www.forum4x4.pl

Drogie Bravo.....

Czy ktoś widział może gdzieś w necie jakiś zestaw (gotowy) do zmiany tylnego zawieszenia w L200 z resorów piórowych na wahacze i sprężyny ?

przeciez to bezsensu,lekka dupa i tak nie bedzie pracowac jak powinnien taki zestaw,chyba ze pod obciazeniem,z koleji zmniejszy sie ladownosc

Dobre dobre...

co dobre

tomek 79 pisze:(...)

a jak komuś nie jest potrzebna ładowność ?

Nie wiem jak w przypadku pikapów..
ale w XJ po zmianie resorów na wahacze... to nie ten samochód. Prowadzi się lepiej.

Jeżeli ktoś nie wozi ciężarów, to po takiej zmianie powinien lepiej prowadzić się na pusto niż w przypadku resorów.
Technicznie wykonanie tego nie jest skomplikowane... i łatwiejsze (a nawet pewniejsze) niż w XJ.

Nie będzie się prowadził bo będzie brakowało kilogramów.

jakich kilogramów ?
Po to się to robi, by nie było trzeba tylu kilogramów.

zmiana pociągnie jeszcze silniejsze odchudzenie tyłu...

jeśli nie planujesz nic tam wozić - to nie kupuj pickupa. Jak planujesz jakąś stałą zabudowę - to sam zobaczysz, ze poprawi się prowadzenie na resorze. Tam jest dość długi resor i fajnie działa już pod 100kg

Widziałem kiedyś coś takiego go Nissana Frontier'a na jakiejś stronie w USA...
i stąd pytanie o L200

wiesz - w hameryce to się kupuje gotowy kit, przykręca w 4 minuty i to robi. U nas to oznacza rzeźbę, spawanie, 14 poprawek i wkurwu sporo

olałbym ideę
kup sobie defektora pikapa - masz springi, normalną kabinę z normalnym zydlami z tyłu i sporą uniwersalność

Sygma pisze:Widziałem kiedyś coś takiego go Nissana Frontier'a na jakiejś stronie w USA...
i stąd pytanie o L200

jechałem takim dziwadłem ...

dramat na maxa ,nie pchaj się w to rozwiazanie

jak urząd skarbowy zmienia podejście do motoryzacji

Adas pisze:jak urząd skarbowy zmienia podejście do motoryzacji

to nie to

Adas pisze:jak urząd skarbowy zmienia podejście do motoryzacji

Raczej pick-upy są już jednymi z niewielu solidnie zbudowanych aut wśród tego co jest dostępne w salonach

Sygma pisze:

Adas pisze:jak urząd skarbowy zmienia podejście do motoryzacji

to nie to

to czemu chcesz zmieniać prosty resor, nie lepiej dopracować go i zmiękczyć jak chcesz bardziej komfortowy.
Sztywny most na sringach czy na resorze podobnie może pracować

napisałem "dlaczego"
widziałem takie gotowce do Navary/Frontiera i ci co je stosowali (niestety, tylko w USA) zachwalali

pikap fajnie się prowadzi.. jak jest załadowany (w końcu to ciężarówka/samochód użytkowy)
jak pusty.. to niestety podskakuje.

Nie wiem jak L200, ale Navara która posiadałem musiała mieć ze 400-500 kg by dobrze się zachowywała na drodze.
VW w Amaroku zastosował dwa rodzaje resorów (komfortowe i ciężarowe)... które można bezpłatnie zamówić kiedy bierzmy samochód do produkcji.
Samochód ma oczywiście inną ładowność (różnica chyba coś około 500kg jak pamiętam).

L200 nie ma takiej opcji.. a nie zawsze się coś wozi.
Do tego lepsza praca zawieszenia

Zawieź auto do kowala, powiedz o co chodzi i odbierz gotowe. Będzie i bezpiecznie i komfortowo.
Bo jak sobie wyobrażę przeróbkę tego na jakiś IRS w Polska nad Wisłą... Ojjj.
Ewentualnie szukaj na necie gotowego "miękkiego" resora.
EDIT:
A nie możesz zwyczajnie przykręcić na pace odważnika?

Efekt taczki w l200 nowym skutecznie zniwelowało zamontowanie resorów ome. W stosunku do fabryki niebo a ziemia jeśli chodzi o komfort. Co ciekawe ładowność wcale na zmianie nie ucierpiała, wręcz się poprawiła.
Nie wspominając ze 2szt ome kosztują mniej niż jeden resor w aso

ernil pisze:.
Bo jak sobie wyobrażę przeróbkę tego na jakiś IRS w Polska nad Wisłą... Ojjj.

Może nie zrozumiałem ale wydaje mnie się że chodzi o zamianę resorów na wahacze i sprężyny. Most zostaje.

Sygma pisze: Nie wiem jak L200, ale Navara która posiadałem musiała mieć ze 400-500 kg by dobrze się zachowywała na drodze.
VW w Amaroku zastosował dwa rodzaje resorów (komfortowe i ciężarowe)... które można bezpłatnie zamówić kiedy bierzmy

Navara były warianty, komfort i ciężarowe, jak to zostało nazwane
Wybierało się co chciało.

W sumie to nie rozumiem... wszystkie dają radę, lekka dupa nie jest tragedią, taki wyrób FSO Polonez może być odniesieniem
Dużo bardziej wkurza przód. Może jestem przyzwyczajony bardzo do RWD.

Zostawiłbym resory, zmniejszył ilość piór i dołożył miechy
Poszukaj resorów z kompozytu, były w sportowych furach rodem z USA. Przykład http://www.rodandcustommagazine.com/tec ... to_17.html

kozioU pisze:Może nie zrozumiałem ale wydaje mnie się że chodzi o zamianę resorów na wahacze i sprężyny. Most zostaje.

Fakt.
Tym bardziej nie rozumiem po co.
Dobrze dobrany resor pracuje całkiem git.
Amerykańskie vany są tego najlepszym przykładem.

mówisz o swoich resorach w tym twoim wynalazku

Owszem. Odkąd udowodniłem Ci, że nie da się nowych kupić, to naprawiłem stare i jest wykurwnie wspaniale. Wczoraj załadowany do pełna, siedem osób, bagaż - rewelka. Na pusto też bardzo git. A zwykły, bez napędów, ma prosty resor jednopiórowy i działa równie dobrze.

wojtek_kom pisze: Navara były warianty, komfort i ciężarowe, jak to zostało nazwane
Wybierało się co chciało.

nigdy tego nie widziałem..
w cennika nie ma takiej opcji do zamówienia

kozioU pisze:Może nie zrozumiałem ale wydaje mnie się że chodzi o zamianę resorów na wahacze i sprężyny. Most zostaje.

Dobrze zrozumiałeś.
Most zostaje.

Sygma pisze: nigdy tego nie widziałem..
w cennika nie ma takiej opcji do zamówienia

Generalnie był chrom zderzaki były dwa pióra, bez bajerów trzy pióra.
Gdzieś to tam było napisane.