www.forum4x4.pl

Witam
Pajero classic 2.5 tdi 2002r 115KM krótki
Objaw jest taki.Po odpaleniu zimnego auta cisza.Po rozgrzaniu zaczyna coś klekotać jakby łożysko w skrzyni biegów. Po wciśnięciu pedału sprzegła hałas ustaje. Dźwięk jest metaliczny, głośny i dochodzi wyraźnie z okolic skrzyni biegów, reduktora?
Dodam, że oryginalnie Pajero miało skrzynię redukcyjną Easy Select i dźwięk ten był od samego poczatku. Po jakimś czasie Pajero przeszło modyfikację. Włożyłem mu super selecta. Skrzynia biegów pozostała ta sama.Klekotanie nie ustało. Po kolejnym roku przy okazji wymiany uszczelniacza na wale wymienilem kompletne sprzęgło i skrzynię biegów, którą miałem w zapasie.Byłem pewien, że klekot zniknie, ale nic ardziej mylnego.Wszystko co było do wymiany i co mogło dawać takie ojawy wymieniłem. Skrzynia biegów pochodzi z innego Pajera, którym jezdziłem i skrzynia pracowała bez zastrzeżeń.Nic nie tyrkotało.
Suma sumarum wymienione skrzynia biegów, reduktor,wały przy okazji SS z ES ,sprzęgło kpl z łozyskiem japońskim.Łożysko na kole zamachowym nie ma luzu i jest ok.Klekot ustaje po wciśnięciu pedału sprzęgła. Jak ktoś ma jeszcze jakieś sugestie co może tak klekotać to proszę o pomoc.

pewnie jakieś pukadło ...
zanim się o coś zapyta wypada powiedzieć dzień dobry w odpowiednim dziale

mam tak samo

temat pukadełka olałem

to prawdopodobnie wina tego, ze łapa wyprzęgnika nie ma blaszki bądź sprężynki podtrzymującej jej na kuli w koszu sprzęgłowym. Efekt jest taki, że po wrzuceniu luzu i puszczeniu pedału sprzęgła łapa wysprzęgnika lata na kuli i puka a łożysko kręci się na słoneczku docisku

Generalnie problem jest w lozysku wyciskowym sprzegla, i okolicach.

Kolega mial podobne objawy, gdy jego silnik BMW 324td stracil kompresje na jednym cylindrze, nie bylo to wyczuwalne w drganiach silnika, ani w mocy, ale mala nierownosc pracy silnika powodowala telepanie sie czegos tam w skrzyni biegow. Naprawa cylindra wyeliminowala problem.

Na 4 cylindrowym silniku, jest to malo prawdopodobne jednak.

Olej. W zasadzie po tym można poznać auto marki mitsubishi... U mnie też stuka.

najpierw rozpoznaj, czy przy podwyższeniu obrotów nie przestaje pukać.

Misiek Cypr pisze:Generalnie problem jest w lozysku wyciskowym sprzegla, i okolicach.
Kolega mial podobne objawy, gdy jego silnik BMW 324td stracil kompresje na jednym cylindrze, nie bylo to wyczuwalne w drganiach silnika, ani w mocy, ale mala nierownosc pracy silnika powodowala telepanie sie czegos tam w skrzyni biegow. Naprawa cylindra wyeliminowala problem.
Na 4 cylindrowym silniku, jest to malo prawdopodobne jednak.

ta diagnoza chyba nie dotyczy tego tematu, po co straszyć

Kajen pisze:Olej. W zasadzie po tym można poznać auto marki mitsubishi... U mnie też stuka.

I u mnie też

luz miedzy zębny w skrzyni.

pisze, że przed wymiana skrzyni było to samo. Ten stuk jest cały czas czy tylko na niskich obrotach?

pisze, że przed wymiana skrzyni było to samo. Ten stuk jest cały czas czy tylko na niskich obrotach?

a wymienil skrzynie na nowa ? czy tez na stukającą ?

Znam może ze dwa Pajero czy L200, które tego efektu nie mają. Reszta ma i jeździ.

Może by tak zmienić tytuł wątku na "komu terkocze"?
U mnie też terkocze,dość głośno Ale tylko jak ciepły.Przy zimnym prawie nie słychać.

