Czapajew się dziwnie prowadzi ...

gaz 69, 67, 63 itd...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
Marek
Posty: 1610
Rejestracja: pt mar 07, 2003 6:25 pm
Lokalizacja: Toruń

Czapajew się dziwnie prowadzi ...

Post autor: Marek » pt maja 30, 2003 3:44 pm

Witam wszystkich, a szczególnie bardziej doświadczonych w temacie Czapajewa. Robiąc "oblot" po reanimacji sprzęta zauważyłem dziwne zjawisko. Mianowicie przy szybkości powyżej 35 - 40 km/h wóz zaczyna dziwnie wężykować. Nie jest to szybkie trzepotanie kierownicy (jak np. w przypadku wybitych sworzni zwrotnic), ale powolne znoszenie - po skontrowaniu znoszenia na lewo, zaczyna się to samo w prawo itd. - w tempie raz na 1 - 1.5 sekundy. Sprawdziłem już wszystko - luzy w układzie kierowniczym, zbieżność, równoległość mostów - i nic to nie pomaga. Help !!!

Dziękuję i pozdrawiam

Marek

Awatar użytkownika
bilans
Posty: 1972
Rejestracja: śr maja 29, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zielonka
Kontaktowanie:

odp

Post autor: bilans » pt maja 30, 2003 8:24 pm

rama ??? zgnita ? po reanimacji może skopałeś konty na ramie ? i poprostu jest wygięta
wrangler yj 4.0 .......toyota LC J12,Ranger, Pajero 2,5
http://www.firmabilans.pl/

Awatar użytkownika
Marek
Posty: 1610
Rejestracja: pt mar 07, 2003 6:25 pm
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Marek » sob maja 31, 2003 8:16 am

Niee... rama jest OK, zresztą to sprawdziłem jeszcze przed kupnem. Rama nie była ruszana - tak samo jak przednie zawieszenie, bo kuracja dotyczyła blacharki i napędu (niestety w tej chwili jeszcze 4x2, bo poprzedni własciciel wywalił oryginalny napęd, i wstawił silnik + skrzynia + most tylny Żuka). Inna sprawa, że nie wiem jak autko jeździło wczesniej, bo dostałem je w kawałkach (oddzielnie podwozie i buda) i musiałem poskładać do kupy po pracach głównie blacharskich. Jedyna rzecz, która przychodzi mi jeszcze do głowy, to złe kąty ustawienia zwrotnic, ale nie bardzo wiem, jak to sprawdzić, ani jak ewentualnie to potem wyregulować.
Pozdrawiam prawie krajana (bo sam jestem z Torunia)

Marek

gaz67b
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: pn sie 19, 2002 1:00 am
Lokalizacja: bochnia

Post autor: gaz67b » sob maja 31, 2003 9:01 am

jesli masz orginalne przednie zawieszenie(półresory) to nie bedzie sie inaczej prowadzil ,ta konstrukcja tak ma i na asfalcie bedzie ci zawsze wężykował,na luźnych nawierzchniach jest znacznie lepiej

Awatar użytkownika
bogi72
 
 
Posty: 260
Rejestracja: czw paź 17, 2002 8:04 am
Lokalizacja: Toruń

Post autor: bogi72 » sob maja 31, 2003 10:56 pm

hej czy to jest ten biały czapajew, co go kiedyś oglądałem na okręznej, będąc tam u mechanika moim uazem? poza tym zapraszam do naszego klubu, czasem razem sie wypuszczamy w teren.
Bogi
RZEŻBA4x4 TORUŃ

UAZ 469b - powered by Andoria
www.rzezba4x4.torun.pl

Awatar użytkownika
Marek
Posty: 1610
Rejestracja: pt mar 07, 2003 6:25 pm
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Marek » pn cze 02, 2003 10:54 am

Dokładnie. Ten sam, teraz już przemalowany na jedynie słuszny kolor :))) . Cały czas walczę, by go doprowadzić do stanu używalności, bo po poprzednim właścicielu zostało tyle zmot, że to musi potrwać.
Pzdr.
Marek

Awatar użytkownika
bogi72
 
 
Posty: 260
Rejestracja: czw paź 17, 2002 8:04 am
Lokalizacja: Toruń

Post autor: bogi72 » pn cze 02, 2003 12:40 pm

no to w takim razie powodzenia, jak się uporasz, to daj znać , może razem na jakis zlot , rajd pojedziemy, albo na nasze coraz już niestety rzadsze wypady w teren .
Bogi
RZEŻBA4x4 TORUŃ

UAZ 469b - powered by Andoria
www.rzezba4x4.torun.pl

Awatar użytkownika
leszek
 
 
Posty: 3337
Rejestracja: ndz mar 02, 2003 10:39 pm
Lokalizacja: Żywiec
Kontaktowanie:

Post autor: leszek » pn cze 02, 2003 5:47 pm

wszystkie stare Q.......... się żle prowadzą. przynajmniej te z autostrady :)21

Awatar użytkownika
wrobelxx
 
 
Posty: 102
Rejestracja: ndz kwie 27, 2003 1:34 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: wrobelxx » wt cze 03, 2003 1:34 pm

historia podobna do mojej sprawdz przyjacielu czy nie pek ci szpickop w resorach nie wiem jak to sie pisze ale to ta sruba ktora na srodku spina wszystkie resory ja tez sie glowilem z tydzien :D

Awatar użytkownika
Marek
Posty: 1610
Rejestracja: pt mar 07, 2003 6:25 pm
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Marek » śr cze 04, 2003 8:45 am

...sprawdz przyjacielu czy nie pek ci szpickop w resorach nie wiem jak to sie pisze ale to ta sruba ktora na srodku spina wszystkie resory...

Niestety, to nie to. Rozebrałem przednie zawieszenie, sprawdziłem resory (są OK), poskładałem i dalej jest to samo :(. Co jeszcze sprawdzić ? Dzięki za dalsze wskazówki.

Pzdr.
Marek

Awatar użytkownika
bilans
Posty: 1972
Rejestracja: śr maja 29, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zielonka
Kontaktowanie:

odp

Post autor: bilans » śr cze 04, 2003 9:29 am

a może po prostu felgi albo opony ??? np rozwarstwiona mocno opona daje efekt bicia mocnego no i wężyka albo fela pogięta ....... do wulkanizacji na wyważarke i odrazu będzie wiadomo komp pokaże czy bije .....
wrangler yj 4.0 .......toyota LC J12,Ranger, Pajero 2,5
http://www.firmabilans.pl/

Awatar użytkownika
Marek
Posty: 1610
Rejestracja: pt mar 07, 2003 6:25 pm
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Marek » wt cze 10, 2003 8:53 am

Sprawa już opanowana. Okazało się, że był cokolwiek zużyty ślimak przekładni kierowniczej i jednocześnie za mocno skasowane luzy. I przez to cały mechanizm chodził nie tak jak trzeba. Wymieniłem ślimak i rolkę, jest OK.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Gaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość