Instalacja elektryczna od A do Z

gaz 69, 67, 63 itd...

Moderator: Student

Błażej
 
 
Posty: 888
Rejestracja: pn sie 28, 2006 9:36 pm
Lokalizacja: Wrocław/Oława i okolice

Re: Instalacja elektryczna od A do Z

Post autor: Błażej » ndz lip 01, 2018 10:45 pm

grobas - żarówka przepala się z reguły podczas jej załączania, kiedy włókno jest zimne i przez żarówkę płynie znacznie większy prąd. Bo im przewodnik cieplejszy, tym większy opór sprawia. Czasem stosuje się układy miękkiego startu dla żarówek, by oszczędzić im udaru. Wtedy to płynie znaczny prąd, który potrafi wywalić bezpiecznik.
Skrócenie obwodu poprzez dodanie nowego elementu. Proste. Mając układ taki, ja w gazie, to prąd płynie z akumulatora przez wyłącznik termiczny, wyłącznik świateł, przełącznik świateł do reflektora. Każdy element, to styki, do tego długie przewody. Montując przekaźnik omijasz wszystkie te elementy skracając drogę prądu od akumulatora przez bezpiecznik i przekaźnik. Czyli mniej styków, mniej przewodów. Dotychczasowe elementy pracują z minimalnym obciążeniem, jako sterowanie.
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale pisałem, że jeśli ktoś NIE ROBI gaza na pełny oryginał...
Jeśli będziesz wciskał i przytrzymywał termik, bo jak piszesz
jego zasada działania pozwala go przecisnąć i odpalić światła nawet przy zwarciu, w razie awarii
, to tak, jakbyś zamiast bezpiecznika wsadził gwoździa. Bo skoro wywaliło, to znaczy że coś jest nie tak i trzeba usunąć przyczynę, a nie załączać prąd mimo problemów. Za długo w tym siedzę i za dużo widziałem, żeby ignorować elektrykę w pojazdach.
To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.

Awatar użytkownika
grobas
 
 
Posty: 848
Rejestracja: sob cze 14, 2008 2:19 pm
Lokalizacja: Mazury / Warszawa

Re: Instalacja elektryczna od A do Z

Post autor: grobas » pn lip 02, 2018 1:58 pm

Na początek słowa Marzenki, bo są cholernie trafne w tej sytuacji. Tyle że trzeba przeczytać ze zrozumieniem i refleksją:
marzenka pisze:
ndz lip 01, 2018 8:13 pm
A tak sumując to wszystko , po co kupować GAZa . Przecież jest tak niedoskonały :)21
Ogólnie rzecz ujmując to oryginalna instalacja (według oryginalnego schematu), ze sprawnymi i niezużytymi elementami działa, i to niezawodnie – sprawdzone w praktyce.
Na tym polega renowacja, że naprawiasz i wymieniasz to co uszkodzone i zużyte.

A co do przepychanek to:
Bimetal:
Błażej pisze:
ndz lip 01, 2018 10:45 pm
jakbyś zamiast bezpiecznika wsadził gwoździa.
Tak dokładnie to działa. W razie AWARII, możesz DORAŹNIE włączyć obwód. Np. Żeby zjechac z drogi.

Teoretikowanie:
Błażej pisze:
ndz lip 01, 2018 10:45 pm
W sytuacji awaryjnej, choćby przepaleniu żarówki, kiedy to przepływa znaczny prąd, całe auto traci oświetlenie.
Błażej pisze:
ndz lip 01, 2018 10:45 pm
żarówka przepala się z reguły podczas jej załączania, kiedy włókno jest zimne i przez żarówkę płynie znacznie większy prąd
W GAZiku to się nie zdarzy. Sprawny bimetal nie wyłączy wszystkiego w takiej sytuacji. A nawet gdyby jakimś cudem zagrzał się przez te milisekundy (przepalania się żarówki), to i przez milisekundy ostygnie i włączy obwód.

