Strona 1 z 5

ponownie V6 w gazie/uazie

: czw mar 20, 2003 1:01 pm
autor: Koyot
pytanko z jakiego modelu wyciagnac taki silnik co by bylo tanio czyli jakis staruszek ale jaki TAURUS ??? i jakie sa pojemnosci

no i co w gaziku musze dorobic ???
rozumiem ze w uazie jest gorzej

: czw mar 20, 2003 2:27 pm
autor: Mikołaj
Taurus 3.0 V6. Taki sam silnik jest w Fordzie AEROSTARZE. Ale tam jest dużo elektroniki 147 KM. I dość drogie to jest.
Do terenówki lepiej zapakować silnik od siery, granady 2.3 (115 KM) lub 2,8 (coś koło 160KM).
Granadę z gazem można trafić za 2,5 koła. Masz i silnik i instalację.

: czw mar 20, 2003 2:30 pm
autor: Discotheque
Na Kaszubii jechalismy w parze z UAZo fordem z LPG.
Kurka, wypierd mial niezly. Mial to dobrze zmotane bo skrzynia z reduktorem pozostala w swoich miejscach, i wsio pasowalo jak ulal. Tylko te dwa "ausfpuchy" z tylu nie pasowaly jakos do wizerunku UAZ-a:)

: czw mar 20, 2003 2:39 pm
autor: Koyot
Mikołaj a ty co masz ze ci zelazo nie kleka :lol: ????????????

: czw mar 20, 2003 2:47 pm
autor: Mikołaj
Zmotę z silnikiem 3.0 D z mesia ale czeka już w garażu 3.0 TD 125 KM.
Ja tam zawsze byłem za diselkiem. A to z tego powodu że mnie przeprawówki kręcą. A diselek to kopa ma (znaczy moment) i pod wodą bulgota i jeszcze parę takich... :)21

: czw mar 20, 2003 5:16 pm
autor: banan
Koyot pisze:Mikołaj a ty co masz ze ci zelazo nie kleka ???
plastik.... :)20 :)20 :)20

fordoskie v6 fajne są....stara szkoła :)12 żeliwne głowice, wałek w bloku, moment porządny, mało wybuchowe......tylko coś czuje koyot, że zanim podejmiesz w końcu decyzje to do nich już nawet świec nie będzie można dostać... :)21 :)21

: czw mar 20, 2003 6:03 pm
autor: SYCOW
hmm, ja planuje wpakowac silnik od pasata b6 2,5 td (150 KM) tylko mam problem z dobraniem odpowiedniej sktzyni , bo ten silniczek pracował w automacie ? moze ktoś cos wie ?

: czw mar 20, 2003 7:10 pm
autor: czesław&jarząbek
Koyot pisze:Mikołaj a ty co masz ze ci zelazo nie kleka :lol: ????????????
modelik z laminatu :)21

: czw mar 20, 2003 8:45 pm
autor: Mikołaj
Ale pyci zdrowo i to nie w doniczce ani w wannie tylko w terenie. :)21 :)21 :)21
Paru już wymiękło jak zobaczyli co ten modelik potrafi. Takie mniej więcej mieli miny: :o :o :o

: czw mar 20, 2003 8:58 pm
autor: Discotheque
No tak, stary scenariusz.
Hmm ten silnik to za cienki jest... no to wsadzamy jakiś mocniejszy najlepiej jak najbardziej kilerski wypasiony, td, tdi. Tylko ze takie silniczki maja swoja nominalna moc jak jest oryginalna elektronika sterujaca i zapewnione wszystkie warunki pracy, ściśle według fabryki. W takich zmotach to 150 KM, potrafi wyciągać max 100, do tego ceny napraw, wrażliwość na wodę, padanie turbinek, nieoryginalne sposoby zasilania, zasyfione paliwo, często z wodą. Ciekawe jak się zachowa pasek rozrządu w nowoczesnym "szosowym" aucie po utopieniu furki w błocku, jak wpłynie na trwałość turbiny nagłe jej ochłodzenie w wodzie, jak zachowa się układ zasilania paliwa ssąc ropkę z zasyfionych zbiorników , gdzie nikt chyba nie myślał o czymś takim jak swobodny przepływ paliwa, jak to się zachowa jak dodamy kolejny filtr paliwa, najlepiej z URSUSA no bo to i pancerne i tanie. itp. itd. Przecież to wszystko jest dokładnie obliczone dla wydajnego działania z określonymi przełożeniami skrzyni biegów, oponami itp.
No ale jest fajnie, tylko że zaczyna nam skrzynia padać bo nie obliczono jej do takich obciążeń. Wymieniamy skrzynie, no to reduktor nam cieniuje, no to wymieniamy reduktor na kilerski. Kolejna rzecz to dlaczego nam te mosty tak padają i mielą. No to wymieniamy mosty na lepsze, najlepiej kilerskie. Wynik? Wszystkie te elementy niezbyt chcą z sobą współpracować i awaryjność wzrasta ponad normę. No i nasz GAZ/UAZ wart jet tyle co zdrowy GR. I to wszystko tylko po to żeby przykopać raz na trzy lata pod jedną górkę.

