www.forum4x4.pl

Witam,
Planuje dozbroić trochę swojego miśka Long 96r, poprzez zamontowanie zawieszenia Lovells + 2",
Czy jak wymienię nowe sprężyny i amortyzatory, to muszę koniecznie kupować też nowe drążki skrętne
Oryginały są w porządku, nie były kręcone.
Mam też w planie montaż windy z syntetykiem.
Czy w miarę ogarnięty mechanior od plaskaczy poradzi sobie z wymianą zawieszenia, wystarczy zdemontować stare i w to miejsce wmontować nowe fany (U mnie na wsi ze świecą szukać specjalisty od 4x4)

Yyyy
Ja tam dawno wyrosłem z pajero, ale...
Z przodu nie ma sprężyn śrubowych, ino właśnie drążki skrętne. To oczywiście tez rodzaj sprężyny. Ale...
Jak ich nie podkręcisz odpowiednio, to liftu przodu nie będzie, wszak amor liftu nie czyni.
Po mojemu podcieranie dupy szkłem.
Może będzie robić, ale chyba tak se.
Dodatkowy temat to kombinacja ze sworzniami. Pewnie coś pasuje zrobić (podkładki itp), żeby to wsio grało.
Jak robić, to robić dobrze, albo nie robić wcale.

Podkręcisz w granicach rozsądku to będzie dobrze. Krótko, ale dobrze. Jak dowiesisz zderzak i wyciągarkę to krócej.
Jak klapnie całkiem, albo przestanie Ci się podobać twardy tył i bujający przód to odkupisz ode mnie drążki HD, które mi leżą i czekają na szczęśliwego użytkownika, prawie nówka, może z 5 tkm przebiegu.
Edit. Nie kupisz, bo masz akurat model do którego te moje nie pasują i dlatego sprzedać zamierzam

ernil pisze:Yyyy
Ja tam dawno wyrosłem z pajero, ale...
Z przodu nie ma sprężyn śrubowych, ino właśnie drążki skrętne. To oczywiście tez rodzaj sprężyny. Ale...
Jak ich nie podkręcisz odpowiednio, to liftu przodu nie będzie, wszak amor liftu nie czyni.
Po mojemu podcieranie dupy szkłem.
Może będzie robić, ale chyba tak se.
Dodatkowy temat to kombinacja ze sworzniami. Pewnie coś pasuje zrobić (podkładki itp), żeby to wsio grało.
Jak robić, to robić dobrze, albo nie robić wcale.

Ale ja nie chcę robić rzeźby
Zmieniam aby lepiej wybierało nierówności, nie dobijało tyłu na dużych wertrepach, głębsze koleiny mógł pokonać.
Nie chodzi o jakieś wynalazki. Czy wydam ponad 2 tyś, czy 3 tyś to już nie różnica, najważniejszy jest efekt końcowy. Najgorzej by było jakbym kupił amory i sprężyny,a nic by się nie zmieniło

Drążki skrętne Lovellsa mają inną budowę od oryginałów, są grubsze, dłuższe? Bo jeżeli tak to kupuję te LOVELSSA.

Czy przy wymianie całego zawieszenia od Lovellsa występuje też problem kombinacji ze sworzniami

Ponawiam pytanie,
Czy drążki skrętne Lovellsa mają inną budową od oryginalnych w Pajero II Grubsze, dłuższe ?

Mają inne parametry twardosci. Mimo podniesienia auta do góry w dalszym ciągu pracują a nie są za sztywne.

Zibi pisze:Mają inne parametry twardosci. Mimo podniesienia auta do góry w dalszym ciągu pracują a nie są za sztywne.

Dziękuję za wyczerpującą i szybką odpowiedz

Co do wymiany amortyzatorów i tylnych sprężyn - bez problemu. Każdy mechanik to zrobi a nawet jak byś miał miejsce to sam byś to zrobił
Pamiętaj o obniżeniu korektora siły hamowania z tyłu.
Co do drążków skrętnych - ja u siebie podkręciłem o 5 cm celem wyrównania przodu. Oczywiście seryjne drążki. Po 2-3 tyś km wszystko jest jak narazie OK. Po podkręceniu odrazu odczujesz róznice - przód zesztywnieje.

zunmen pisze:przód zesztywnieje

No właśnie...
A dlaczego...?

ernil pisze:

zunmen pisze:przód zesztywnieje

No właśnie...
A dlaczego...?

Ale u mnie, czy w Pajero

Dzisiaj sprawdziłem pod autem, a tu drążki na maxsa podkręcone do góry, zero luzu do górnego odboju wahacza

To teraz ciekawe, jak wymienię zawiechę z drążkami czy przód pójdzie coś do góry,tak aby weszły bez liftu budy kółeczka 33x10x15 KM2

Temat już nie aktualny
Znalazłem magika od 4x4 w zduńskiej woli, który ogarnie mi cały projekt dorastania MIŚKA.
Gość przerabiał już różne koncepcje misków. (sam też posiada miśka do szybkosciówek)
W kwietniu zaczynam zabawę.

Jak tam z tym zawieszeniem Lovellsa

PAJERO Driver pisze:Jak tam z tym zawieszeniem Lovellsa

Ja sobie chwale, fajnie wybiera.
Miękko się jeździ i fajnie buja

Minus-
Przód przy dużej prędkości na wybojach dobija, ale już się przyzwyczaiłem. Jest ciśnienie - jest zabawa

A z drążkami coś kombinowałeś typu wyżej lub niżej by przodem wyrównać z tyłem .. Czy też może wstawiłeś HD

Miałeś może porównanie tego Lovells-a z np TrailMaster-em

Lovells można porównać z TM tylko amory i sprężyny tył, gdyż TM nie produkuje drążków. Ja od pewnego czasu odkładam kasę na lift i właśnie się waham między kpl. Lovells lub TM + drążki OME. Plus dla TM za to, że podnosi tył o ok 6cm.

Właśnie ja również zbieram na zawieszenie i tak widzę ze pojawił się temat ze Kolega z forum założył Lovells-a... Kiedyś miałem Pajero I krótkie na zawieszeniu TrailMaster byłem bardzo zadowolony.. A Kolega kata do dziś moje byłe Pajero I w L-P i zawieszenie cały czas działa a to już jakieś 6x lat.. 3x lata ja jeździłem na tym zawieszeniu fakt ze lajtowo bez Off-Roadu itp... tyle co do lasu lub na ryby a on potem odkupił ode mnie i 3x lata las widzi co drugi dzień...

PAJERO Driver pisze:A z drążkami coś kombinowałeś typu wyżej lub niżej by przodem wyrównać z tyłem .. Czy też może wstawiłeś HD

Miałeś może porównanie tego Lovells-a z np TrailMaster-em

Jak kupowałem zawieche, nie było na stanie moich drążków.
A do tego mój magik od pajero mówił, że on nie czuł różnicy jak założył do swojego drążki (dobinosna). Za mała różnica w stosunku do kosztów.

Drążki lekko podkręcone, mam jezcze luzu ok 2 cm od góry wahacza.szy
Tm był droższy i nie miałem opini od pewnego źródła. (Lovells już widziałem na aucie i rozmawiałem z włascicielem)