Motanie:
Błażej pisze:
ndz lip 01, 2018 10:45 pm
Proste. Mając układ taki, ja w gazie, to prąd płynie z akumulatora przez wyłącznik termiczny, wyłącznik świateł, przełącznik świateł do reflektora. Każdy element, to styki, do tego długie przewody. Montując przekaźnik omijasz wszystkie te elementy skracając drogę prądu
Czyli proponujesz przekaźnik, bez zabezpieczenia, i bez przełącznika (zmiana swiateł)???
Taki jest zamysł ??
Co z ryzykiem, że:
Błażej pisze:
ndz lip 01, 2018 10:45 pm
coś się zapali.
Czy też może jednak dwa przekaźniki: na załączanie i zmianę świateł, plus ewentualnie zabezpieczenie...no ale wtedy matematyka, ta bezlitosna królowa nauk mówi, że masz tyle samo styków, plus drugie tyle dla strony sterującej przekaźnikami. Zabezpieczenie obwodu/obwodów sterujących też pewnie by się zdało. I mamy multiplikację zamiast prostoty.
Poza tym piętnujesz 50 letnie elementy jako stare i prawdopodobnie niesprawne i proponujesz w zamian elementy z dużego Fiata...hmmm...że mniej stare?
Oryginały sprawne a nawet nowe lub „nowe” tzw. NOSy (new old stock) można zakupić.

Bardzo fajnie że masz chęć pomocy i pomysły dla kolegów w potrzebie :)2 , ale nie piętnuj od razu innego punktu widzenia.

Jak ktoś chce zostawić/doprowadzić do oryginału, to trzeba też pomóc a nie zniechęcać.

A jak ktoś chce zmotać GAZika, jego sprawa i jego strata wartości pojazdu.

PS:
Błażej pisze:
ndz lip 01, 2018 10:45 pm
Zastanawiałeś się, czemu bezpieczniki płytkowe wyparły z aut baryłkowe?
O tak, zawsze byłem pod wrażeniem jak GAZikowce wcześnie to wdrożyli – w oryginale oczywiście. :)21

PS2: trochę późno, ale coś zaświtało..."ale to już było" :)21 - viewtopic.php?f=2&t=15512&start=25
Ostatnio zmieniony pn lip 02, 2018 7:28 pm przez grobas, łącznie zmieniany 1 raz.
GAZ-69M: R-125M / RD-115 będzie...
K-750W
Wolf Fu2
RD-115z

Błażej
 
 
Posty: 888
Rejestracja: pn sie 28, 2006 9:36 pm
Lokalizacja: Wrocław/Oława i okolice

