Wspomaganie

[JaFuzz]

A Tobie po co równo chodzace wycieraczki?

(Ciach... )

<Ziew>

ja tam słowa o równo chodzących nie mówiłem... chcę tylko coby szybciej zamiatały... bo przy naszym dżdżystym lipcu by się przydały na dżdżysty sierpień

A gwoli ścisłości to powiedz jak myślisz... ile jest takich osób motających wspomaganie do rzyga które nigdy w życiu w rajdzie nie będą uczestniczyć ... hmmm... a może wspomaganie wypada mieć

[vandall1]

Na kazdym zlocie,przeprawówce,czy wyścigu sa jakieś konkurencje.
To na prawdę nie jest kwestia komfortu,tylko panowania nad autem w terenie.Tak jak mówiłem-zeby paluchów nie wybijało i żeby w drzewa nie leciał jak mu się zachce.

[RudeBoy]

Jafuz...

Nie wiem jakie Ty masz kolka w gazie ale ja mam tylko 31x10,5 na 7 calowych mangelach i nie idzie kierownica ruszyc w miejscu.

Wspomaganie w gazorze to wypas i moje marzenie.

[JaFuzz]

Jafuz...

Nie wiem jakie Ty masz kolka w gazie ale ja mam tylko 31x10,5 na 7 calowych mangelach i nie idzie kierownica ruszyc w miejscu.
Wspomaganie w gazorze to wypas i moje marzenie.

Bo faktycznie nie powinno się kierownicą kręcić w miejscu

[vandall1]

Ale jesteś!Nie powinno się,ale sie kręci-na tym polega wyczyn!!

[zetor]

A ja mam w gaziku oryginalne wspomaganie od Uaza i co? I do tej pory mnie nie zawiodło, na postoju kierownicę palcem kręcę mimo sporych kółek ( 37"), żadnych przeróbek ( no, troche taką blachę z 5 cm. trzeba było wyciąć w ramie z przodu przy poprzeczce oraz dołozyć jakieś dupne podkładki pod śruby mocujące w ramie) - tylko wyjąć starą przekładnię i wsadzić nową.

Polecam wszystkim

Zetor

[keler]

Musze się wam pochwalić iż już zmam 50% roboty za sobą. Wąs gazikowski dorobiony za pomocą brzeszczota i pilnika trójkątnego, mocowanie przekładni wycięte i otwory w ramie na śróby mocujące wywiercone, teraz pozostaje to wszystko poskładać do kupy , pospawać i dalej jazda . Jeszcze tylko musze wymyśleć jak w prosty acz rozsądny sposób zamontować kolumne kierownicy od poloneza. Acha cała przeróbka jest dokumentowana zdjęciami - to tak na przyszłość, jak by ktoś potrzebował (dobrze, że ktoś wymyślił fotografie cyfrową )
Apropos. Potrzebuje informacji - zdjęć jak zamontować serwo hamulcy od MB w gaziku

[RudeBoy]

> Zetor

Oczywiscie super jest oryginalna przekladnia ale za jej cene to mozna kupic 5 innych.

[Darek]

od meśka cały komplet można juz za 300 zł kupić, tylko że jest troche gimnastyki z wstawieniem ale chyba warto bo jest trwałe i na długo styknie

[keler]

Tak z ciekawości, w jaki sposób zamontowaliście przekłdnie do ramy, chodzi mi głównie o śruby w górnej części przekładni czy przechodzą u was przez rame czy jest jakiś inny patent.

[vandall1]

Musze się wam pochwalić iż już zmam 50% roboty za sobą. Wąs gazikowski dorobiony za pomocą brzeszczota i pilnika trójkątnego, mocowanie przekładni wycięte i otwory w ramie na śróby mocujące wywiercone, teraz pozostaje to wszystko poskładać do kupy , pospawać i dalej jazda . Jeszcze tylko musze wymyśleć jak w prosty acz rozsądny sposób zamontować kolumne kierownicy od poloneza. Acha cała przeróbka jest dokumentowana zdjęciami - to tak na przyszłość, jak by ktoś potrzebował (dobrze, że ktoś wymyślił fotografie cyfrową )
Apropos. Potrzebuje informacji - zdjęć jak zamontować serwo hamulcy od MB w gaziku

Keler!Zważ na to co napisałem o "brzeszczotowaniu"wąsa.Koniecznie kontroluj to co jakiś czas.
Jak przepuściłeś sruby przez ramę-to mam nadzieję,że wspawałeś tulejki?
Teraz tak:załatw sobie dwie kolumny od poldasa.Gorszą rozwal,czyli wyciągnij ten wałek,na którym zamocowane jest koło kier.Obetnij wieloklin z kawałkiem tego wałka i wpasuj to w sprzęgiełko gumowe przekładni mesia.Na ten kikut założysz przegub z wałka drugiej kolumny.Ten wałek odpowiednio wydłuż-stosownie do potrzeby i połącz z dobrą kolumną.To nie wszystko:wałek pośredni musisz założyskować/tulejka ślizgowa z jakiegoś tarnamidu/,bo inaczej wszystko szlag trafi przy obciążeniu!Jak pomyslisz logicznie,to Ci samo wyjdzie.Zważ,że sprzęgiełko gumowe jest też przegubem!Modlę się za Ciebie....