Witam
Co do pukania w skrzyni i okolicach, byłem pewien że po wymianie skrzyni na nie pukającą (osobiście jezdziłem tym autem) klekot ustanie.Też podejrzewałem luz między trybowy,lożysko na wałku w skrzyni, łożysko sprzęglowe lub łapę sprzęgła.Wszystko to wyeliminowałem a klekot nie ustał.Najbardziej skłaniam się ku teorii Adasia.Cały czas mam odczucie, że to coś z wysprzęglaniem,łapą sprzęgła.Chociaż łapa też przyszła inna wraz z skrzynią.
Terkotanie nie ustaje przy podwyższaniu obrotów silnika. Raczej ginie w hałasie innych dieslowskich klekotów.Jadąc np. na jedynce bez gazu, kiedy silnik wchodzi na niższe obroty i pojawia się chwilowy brak "ciągu" klekot też się pojawia.
Puki co przychylam się do wypowiedzi Kajena. W wolnej chwili wjadę na warsztat i faktycznie przyjrzę się wysprzęglikowi i poszczególnym elementom.Czekam na jakieś sensowne sugestie, może uda się rozwikłać odwieczny problem klekotu w Pajero.Puki co dziękuję za sugestie.

Zibi pisze:pisze, że przed wymiana skrzyni było to samo. Ten stuk jest cały czas czy tylko na niskich obrotach?

Czytajcie uważnie, wymieniał reduktor, nie skrzynię biegów. Luz międzyzębny, podobnie mają skrzynie patrolowskie, moja w VWT3 też tak ma.

EDIT:
Chyba ja czytam nieuważnie
Skrzynię też wymieniał... No to ja nie wiem.

mialem podobny objaw w osobówce - problemem była złej jakości tarcza sprzęgłowa

Misiek Bielsko pisze:

Zibi pisze:pisze, że przed wymiana skrzyni było to samo. Ten stuk jest cały czas czy tylko na niskich obrotach?

Czytajcie uważnie, wymieniał reduktor, nie skrzynię biegów. Luz międzyzębny, podobnie mają skrzynie patrolowskie, moja w VWT3 też tak ma.

EDIT:
Chyba ja czytam nieuważnie
Skrzynię też wymieniał... No to ja nie wiem.

MIśku -czytam uważnie

"Suma sumarum wymienione skrzynia biegów, reduktor,wały przy okazji SS z ES ,sprzęgło kpl z łozyskiem japońskim"

Toć dlatego wyedytowałem posta

autoszpej pisze:Witam
Co do pukania w skrzyni i okolicach, byłem pewien że po wymianie skrzyni na nie pukającą (osobiście jezdziłem tym autem) klekot ustanie.Też podejrzewałem luz między trybowy,lożysko na wałku w skrzyni, łożysko sprzęglowe lub łapę sprzęgła.Wszystko to wyeliminowałem a klekot nie ustał.Najbardziej skłaniam się ku teorii Adasia.Cały czas mam odczucie, że to coś z wysprzęglaniem,łapą sprzęgła.Chociaż łapa też przyszła inna wraz z skrzynią.
Terkotanie nie ustaje przy podwyższaniu obrotów silnika. Raczej ginie w hałasie innych dieslowskich klekotów.Jadąc np. na jedynce bez gazu, kiedy silnik wchodzi na niższe obroty i pojawia się chwilowy brak "ciągu" klekot też się pojawia.
Puki co przychylam się do wypowiedzi Kajena. W wolnej chwili wjadę na warsztat i faktycznie przyjrzę się wysprzęglikowi i poszczególnym elementom.Czekam na jakieś sensowne sugestie, może uda się rozwikłać odwieczny problem klekotu w Pajero.Puki co dziękuję za sugestie.

zrób test, na pracującym silniku wrzuć luz, pość pedał sprzęgła, zacznie hałasować, delikatnie, bez dotykania pedału sprzęgła przesuń wajchę biegów na pierwszy bieg ( nie wrzucając go ! ) zobacz, albo raczej nasłuchuj czy hałas cichnie, czy zanika, czy nie ma zmiany odpisz co się dziej to Ci napiszę co masz do wymiany

Zaryzykuję 3zł, że po popchnięciu dźwigni hałas przycichnie

Ogólnie to bardzo ciekawe. Autoszpej wszystko wymienił i terkocze. Ciekawe co powiedzą testy.

Aż wezmę dzisiaj też przeprowadzę ten test u siebie.

żadne popychanie wajhy od biegów u mnie nie wycisza tego terkotania

pomaga nawet lekkie wciśnięcie sprzęgła

jak już pisałem - temat olałem , jak przyjdzie czas wymiany sprzęgła , wtedy dokładniej się temu przyjrzę

stawiam na wyjście wałka ze skrzyni biegów , ale olać to