Re: Instalacja elektryczna od A do Z

Post autor: Błażej » pn lip 02, 2018 4:18 pm

grobbas, bardzo nie lubię, ale to bardzo, jak ktoś przekręca moje słowa i wynaturza je dla swoich potrzeb!
grobas pisze:
pn lip 02, 2018 1:58 pm
Tak dokładnie to działa. W razie AWARII, możesz DORAŹNIE włączyć obwód. Np. Żeby zjechac z drogi.
Jeśli dla ciebie normalnym jest załączanie zasilania na uszkodzony/zwarty obwód, to tylko gratuluję! Czym innym jest wywalenie zabezpieczenia przez chwilowe zwarcie, które znika, jak to ma miejsce w przypadku przepalania się żarówek - przez moment płynie duży prąd, ale żarówka się przepala i problem znika. A czym innym załączanie napięcia na obwód, w którym jest zwarcie. A bimetal faktycznie jest na tyle wolnym zabezpieczeniem, że przepalenie żarówki go nie aktywuję, tylko jakiś poważniejszy problem.
grobas pisze:
pn lip 02, 2018 1:58 pm
zdaży
zdarzy
grobas pisze:
pn lip 02, 2018 1:58 pm
Czyli proponujesz przekaźnik, bez zabezpieczenia, i bez przełącznika (zmiana swiateł)???
GDZIE ja to napisałem? Bo zdaje się
Błażej pisze:
ndz lip 01, 2018 10:45 pm
Montując przekaźnik omijasz wszystkie te elementy skracając drogę prądu od akumulatora przez bezpiecznik i przekaźnik. Czyli mniej styków, mniej przewodów. Dotychczasowe elementy pracują z minimalnym obciążeniem, jako sterowanie.
Więc wyjaśnię jeszcze raz, byś nie wypaczał. Oryginalna instalacja:
akumulator - stacyjka - bimetal - wyłacznik - przełącznik - żarówka
Ja proponuję:
akumulator - bezpiecznik - przekaźnik - żarówka
Mniej złącz, styków, przewodów.
A skoro dotychczasowe elementy mają robić za sterowanie, to chyba jasne, że w układzie wystąpią dwa przekaźniki. Użyłem skrótu myślowego licząc, że ktoś zrozumie. Widać się myliłem. Mój błąd. I wolę układ przekaźników z dużego fiata, niż z wielu japońskich samochodów (poszukaj sobie). Więc albo masz nikłe pojęcie, albo na siłę próbujesz mi dopiec.
grobas pisze:
pn lip 02, 2018 1:58 pm
proponujesz w zamian elementy z dużego Fiata
Błażej pisze:
ndz lip 01, 2018 1:51 pm
Całkiem niezłą instalacją, dającą się w dużej mierze zastosować w gazie jest instalacja z dużego fiata. Schematycznie oczywiście, nie mechanicznie.
Proponuję elementy, czy użycie schematu z dużego fiata? Co? Taka drobna różnica. Akurat fiat 125 jest w materii obwodów oświetlenia królem prostoty i funkcjonalności.
Od czasów tamtej dyskusji zrobiłem dziesiątki napraw, modyfikacji, instalacji od podstaw. I nie jest dla mnie problemem zrobienie instalacji w oplocie bawełnianym na pełny oryginał. Klient chce, klient ma. Dlatego też, na samym początku, na co też jesteś ślepy, napisałem
Błażej pisze:
ndz lip 01, 2018 1:51 pm
Uważam, że jeśli ktoś nie robi auta na pełny oryginał, to można popracować nad poprawą fabryki.
Bo czym innym jest pojazd wystawowy, a czym innym pojazd użytkowy. Status gaza powoli się zmienia, jednak do niedawna była to baza do wszelakich przeróbek. Więc dlaczego nie działać z instalacją.
Tak swoją drogą pojazd ma być oryginalny i mieć oryginalną instalację, ale
Jakub_AK77 pisze:
czw lip 06, 2017 10:17 am
W instalacji zaproponowanej przez Luk-a chce zamienić prądnice , na alternator.
Toż to gwałt! Przecież tam jest wszystko wspaniałe i idealne!
To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.

Awatar użytkownika
grobas
 
 
Posty: 848
Rejestracja: sob cze 14, 2008 2:19 pm
Lokalizacja: Mazury / Warszawa

Re: Instalacja elektryczna od A do Z

Post autor: grobas » pn lip 02, 2018 7:26 pm

Błażej, wyluzuj. Na niespięciu wchodzi lepiej :)21
Nic twojego nie przeinaczałem. Rzuciłem cytaty.
Wątek ma być techniczny a nie pieniaczy. Proponujesz przeróbki ok.
Jak ktoś chce to niech przerabia. Ja tylko chcę pokazać że z oryginałem też się da i nie trzeba go odsądzać od czci i wiary.

Co do szczegółów technicznych - w ramach jakby ktoś chcial twoją przeróbkę zastosować to jedna mała nieścisłość. Światła w GAZiku nie idą przez stacyjkę (przez styki stacyjki).
Błażej pisze:
pn lip 02, 2018 4:18 pm
Więc wyjaśnię jeszcze raz, byś nie wypaczał. Oryginalna instalacja:
akumulator - stacyjka - bimetal - wyłacznik - przełącznik - żarówka
Ja proponuję:
akumulator - bezpiecznik - przekaźnik - żarówka
Mniej złącz, styków, przewodów.
.
Wiec oryginał:
akumulator - bimetal - włącznik - przełącznik - żarówka

