www.forum4x4.pl

Aloha,

pomóżcie przy kupnie samochodu w miarę rodzinnego, niedługo syn mi przyjdzie na świat i jakieś kombi chcę kupić. Mam na oku Lancera w kombi. Znalazłem takie dwie oferty i teraz potrzebuję kogoś, kto się zna na tych modelach i może mi coś o nich opowiedzieć, opisać itd

http://krakowska183.otomoto.pl/mitsubis ... 69837.html

http://tablica.pl/oferta/mitsubishi-lan ... d2da2abfd5

Pozdrawiam i dzięki za pomoc

to pytanie to raczej tutaj http://forum.mitsumaniaki.pl/index.php

Tam napisałem już wczoraj, ale jakoś życie tam niezbyt ruchawe.

niezajebliwy samochód
Ojciec kumpla takiego miał, później przekazał synowi, przebieg dobrze ponad 200 tkm i oprócz spraw eksploatacyjnych, jakiś gumek w zawiasie itp nic się nie dzieje. Jeździłem tym troszkę i jest to typowe japońskie przemieszczadło, ale i tak bardziej sympatyczne od jakiś tujot. Normalny samochód, ale szału rodem z nowych bmw czy jaguara się nie spodziewaj
I bierz 2.0, ten 1.6 pali tyle samo, a mułowaty jest, zwłaszcza jak wrzucisz pasażerów i trochę bagaży.

aduko pisze:http://krakowska183.otomoto.pl/mitsubis ... 69837.html

Co to jest "gwarancja skóry?"

apede pisze:

aduko pisze:http://krakowska183.otomoto.pl/mitsubis ... 69837.html

Co to jest "gwarancja skóry?"

nooo chyba gwarantują,że zedrą z Ciebie skórę...

E tam, skóry zedrzeć ze siebie nie dam Rano jadę go oglądnąć, pewnie, że brał bym 2.0, ale nie ma nic ciekawego w pobliżu. Bardziej potrzebuje dupowozidło, więc 1,6 powinno wystarczyć, zwłaszcza jak go zagazuję

Chyba największym wyznacznikiem dla mnie teraz, to jest czy się wózek zmieści do bagażnika

Z tym gazem to sprawdź,bo jak to jakiś GDI to dupa.

Jak ten sam silnik co w nowym asx to gaz bez problemu, montują nawet fabryczny.

W ASX silnik jest nowego typu. Jakas nowsza wersja MIVECa, z 2010r. Bardzo fajny zreszta.

Te z linkow, to bardzo fajne i niezajebliwe auta. Nie jest to GDI.

GDI te obsrane bylo w 1.8 oraz 3.5.

2.0 VRG tez jest obsrany.

jako niedoszły właściciel Lancera Kombi, chciałbym Ci zasugerować przemyślenie czy napewno chcesz tak niski samochód. Wkładanie fotelika przy takiej wysokości mocno obciąza kręgosłup, wkładanie czegokolwiek do bagażnika grozi rozbiciem głowy (a wcale jakiś wysoki nie jestem, tylko 180cm).

Przy wsiadaniu za kierownice jedna stronę głowy o dach obiłem, o klapę bagażnika drugą i z kwadratowym łbem bez samochodu wróciłem do domu poszukać czegoś innego. Skończyło się na zakupie 7 osobowego Scenica, za 15 tys dostaniesz zadbanego w benzynie i będzie to sobie jeździło, komentarze o nietrwalosci zawieszenia niewiem skad sie wzieły..

dobrze gada

mnie się o 100% wygodniej dziciaka wkładało do hiluxa niż do osobówki

i temat zamyka się jak pory roku, ze terenówka najlepsza, ale może są osoby, które potrzebują plaskate Mitsubishi

Adas,

Jezdzilem Galantem z 88' i nie przypominam sobie wygodniejszego auta. A jezdzilem BMW 3,5,7, Sklasse, polonezem i volga.

Mitsu, lancer, nie jest niewygodnym autem, tylko zwyklym kompaktem w wersji kombi.

Dla mnie to reasonably prised fami;ly car. Auto bez pazura, ale nioezajebliwe w duzo wiekszym stopniu jak golf. Ale jakakolwiek awaria to krotnosc czesci do golfa

Ja mam galanta 2,5 v6 1998 a/t kombi i uważam to auto za najlepsze ze wszystkich jakimi jeździłem.

jako jedne z pierwszych auto miałem Lancera z 90 roku 1,5 rakieta, 8s do setki a na jedynce ciężko było nie robić odcięcia, a przy tym nie przekraczał 8l/100

Wiem, że większe lepsze, ale i tak już siadło i kupione


http://static.pokazywarka.pl/bigImages/ ... 920901.jpg

brzydkie łone nie som.... ale przez wygląd tylnej klapy...

jak karawan wyglądają

Ale takie ma być praktyczne kombi a nie:

Z tym silnikiem to dobrze koleżka prawi, mocno pomyśl. Mialem vectre 2.0 paliła 11 gazu w Warszawie, teraz zeby pajero zostało chciałem coś mniejszego kupiłem astre 1,6, bo przecież i tak w korkach to po co ? No i teraz nie dość że notorycznie jestem wku.. (zestresowany) jak gdzieś dalej trzeba pojechać, że to to wyje a nie jedzie, to i tak w 10 litrach gazu się ciężko zmieścić, jeśli chcesz jechać w miarę żwawo, podkreślam żwawo, bo i tak lekko na emeryta. 2,5 pln na 100 km - zajebiście oszczędziłem

ale on juz kupił wiec teraz tylko spiąc budżet i uzywać ..
mi tam sie ogolna bryła nawet podoba i te pionowe oświetlenie z tyłu też ..
fakt 1.6 demonem prędkosci nie jest ale spalanie w granicy 9l powinien osiągnąć

Kupił to co chciał,i bardzo dobrze zrobił bo Misie fajne są

DeMaDeS pisze:
Przy wsiadaniu za kierownice jedna stronę głowy o dach obiłem, o klapę bagażnika drugą i z kwadratowym łbem bez samochodu wróciłem do domu poszukać czegoś innego. Skończyło się na zakupie 7 osobowego Scenica, za 15 tys dostaniesz zadbanego w benzynie i będzie to sobie jeździło, komentarze o nietrwalosci zawieszenia niewiem skad sie wzieły..

bardzo słuszny wybór, plaskacze się już dawno nie liczą w przewożeniu przedszkola, choćby najczerwieńsze były.

ramzes pisze: fakt 1.6 demonem prędkosci nie jest ale spalanie w granicy 9l powinien osiągnąć

Miał być 1.6, ale kupiłem 2.0, zawsze to te 38 KM więcej

aduko pisze:

ramzes pisze: fakt 1.6 demonem prędkosci nie jest ale spalanie w granicy 9l powinien osiągnąć

Miał być 1.6, ale kupiłem 2.0, zawsze to te 38 KM więcej

no to luz ..
jezdzilem przez krótki czas hatchback;iem 1.6 i jakoś mnie nie porazilo na plus ..
przyspieszenie do 100 tki tralo jakoś dziwnie wieczność ..
w 2.0 powinno być o niebo lepiej .. niech sie sprawuje .