Strona 1 z 2
Trasa
: pt mar 31, 2006 6:25 pm
autor: wiking

no Ludziska chwalić się proszę kto (tylko bez kitu)zrobił najwięcej kilometrów GAZikiem za jednym pociągnięciem , bez przerwy czyli w jeden dzień

ja zrobiłem 520 km z Przerośli k/Gołdapii do Ustki

: pt mar 31, 2006 6:36 pm
autor: Mag69
Gliwice-Zamość

: pt mar 31, 2006 6:39 pm
autor: szary

wow
: pt mar 31, 2006 6:50 pm
autor: wiking
Mag69 pisze:Gliwice-Zamość


Magu,a ile to jest w kilometrach

: pt mar 31, 2006 6:51 pm
autor: szary
400 prawie ale o tym że pięć razy kapę po drodze robił to nie wspomina

: pt mar 31, 2006 6:54 pm
autor: Mag69
Ciebie nie pobiłem
cós ponad 400
ale za to w 8 godzin

: pt mar 31, 2006 6:57 pm
autor: Mag69
szary pisze:ale o tym że pięć razy kapę po drodze robił to nie wspomina

zero problemów (szuszunie świadkiem )
a nazad "Sebek-kowboj" jechał (6,5 godziny)

: pt mar 31, 2006 7:00 pm
autor: szary
o quarwa...
: pt mar 31, 2006 7:16 pm
autor: Thomson
Zbyszek kupiłeś cos nowego ze tak daleko jechales

A jak się dostales w tamtą strone

: pt mar 31, 2006 7:48 pm
autor: wiking
: pt mar 31, 2006 7:56 pm
autor: Bubu
Was to nie pobiję,
mój rekord: ze Starego Gierałtowa w Górach Bialskich do Poznania, trasą wytyczoną po samych bocznych drogach, w sumie 350km w 9,5h (wliczając piknik w jakiejś żwirowni pod Świdnicą

)
: pt mar 31, 2006 8:18 pm
autor: Thomson
Bubu mam pytanko, czy twa tygodnie temu w sobote nie jechales swoim gaziolem w poznaniu ulica Bukowską w kierunku giełdy

Stalem w poprzecznej ulicy - Polskiej, i widzialem to cos twojego z budą golfa.
: pt mar 31, 2006 8:45 pm
autor: Bubu
Thomson pisze:Bubu mam pytanko, czy twa tygodnie temu w sobote nie jechales swoim gaziolem w poznaniu ulica Bukowską w kierunku giełdy

Stalem w poprzecznej ulicy - Polskiej, i widzialem to cos twojego z budą golfa.
Tak, to ja.
Jechałem nie na giełdę, ale do Tarmotu po części

.
Stałeś na Polskiej Gazikiem? I ja tego nie zauważyłem? Myślałem, ze wyczuwam Gaziki na kilometr,a tu masz ci...
A czy Ty może masz coś wspólnego z panem Radkiem z Wronek?
: pt mar 31, 2006 8:53 pm
autor: jano
Wrocław - Hel ... sierpień 2005 ... 530,7 kilo jednym pociągnięciem przez ... kilka godzin

... w 2006 też pojedzie !
pozdro.

: pt mar 31, 2006 9:06 pm
autor: Thomson
To wlasnie stal moj tata Radek niebieskim busem i widzial cię i wyslal mi eske ze widzilal tego gaziora co jest na forum z Nekli i dzisiaj o tym rozmawiamy i wyslalem zapytanie

: pt mar 31, 2006 9:07 pm
autor: wiking
: pt mar 31, 2006 9:12 pm
autor: Thomson
Imię mam inne ale nazwisko to samo

: pt mar 31, 2006 9:47 pm
autor: wiking
: pt mar 31, 2006 9:53 pm
autor: Jerry
Warszawa - Miastko 390 Km poszło w ca. 6,5 godziny i nawet za bardzo umeczony nie bylem

: pt mar 31, 2006 10:34 pm
autor: Student
Warszawa - Szczytno - Warszawa - Gorlice koło Nowego Sącza. Wszystko w ciągu jednej doby, dawno to było więc dokładnej ilości godzin nie pamiętam.
Bo o takich popierdółkach jak Tuchola - Iława - Mrągowo to nie wspominam

: pt mar 31, 2006 11:17 pm
autor: JA'JACEK
Warszawa - Grodzisk Wielkopolski - Warszawa
BEZAWARYJNIE, ponad 600 km , jednego dnia.

: pt mar 31, 2006 11:28 pm
autor: Student
Bezawaryjnie to latem 1998 machnęliśmy z ekipą ok 6000 kilosów po Polsce. Ale to nie jednego dnia, więc się nie liczy
Proste jest - jak się dba, to się jeździ.
: sob kwie 01, 2006 12:01 am
autor: JA'JACEK
Student pisze: (...)
Bo o takich popierdółkach jak Tuchola - Iława - Mrągowo to nie wspominam

W zasadzie trasę Warszawa - Pisz - Warszawa, albo
Warszawa - Augustów - Warszawa, albo
Warszawa - Ełk - Warszawa zrobiłem tyle razy, że dla mnie to też
tak oczywista popierdółka o której nie warto wspominać.
: sob kwie 01, 2006 12:10 am
autor: moralez
ale pochwalic sie pochwaliles

: sob kwie 01, 2006 12:13 am
autor: Bubu
Thomson pisze:To wlasnie stal moj tata Radek niebieskim busem i widzial cię i wyslal mi eske ze widzilal tego gaziora co jest na forum z Nekli i dzisiaj o tym rozmawiamy i wyslalem zapytanie

No proszę, jak miło
Byłem u was kiedyś po jakieś graty, niestety nie Gazem, ale jakimś granatowym Golfem III kombi, pamiętam niezłą kolekcję gazików na działce
Jeszcze was odwiedzę, mam nadzieję, bo ciągle szukam jakiś Gazikowych elementów...
No i trzeba wymienić doświadczenia.
Pozdrowienia dla Ojca