Jak proponujesz rozwiązać zmianę świateł, drugi przekaźnik w szereg?
GAZ-69M: R-125M / RD-115 będzie...
K-750W
Wolf Fu2
RD-115z

Błażej
 
 
Posty: 888
Rejestracja: pn sie 28, 2006 9:36 pm
Lokalizacja: Wrocław/Oława i okolice

Re: Instalacja elektryczna od A do Z

Post autor: Błażej » pn lip 02, 2018 9:33 pm

Kolejny raz napiszę - popatrz na instalację świateł fiata 125p. Podwójne zasilanie świateł pozycyjnych - bezpośrednio z akumulatora lub po stacyjce, dzięki czemu w położeniu wyłącznika w pierwsze położenie palą się pozycyjne bez względu na kluczyk. A w drugim pozycyjne są zasilane po stacyjce i równocześnie załączone jest sterowanie światłami głównymi. Dlatego też po wyjęciu kluczyka, światła gasną nawet, jak wyłącznik pozostanie włączony. Dwa przekaźniki. Pracujące "równolegle". Czyli jeden odpowiedzialny za światła mijania, a drugi za drogowe. Układ "japoński", czyli przekaźniki w szereg (pierwszy załącza prąd na drugi, a drugi przełącza światła), to moim zdaniem niepotrzebne dublowanie styków w obwodzie.
Instalacja gaza jest stara i działa... Kiedyś były radia lampowe i komputery typu zx spectrum. I też działały, a nawet działają do dzisiaj. Ale od tego czasu nastąpił postęp i dziś dysponujemy nowoczesnymi rozwiązaniami, które można z powodzeniem zastosować. Oczywiście, jeśli ktoś nie robi pełnego oryginału. O zastosowaniu zapłonu elektronicznego nawet nie wspominam, bo doprowadziłbym niektórych do zawału, ale nawet najprostszy pozwala na uzyskanie lepszej pracy silnika i mniejszego zużycia paliwa.
To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.

Awatar użytkownika
marzenka
Posty: 529
Rejestracja: czw mar 12, 2009 11:52 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Instalacja elektryczna od A do Z

Post autor: marzenka » pn lip 02, 2018 10:37 pm

I taka sytuacja.

Awatar użytkownika
grobas
 
 
Posty: 848
Rejestracja: sob cze 14, 2008 2:19 pm
Lokalizacja: Mazury / Warszawa

Re: Instalacja elektryczna od A do Z

Post autor: grobas » wt lip 03, 2018 8:22 am

nom
"как тигра ебать, и смешно, и страшно"
:wink:
GAZ-69M: R-125M / RD-115 będzie...
K-750W
Wolf Fu2
RD-115z

Błażej
 
 
Posty: 888
Rejestracja: pn sie 28, 2006 9:36 pm
Lokalizacja: Wrocław/Oława i okolice

Re: Instalacja elektryczna od A do Z

Post autor: Błażej » wt lip 03, 2018 10:17 am

A nie, bo на аэроплане летать это... O elektryce tam słowa nie ma :)
To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.

Awatar użytkownika
Jakub_AK77
Posty: 524
Rejestracja: sob sie 05, 2006 7:03 pm
Lokalizacja: Bełchatów
Kontaktowanie:

