam, Kuba

piotr-stihl
Posty: 1748
Rejestracja: ndz gru 31, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Pabianice

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: piotr-stihl » pt lut 17, 2012 3:41 pm

pierd...sz głupoty lub kolega
VITARA 2.0 V6-24v. sprzedana
mitsubishi L200 2.5 TDI sprzedane

obecnie nissan navara 2.5 tdi

sasik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 5
Rejestracja: pt lut 17, 2012 3:27 pm

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: sasik » pt lut 17, 2012 3:43 pm

pardon?
pytanie jest proste.

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: Eskapada » pt lut 17, 2012 3:47 pm

Bez względu na to czy ma L200 z reduktorem SS czy ES może załączyć napęd na cztery koła z pozycji 2H na 4H bez zatrzymywania się bez sprzęgła do 100km /h w normalnych czy gorszych warunkach drogowych.

Oczywiście w sytuacji wjechania na lód kręcenia bączków załączenie napędów 4H bez sprzęgła jest lekko nie wskazane ale przy wciśnięciu pedału sprzęgła można napęd dołączyć nawet jak auto leci już bokiem.
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

sasik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 5
Rejestracja: pt lut 17, 2012 3:27 pm

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: sasik » pt lut 17, 2012 3:58 pm

ok dzieki, rozwinę temat, bo moze nie do konca jasno sie wyrazilem.
Bardziej chodzi o to co mówi intrukcja i jak to rozumieć niż o to co ten napęd zniesie. :)

On na najlejce ma mniej więcej coś takiego
"W warunkach słabej przyczepności tyłu nie można przełączać napędu." cytat niedosłowny

Ja to rozumiem tak, że po prostu nie należy przełącząc gdy tylne koła buksują(zeby po prostu czegos nie urwał ze względu na różne prędkosci kół przednich i tylnych), ale gdy zatrzymamy koła to już spokojnie można przełączyć, bo niby czemu miałoby być inaczej (w koncu 4 koła stoją).
On twierdzi jednak, że ta naklejka kategorycznie zabrania mu przełączenia napędu nawet gdy stoi, bo pod kołami ma lód.
Twierdzi, że najpierw pownien zmienić napęd zanim wjedzie na lód.

O możliwości przełączenia napędu w trakcie jazdy do 100kmh przy dobrej przyczpenosci (asfalt) wiemy i co do tego się zgadzamy.
Ostatnio zmieniony pt lut 17, 2012 4:04 pm przez sasik, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
gebels
 
 
Posty: 9720
Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: gebels » pt lut 17, 2012 4:04 pm

niech kolega uda się na leczenie psychiatryczne, przełączać można i to nie ważne czy SS czy ES
Czwarte serce :cry:

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: Eskapada » pt lut 17, 2012 4:23 pm

gebels pisze:niech kolega uda się na leczenie psychiatryczne, przełączać można i to nie ważne czy SS czy ES
piotr-stihl pisze:pierd...sz głupoty lub kolega
Walnijcie sobie po kielichu spuście gdzieś ciśnienie bo wam żyłka pęknie.

:)21
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

sasik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 5
Rejestracja: pt lut 17, 2012 3:27 pm

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: sasik » pt lut 17, 2012 4:40 pm

oj nie kłóćcie się miedzy sobą :)
Przy gościu nie wypada :p.

kzh

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: kzh » pt lut 17, 2012 5:29 pm

zapytaj sie kolegi skad jego auto wie ze stoi na lodzie

Awatar użytkownika
pedroz
 
 
Posty: 152
Rejestracja: pt mar 13, 2009 11:10 pm
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów-Włochy

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: pedroz » pt lut 17, 2012 7:09 pm

Może kiedy mu zimno w oponki..? :D
PII V23 6G72

Awatar użytkownika
gebels
 
 
Posty: 9720
Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: gebels » pt lut 17, 2012 7:17 pm

kzh pisze:zapytaj sie kolegi skad jego auto wie ze stoi na lodzie

ono wie wszystko jak urząd skarbowy :)21
Czwarte serce :cry:

sasik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 5
Rejestracja: pt lut 17, 2012 3:27 pm

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: sasik » sob lut 18, 2012 2:04 pm

hehe dzieki.
Dokładnie tak starałem mu się to wytłumaczyć.
Skąd ono ma wiedzieć czy stoi na lodzie czy na asfalcie. Próbowałem też na różnych innych przykładach.
Bardzo dziękuję.
Podałem mu linka do tego tematu i mam nadzieję, że to rozwieje jego wątpliwości.

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: PiRoman » sob lut 18, 2012 5:58 pm

Tak dumam, że może chodzi o załączenie przodu gdy tylne koła już buksują. No nie jest to najzdrowsze gdy jest jakaś duża różnica w prędkości kręcących się przednich i tylnych kółek ale możliwe i nic po jednym czy pięciu razach nie powinno się stać. To jest tak jak przy wbijaniu pierwszego biegu przy prędkości 100 km/h. Możliwe, ale nie zdrowe, z synchronizatorów wióry lecą. Zapięcie biegu, bez zasprzęglenia z motorem... Nie próbujcie tego w domu... :)12
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

kzh

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: kzh » sob lut 18, 2012 6:05 pm

romek, nie jest to mozliwe bo w moscie nie ma synchronizatorow. w ogole ktos kto tak probuje robic jest po prostu debilem.