[RudeBoy]

[ciach]
Modlę się za Ciebie....

Wlasni dlatego sam nigdy tego nie zrobie.

[keler]

Wąs dopracowałem,jest jak oryginalny, a śróby wypadły tuż tuż przy krawędzi belki od ramy. Z jednej strony została dospawana płyta o grubości 1cm i do tego jest montowana przekładnia. (pokazałbym to na zdjęciu tylko nie wiem jak wstawić to zdjęcie do posta)

[pilmar]

koniecznie musisz mieć przekładnię z mietka? kult jakiś czy co??
bmw stara 7 lub 5 pasuje bez cięcia ramy. Już pisałem na ten temat , ale napiszę jeszcze raz: to najlepsze rozwiazanie wspomagania do uaza/gaza i nikt mnie nie przekona ze mercedesowkie jest lepsze.

Mercedesowskie jest n a j l e p s z e.Faktem jest,że przekładnia bmw oszczędza ramę,ale:
-ma mniejszą średnicę tłoczyska,zatem wspomaganie jest słabsze przy tym samym ciśnieniu zasilającym,
-wyjscie wału kierownicy jest poziome,krzyzaki pracują pod duzym katem,albo trza łamać po drodze wał kierownicy...

Przy "łagodniejszej" eksploatacji to i owszem-może być.

ma mniejszą średnicę tłoczyska ale dużoo większe ciśnienie pompy
wyjście wału jest prawie pod takim samym kątem jak w przekładni uaza
a krzyżak pracuje pod normalnym kątem - działa mi to z uazowym wałem kierowniczym(nowszy typ na krzyżaku) i go nie łamałem
a łagodniejsza jazda w RMPST?.... widziałem to w dwóch pojazdach tam startujących....
ale ...
o wspomaganiu pisałem aby oszczędzić innym zbędnych przeróbek...
ale chyba bez potrzeby....nie ma lekko...

[vandall1]

Pilmar!Kazdy pisze o swoich doświadczeniach,a że za łatwo być nie może to fakt!
Przećwiczyłem oba warianty i wnioskuję jak napisałem,czyli:Mercedes układ pompa-przekładnia:zero kłopotów
Omega i pompa:klękło!
Owszem w wynalazku mam przekładnię od omegi i jeżdzi to ostro,niemniej jednak awaria była przykra i nie wiem kiedy nastąpi kolejna.Oczywiście można zwalić to na karb szrotowego pochodzenia,ale przecież nówki nikt nie wstawia.
Dobrze by było,gdybyś wrzucił zdjęcia,to kazdy mógłby to ocenić.Ja nie mam w tej chwili takich możliwości.

[MOC]

ja mialem i mam mercedesowskie wspomaganie... i powiem skromnie tak, ze lepszego to na tym swiecie nie znajdziesz wiec po co te kombinacje alpejskie

[RudeBoy]

Dla mnie kombinacja alpejska to krojenie i latanie i tak slabej ramy gaza. Wiec roziwazanie prostsze bedzie dla mnie lepsze.

[keler]

Mam zrobion pare zdjęć z mojego przerabiania, tylko powiedzcie mi jak, to wkleić do forum.

[RudeBoy]

Wyslij mi ja wkleje..

[MOC]

Dla mnie kombinacja alpejska to krojenie i latanie i tak slabej ramy gaza. Wiec roziwazanie prostsze bedzie dla mnie lepsze.

jak dobrze zakombinujesz to bedzie lepiej jak w oryginale

[RudeBoy]

Pamietam slowa blacharza ktory odbudowywal mocowania resorow do ramy w moim pierwszym gazie: "jest lepiej jak w orginale"

Po tygodniu jazdy owe mocowanie sie ujebaly.

Jak znajde jakiegos zdolnego rzezbiarza w krakowie to moze i sie zdecyduje na krojenie ramy.

[MOC]

chyba pecha miales tego dnia

[RudeBoy]

Nie, mam pecha do blacharzo-spawaczy. Strasznego!

Najwyzszy czas samemu nauczyc sie spawac.

[MOC]

oni chyba wszyscy po jednych pieniadzach

[vandall1]

Problem też jest taki że gzowskie ramy sa słabe....Nawet jak ZN to nadgryziony od wewnątrz "zębem czasu".Trzeba wiedzieć,że to często papier już.