Re: Instalacja elektryczna od A do Z

Post autor: Jakub_AK77 » wt sie 07, 2018 12:23 pm

Błażej pisze:
pn lip 02, 2018 4:18 pm
grobbas, bardzo nie lubię, ale to bardzo, jak ktoś przekręca moje słowa i wynaturza je dla swoich potrzeb!
grobas pisze:
pn lip 02, 2018 1:58 pm
Tak dokładnie to działa. W razie AWARII, możesz DORAŹNIE włączyć obwód. Np. Żeby zjechac z drogi.
Jeśli dla ciebie normalnym jest załączanie zasilania na uszkodzony/zwarty obwód, to tylko gratuluję! Czym innym jest wywalenie zabezpieczenia przez chwilowe zwarcie, które znika, jak to ma miejsce w przypadku przepalania się żarówek - przez moment płynie duży prąd, ale żarówka się przepala i problem znika. A czym innym załączanie napięcia na obwód, w którym jest zwarcie. A bimetal faktycznie jest na tyle wolnym zabezpieczeniem, że przepalenie żarówki go nie aktywuję, tylko jakiś poważniejszy problem.
grobas pisze:
pn lip 02, 2018 1:58 pm
zdaży
zdarzy
grobas pisze:
pn lip 02, 2018 1:58 pm
Czyli proponujesz przekaźnik, bez zabezpieczenia, i bez przełącznika (zmiana swiateł)???
GDZIE ja to napisałem? Bo zdaje się
Błażej pisze:
ndz lip 01, 2018 10:45 pm
Montując przekaźnik omijasz wszystkie te elementy skracając drogę prądu od akumulatora przez bezpiecznik i przekaźnik. Czyli mniej styków, mniej przewodów. Dotychczasowe elementy pracują z minimalnym obciążeniem, jako sterowanie.
Więc wyjaśnię jeszcze raz, byś nie wypaczał. Oryginalna instalacja:
akumulator - stacyjka - bimetal - wyłacznik - przełącznik - żarówka
Ja proponuję:
akumulator - bezpiecznik - przekaźnik - żarówka
Mniej złącz, styków, przewodów.
A skoro dotychczasowe elementy mają robić za sterowanie, to chyba jasne, że w układzie wystąpią dwa przekaźniki. Użyłem skrótu myślowego licząc, że ktoś zrozumie. Widać się myliłem. Mój błąd. I wolę układ przekaźników z dużego fiata, niż z wielu japońskich samochodów (poszukaj sobie). Więc albo masz nikłe pojęcie, albo na siłę próbujesz mi dopiec.
grobas pisze:
pn lip 02, 2018 1:58 pm
proponujesz w zamian elementy z dużego Fiata
Błażej pisze:
ndz lip 01, 2018 1:51 pm
Całkiem niezłą instalacją, dającą się w dużej mierze zastosować w gazie jest instalacja z dużego fiata. Schematycznie oczywiście, nie mechanicznie.
Proponuję elementy, czy użycie schematu z dużego fiata? Co? Taka drobna różnica. Akurat fiat 125 jest w materii obwodów oświetlenia królem prostoty i funkcjonalności.
Od czasów tamtej dyskusji zrobiłem dziesiątki napraw, modyfikacji, instalacji od podstaw. I nie jest dla mnie problemem zrobienie instalacji w oplocie bawełnianym na pełny oryginał. Klient chce, klient ma. Dlatego też, na samym początku, na co też jesteś ślepy, napisałem
Błażej pisze:
ndz lip 01, 2018 1:51 pm
Uważam, że jeśli ktoś nie robi auta na pełny oryginał, to można popracować nad poprawą fabryki.
Bo czym innym jest pojazd wystawowy, a czym innym pojazd użytkowy. Status gaza powoli się zmienia, jednak do niedawna była to baza do wszelakich przeróbek. Więc dlaczego nie działać z instalacją.
Tak swoją drogą pojazd ma być oryginalny i mieć oryginalną instalację, ale
Jakub_AK77 pisze:
czw lip 06, 2017 10:17 am
W instalacji zaproponowanej przez Luk-a chce zamienić prądnice , na alternator.
Toż to gwałt! Przecież tam jest wszystko wspaniałe i idealne!
Jakbym posiadał oryginalny silnik , to bym miał prądnice, Ale, że jestem zmuszony poruszać się na S-21 , to zakładam alternator.
Teraz wyjaśnione ?

Pzdr
GAZ nadjechał, teraz kupa roboty. No ale mam czego chciałem. GAZ 69M 1971.

Awatar użytkownika
Darek
Posty: 1999
Rejestracja: pt mar 15, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Instalacja elektryczna od A do Z

Post autor: Darek » pn lip 04, 2022 8:01 pm

Kuba zrobiłeś wreszcie Gaza?
Gazy 69

ODPOWIEDZ

Wróć do „Gaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości