zatkane odpowietrzenie mostu

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
lukas 78
Posty: 1716
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg

zatkane odpowietrzenie mostu

Post autor: lukas 78 » śr lis 27, 2013 8:59 am

Panie i Panowie leci uszczelniacz na wyjściu tylnego wału i tak sobie myślę czy nie może to mieć związek i zatkanym odpowietrzeniem mostu. Wcześniej most pocił się na jednej śrubie dekla co zostało uszczelnione victor reinzem no i zaczęło z flanszy lecieć. Czy ten odpowietrznik jest jakiś zmyślny czy to tylko rurka na przestrzał z dziurą i wężykiem. Pytanie nr 2 czy sama wymiana poza wygrzebaniem starego uszczelniacza i dokręcenia śruby odpowiednim momentem wymaga jakiś zabiegów?
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40596
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: zatkane odpowietrzenie mostu

Post autor: Mroczny » śr lis 27, 2013 9:30 am

odpowietrzenie musi być drożne aby nie było wycieków i uszczelniacze pracowały właściwie. Oleum pracuje obiętością

Awatar użytkownika
lukas 78
Posty: 1716
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg

Re: zatkane odpowietrzenie mostu

Post autor: lukas 78 » śr lis 27, 2013 9:36 am

zgadza się tylko czy ten odpowietrznik to zwykła rurka w moście czy tam jest jakas niespodzianka, pytam bo chcę drutem pogrzebać i się nie zdziwić :wink:
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie

Awatar użytkownika
rudypajero.koszalin
Posty: 1895
Rejestracja: sob gru 03, 2005 10:13 pm
Lokalizacja: koszalin
Kontaktowanie:

Re: zatkane odpowietrzenie mostu

Post autor: rudypajero.koszalin » śr lis 27, 2013 7:49 pm

Możesz grzebać czym chcesz :wink: to tylko rurka. A najlepiej powietrzem sprężonym przedmuchać, tylko korek wlewu oleum wykręć, żeby uszczelniaczy nie wysadziło.
Na moście odpowietrzenie rzadko się zatyka, najczęściej jest zabagnione w tej poprzeczce ramy do której idzie wężyk od mostu. Poprzeczka jest otwarta z obu stron ramy i syf nałazi i zatyka rurkę odpowietrznika.
Alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach.

Awatar użytkownika
lukas 78
Posty: 1716
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg

Re: zatkane odpowietrzenie mostu

Post autor: lukas 78 » śr lis 27, 2013 10:40 pm

tak właśnie podejrzewam ,że mam zatkane
na chwilę obecną nie mam dojścia do luxusu w postaci sprężarki ale mam linkę rowerową co ją planuję pogamgać tu i tam
uszczelniacz i nowy olej w drodze do mnie ale robota na parkingu...
tym razem nie posłucham się manuala i zaleję w most syntetyka 75w90 bo na mineralu w mróz czuć opory zanim się rozmiele
dzięki za podpowiedzi :wink:
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie

Awatar użytkownika
lukas 78
Posty: 1716
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 12:36 pm
Lokalizacja: Szepietowo/Hamburg

Re: zatkane odpowietrzenie mostu

Post autor: lukas 78 » pn gru 02, 2013 9:00 pm

dobra... odpowietrzenie było drożne sprawdzone organoleptycznie ...można się dobrze sztachnąć :)21
czekam na uszczelniacz
ps. a teraz żałuję ,że nie zrobiłem ostatnio na podnośniczku i w ciepełku tak po plerach przeciągnie ,za gapowe się płaci :)21
2,5 TDI od dziadka najlepsze na świecie

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość