grobbas, bardzo nie lubię, ale to bardzo, jak ktoś przekręca moje słowa i wynaturza je dla swoich potrzeb!
grobas pisze: ↑pn lip 02, 2018 1:58 pm
Tak dokładnie to działa. W razie AWARII, możesz DORAŹNIE włączyć obwód. Np. Żeby zjechac z drogi.
Jeśli dla ciebie normalnym jest załączanie zasilania na uszkodzony/zwarty obwód, to tylko gratuluję! Czym innym jest wywalenie zabezpieczenia przez chwilowe zwarcie, które znika, jak to ma miejsce w przypadku przepalania się żarówek - przez moment płynie duży prąd, ale żarówka się przepala i problem znika. A czym innym załączanie napięcia na obwód, w którym jest zwarcie. A bimetal faktycznie jest na tyle wolnym zabezpieczeniem, że przepalenie żarówki go nie aktywuję, tylko jakiś poważniejszy problem.
grobas pisze: ↑pn lip 02, 2018 1:58 pm
zdaży
zda
rzy
grobas pisze: ↑pn lip 02, 2018 1:58 pm
Czyli proponujesz przekaźnik, bez zabezpieczenia, i bez przełącznika (zmiana swiateł)???
GDZIE ja to napisałem? Bo zdaje się
Błażej pisze: ↑ndz lip 01, 2018 10:45 pm
Montując przekaźnik omijasz wszystkie te elementy skracając drogę prądu od akumulatora przez bezpiecznik i przekaźnik. Czyli mniej styków, mniej przewodów. Dotychczasowe elementy pracują z minimalnym obciążeniem, jako sterowanie.
Więc wyjaśnię jeszcze raz, byś nie wypaczał. Oryginalna instalacja:
akumulator - stacyjka - bimetal - wyłacznik - przełącznik - żarówka
Ja proponuję:
akumulator - bezpiecznik - przekaźnik - żarówka
Mniej złącz, styków, przewodów.
A skoro dotychczasowe elementy mają robić za sterowanie, to chyba jasne, że w układzie wystąpią dwa przekaźniki. Użyłem skrótu myślowego licząc, że ktoś zrozumie. Widać się myliłem. Mój błąd. I wolę układ przekaźników z dużego fiata, niż z wielu japońskich samochodów (poszukaj sobie). Więc albo masz nikłe pojęcie, albo na siłę próbujesz mi dopiec.
grobas pisze: ↑pn lip 02, 2018 1:58 pm
proponujesz w zamian elementy z dużego Fiata
Błażej pisze: ↑ndz lip 01, 2018 1:51 pm
Całkiem niezłą instalacją, dającą się w dużej mierze zastosować w gazie jest instalacja z dużego fiata.
Schematycznie oczywiście, nie mechanicznie.
Proponuję elementy, czy użycie schematu z dużego fiata? Co? Taka drobna różnica. Akurat fiat 125 jest w materii obwodów oświetlenia królem prostoty i funkcjonalności.
Od czasów tamtej dyskusji zrobiłem dziesiątki napraw, modyfikacji, instalacji od podstaw. I nie jest dla mnie problemem zrobienie instalacji w oplocie bawełnianym na pełny oryginał. Klient chce, klient ma. Dlatego też, na samym początku, na co też jesteś ślepy, napisałem
Błażej pisze: ↑ndz lip 01, 2018 1:51 pm
Uważam, że jeśli ktoś nie robi auta na pełny oryginał, to można popracować nad poprawą fabryki.
Bo czym innym jest pojazd wystawowy, a czym innym pojazd użytkowy. Status gaza powoli się zmienia, jednak do niedawna była to baza do wszelakich przeróbek. Więc dlaczego nie działać z instalacją.
Tak swoją drogą pojazd ma być oryginalny i mieć oryginalną instalację, ale
Jakub_AK77 pisze: ↑czw lip 06, 2017 10:17 am
W instalacji zaproponowanej przez Luk-a chce zamienić prądnice , na alternator.
Toż to gwałt! Przecież tam jest wszystko wspaniałe i idealne!
To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.