Zastanówmy się ile jest takich wynalazków w Polsce, jak jeżdżą i z ilu z nich są zadowoleni konstruktorzy. To mały kubełek zimnej wody :) ale robić skarbonkę żeby pokazać wyższość naszego auta raz w roku?
Widziałem UAZ-a ze starym 2,3 V6 forda na LPG, kiedys bylem negatywnie nastawiony do tego rozwiazania ze wzgledu na powszechne przesuwanie całego zespołu napędowego do tyłu, i natrafianie na syndrom krótkiego wału. Ale w tym było to zrobione wzorcowo, prosto, przeróbki ograniczone do minimum. Do tego LPG i byłem naprawdę pod wrażeniem !!! Tak samo rwał w terenie jak dobrze przygotowany Patrol.
Jak mówi Banan, niezawodność, wystarczająca moc do jazdy w terenie i nie ukręcania wszystkiego co się rusza. Odporność na wodę, brud, syf, błoto, proste do naprawy, czego trzeba więcej?

Ale sie rozpisałem, teraz to się po mnie wszyscy przejadą :)
Ale generalizując to tak jak koszenie trawnika kombajnem :D

: czw mar 20, 2003 9:28 pm
autor: czesław&jarząbek
Mikołaj pisze:Ale pyci zdrowo i to nie w doniczce ani w wannie tylko w terenie. :)21 :)21 :)21
Paru już wymiękło jak zobaczyli co ten modelik potrafi. Takie mniej więcej mieli miny: :o :o :o
i tak go katowałem wczesniej niż ty :)21

: pt mar 21, 2003 8:56 am
autor: banan
SYCOW pisze:hmm, ja planuje wpakowac silnik od pasata b6 2,5 td (150 KM) tylko mam problem z dobraniem odpowiedniej sktzyni , bo ten silniczek pracował w automacie ? moze ktoś cos wie ?
daj se luz.....jak chcesz se poradzić z immobilizerem? a i sterownik od motoru z normalną skrzynią będzie pracował w trybie awaryjnym bo nie będzie miał danych ze skrzyni automatycznej......szyna can....i tak jak bocian mówi - zalejesz go to ci rolki zaczną klękać, może rozrząd się sypnie.......

: pt mar 21, 2003 8:58 am
autor: czesław&jarząbek
banan pisze:
SYCOW pisze:hmm, ja planuje wpakowac silnik od pasata b6 2,5 td (150 KM) tylko mam problem z dobraniem odpowiedniej sktzyni , bo ten silniczek pracował w automacie ? moze ktoś cos wie ?
daj se luz.....jak chcesz se poradzić z immobilizerem? a i sterownik od motoru z normalną skrzynią będzie pracował w trybie awaryjnym bo nie będzie miał danych ze skrzyni automatycznej......szyna can....i tak jak bocian mówi - zalejesz go to ci rolki zaczną klękać, może rozrząd się sypnie.......
...niech montuje, fajnie będzie :)21

: pt mar 21, 2003 9:02 am
autor: banan
no chyba, że u mnie go będzie serwisował..... :)21 :)21

: pt mar 21, 2003 9:20 am
autor: BĄKU
Zamienię V6 na zaprzęg Haskich. 8)

: pt mar 21, 2003 12:24 pm
autor: Mikołaj
BĄKU pisze:Zamienię V6 na zaprzęg Haskich. 8)
A ile ich ma być i czy mogą być to Super Winch-e??? :)21

: pt mar 21, 2003 12:32 pm
autor: czesław&jarząbek
banan pisze:no chyba, że u mnie go będzie serwisował..... :)21 :)21
hi hi hi hiena :)21

: pt mar 21, 2003 1:45 pm
autor: banan
:)21 :)21
nie gadaj....po drugim wybuchu porządny rabat daje........ :)21

: pt mar 21, 2003 1:48 pm
autor: czesław&jarząbek
po drugim wybuchu to mozesz, ale dostać...wpierdol :)21

: pt mar 21, 2003 2:15 pm
autor: banan
mam duże doświadczenie z grupą vw....i dobre gadane........wykręce się..... 8)

: pt mar 21, 2003 2:32 pm
autor: czesław&jarząbek
jaasne :)21

: pt mar 21, 2003 3:00 pm
autor: Mikołaj
banan pisze:mam duże doświadczenie z grupą vw....i dobre gadane........wykręce się..... 8)
Nie dość że hiena, to jeszcze kombinator :)21 :)21 :)21

: pt mar 21, 2003 3:12 pm
autor: czesław&jarząbek
...i pewnie mataczy :)21

: pt mar 21, 2003 3:25 pm
autor: banan
lajf is brutal.....nikt mi nic nie :)21 :)21 dał jeszcze.....

: pt mar 21, 2003 4:58 pm
autor: SYCOW
nie ma mozliwosci obejscia tej pracy w trybie awaryjnym? nie mozna podłączyć jakoś jego w normalnej skrzyni ? dlaczego inni uzywają dosc nowych silników np. benzynowych z komputerami i to działa ok , nie narzekają na paski rozrządu ?