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: PiRoman » sob lut 18, 2012 6:11 pm

W moście nie ma, ale w skrzynce rozdzielczej jest coś co działa jak synchronizator. Most ma tylko sprzęgło kłowe, które się zapina albo nie... ewentualnie jak będzie duża różnica prędkości prawego i lewego przedniego kółka to może pewnie się zmielić, czy tam przynajmniej dostać w tryby.
Ale faktycznie dopinanie przodu przy mielących tylnych kółkach i stojących przednich, może się kiedyś źle skończyć.
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

kzh

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: kzh » sob lut 18, 2012 6:42 pm

to tak jakby probowac wrzucic jedynke na postoju bez sprzegla w dodatku gazujac. nierealne. trzeba miec cos nie tak z glowa zeby takie rzeczy robic :)21

Awatar użytkownika
Kajen
 
 
Posty: 3050
Rejestracja: czw sie 09, 2007 3:02 pm
Lokalizacja: Tychy/Rawa Maz.
Kontaktowanie:

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: Kajen » ndz lut 19, 2012 9:15 pm

Czy zdrowe czy nie, przy "w miare*" takiej samej predkosci kól przednich i tylnych da sie przerzucic z 2h na 4h. Pod warunkiem zapietych sprzegiełek (w ES). Jednakże na automatach bym takich tricków nie próbował.

*na zakręcie sie da.

kzh

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: kzh » ndz lut 19, 2012 9:24 pm

mowa jest o tym jak auto stoi w miejscu i buksuje tylnymi kolami.

Awatar użytkownika
Kajen
 
 
Posty: 3050
Rejestracja: czw sie 09, 2007 3:02 pm
Lokalizacja: Tychy/Rawa Maz.
Kontaktowanie:

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: Kajen » ndz lut 19, 2012 9:38 pm

To też sie da...

Ale ze zgrzytem :)21

BTW teraz to w sumie mnie to bedzie waliło bo motam v5mt1 z reduktorem ss

Awatar użytkownika
gebels
 
 
Posty: 9720
Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: gebels » ndz lut 19, 2012 10:10 pm

Kajen pisze:To też sie da...

Ale ze zgrzytem :)21

BTW teraz to w sumie mnie to bedzie waliło bo motam v5mt1 z reduktorem ss
a mnie to waliło od zawsze :)21
Czwarte serce :cry:

Awatar użytkownika
Kajen
 
 
Posty: 3050
Rejestracja: czw sie 09, 2007 3:02 pm
Lokalizacja: Tychy/Rawa Maz.
Kontaktowanie:

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: Kajen » pn lut 20, 2012 6:47 am

No mnie tez to waliło dopóki nie zarznąłem km-145.
Chujowo złożona jakoś jest bo:
Dwójka ledwo co wchodzi jak jest zimny
Trójka prawie zawsze ze zgrzytem
A łancuszek reduktora napieprza tak, ze najpierw mnie słychac a pozniej widac :)21

rafplesz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 22
Rejestracja: śr gru 14, 2011 3:47 pm

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: rafplesz » czw lut 23, 2012 9:55 pm

cytuje z instrukcji "Nie zmieniać położenia dźwigni redukcyjnej w momencie, kiedy tylne koła samochodu ślizgają się na śniegu lub lodzie" a teraz rozstrzyganie czy to spowoduje jakieś uszkodzenia czy nie to inna kwestia, tak jak ze skręconymi kołami nie powinno się zmieniać.

Awatar użytkownika
Kajen
 
 
Posty: 3050
Rejestracja: czw sie 09, 2007 3:02 pm
Lokalizacja: Tychy/Rawa Maz.
Kontaktowanie:

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: Kajen » czw lut 23, 2012 10:02 pm

rafplesz pisze:cytuje z instrukcji "Nie zmieniać położenia dźwigni redukcyjnej w momencie, kiedy tylne koła samochodu ślizgają się na śniegu lub lodzie" a teraz rozstrzyganie czy to spowoduje jakieś uszkodzenia czy nie to inna kwestia, tak jak ze skręconymi kołami nie powinno się zmieniać.
A z 4H na 2H mozna ? :)21

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: Eskapada » pt lut 24, 2012 8:23 am

Kajen pisze:To też sie da...

Ale ze zgrzytem :)21

BTW teraz to w sumie mnie to bedzie waliło bo motam v5mt1 z reduktorem ss
Łukasz folderów w ASO się naczytałeś Super selecty automatycznie skrzynie może jeszcze ESP zrobisz :wink:

Zapodaj sobie Łukasz dobrą zawiechę 33 calowe emteki i poczuj różnicę


:)21
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
Kajen
 
 
Posty: 3050
Rejestracja: czw sie 09, 2007 3:02 pm
Lokalizacja: Tychy/Rawa Maz.
Kontaktowanie:

Re: napedy w l200 - przełączanie

Post autor: Kajen » pt lut 24, 2012 3:32 pm

Akurat w ASO rzadko bywam.

Wymieniam skrzynie bo po zarznięciu km-145 i po złożeniu (chujowym) mam z nią cały czas problemy, a że v5mt1 sie trafia tanio z reduktorem ss to czemu by sie nie porwac na taką rzeźbę...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość