Gaz do silnika dolnozaworowego.
Moderator: Student
- Jakub_AK77
- Posty: 524
- Rejestracja: sob sie 05, 2006 7:03 pm
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontaktowanie:
Gaz do silnika dolnozaworowego.
Witam.
Jak wygląda sprawa z założeniem gazu do silnika dolnozaworowego ? Słyszałem że wypalaja sie w nim zawory po założeniu gazu. Ale czy proces ten postępuje bardzo szybko , czy dłużej ( kilka tysięcy kilometrów ) ?
Pzdr Jakub
Jak wygląda sprawa z założeniem gazu do silnika dolnozaworowego ? Słyszałem że wypalaja sie w nim zawory po założeniu gazu. Ale czy proces ten postępuje bardzo szybko , czy dłużej ( kilka tysięcy kilometrów ) ?
Pzdr Jakub
- Jakub_AK77
- Posty: 524
- Rejestracja: sob sie 05, 2006 7:03 pm
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontaktowanie:
- Jakub_AK77
- Posty: 524
- Rejestracja: sob sie 05, 2006 7:03 pm
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontaktowanie:
To przeczytaj powyzsze posty... i sie zastanow.Dave2 pisze:też jestem zainteresowany założeniem gazu do dolniaka bo z kasą ciężko a chce pojeździć
Pozniej policz kiedy ci sie zwroci cena instalacji biorac pod uwage wyzsze spalanie i ilosc przejezdzanych km.
Wez takze pod uwage plany podwyzki akcyzy na LPG.
Wniosek wyjdzie jeden.
Gaza z dolniakiem zostaw hobbystom a jak chcesz upalac to kup Samuraja.
Disco 300 ES
- Grzegorz G.
- Posty: 781
- Rejestracja: pn lut 10, 2003 1:31 pm
- Lokalizacja: Warszawa
A ja bym założył gaz i jeździł. W najgorszym razie wypali zawory. Napewno nie stanie się to po paru tysiącach (chyba, że już są słabe).
Poprzednio miałem bardzo stary silnik w UAZie i ciągle mnie straszyli zaworami na LPG. Zrobiłem naprawdę sporo kilosów (paredziesiąt tysięcy) i nic się nie stało.
Trzeba ustawić ciut większe przerwy, nie za ubogą mieszankę i od czasu do czasu na benzynce z dodatkiem przepalić. Zawory ponoć najchętniej wypalają się przy żyłowaniu na ubogiej mieszance.
A róznica w zużyciu nie jest wcale tak duża.
Trzeba pamietać, że LPG pali się spokojniej od benzyny i żadko powoduje detonacje, co silnikowi raczej pomaga niż szkodzi.
W każdym razie dolnego bym nie sprzedał, co najwyżej zalać olejem i w suche miejsce.
Poprzednio miałem bardzo stary silnik w UAZie i ciągle mnie straszyli zaworami na LPG. Zrobiłem naprawdę sporo kilosów (paredziesiąt tysięcy) i nic się nie stało.
Trzeba ustawić ciut większe przerwy, nie za ubogą mieszankę i od czasu do czasu na benzynce z dodatkiem przepalić. Zawory ponoć najchętniej wypalają się przy żyłowaniu na ubogiej mieszance.
A róznica w zużyciu nie jest wcale tak duża.
Trzeba pamietać, że LPG pali się spokojniej od benzyny i żadko powoduje detonacje, co silnikowi raczej pomaga niż szkodzi.
W każdym razie dolnego bym nie sprzedał, co najwyżej zalać olejem i w suche miejsce.
Grzechu_z_UAZ
Hmmm ... trudno zjesc ciasteczko i miec ciasteczko.Dave2 pisze:Sęk w tym że ze mnie jest hobbysta tj. historyk , kolekcjoner militarii ale gaza chciałbym używać na co dzień do jazdy nie tylko na przejażdżki leśne w łikendy czy zloty , dlatego zależałoby mi na zmniejszeniu kosztów eksploatacji...
Opcja Uazo-Wolga jest moim zdaniem najlepsza.
Silnik w miare koszerny i duzo zmieniac nie trzeba.
W razie jak by co latwo powrocic do oryginalu.
Disco 300 ES
- Grzegorz G.
- Posty: 781
- Rejestracja: pn lut 10, 2003 1:31 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Generalnie to nawet nie chodzi o zawory tylko o gniazda zaworów.Dave2 pisze:zawory chyba idzie wymienić w najgorszym wypadku , mój ma zrobione 26 tysięcy to dużo czy mało jak na te silniki?
Wymiana gniazd troche kosztuje...

Rob jak uwazasz ale żółte blachy i instalacja LPG to nie przymierzajac jak pięść do nosa...
Disco 300 ES
Sorry Grzegorz ale to nie tak jak piszesz. Silnikow do Uaza jest pelno na rynku i beda jeszcze dlugo. Mozna zatem go olać.Grzegorz G. pisze:Otóż to. Czy ten silnik czy inny to gaz i tak raczej trza założyć. Więc zakładać i błota szukać - nie kombinować, bo przerabiane auta to tylko w grażu stoją a potem i tak do ludzi idą (nie inaczej z moim było).Dave2 pisze:zawory chyba idzie wymienić w najgorszym wypadku ...
Z dolniakami jest inaczej i nie ma co celowo skazywac go na zarzniecie.
Wiesz jak sie wymienia gniazda zaworów w dolniaku ?
Lepiej go oddac komus kto bedzie go szanowal jak trzeba a sobie wsadzic silnik popularny co to zniesie.
Disco 300 ES
- Grzegorz G.
- Posty: 781
- Rejestracja: pn lut 10, 2003 1:31 pm
- Lokalizacja: Warszawa
No cóż, moim zdaniem dramatyzujesz troszeczkę. Nadal uważam, że LPG wcale nie jest takie straszne dla silnika.Jerry pisze: Lepiej go oddac komus kto bedzie go szanowal jak trzeba a sobie wsadzic silnik popularny co to zniesie.
Jak pisałem ja bym jeździł a dopiero w razie takiej potrzeby martwił się o zawory i gniazda. Nikt nie wie napewno, że będą się wypalały i że ich wymiana wogóle będzie konieczna.
A jak jeździć Gazikiem to jak dla mnie tylko oryginalnym. A z LPG bym naprawdę nie przesadzał, bo z takim podejściem to naprawdę lepiej od razu nie silnik a całego Gazika sprzedać.
Grzechu_z_UAZ
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 91
- Rejestracja: czw cze 22, 2006 9:34 am
- Lokalizacja: Śląskie , między pszczyną a żorami :)
ile juz przejechałes na tym gazie
? jestem podobnego zdania co grzegorz że nie ma co dramatyzować i wyolbrzymiać sprawy a natura obdarzyłą te auto takim silnikiem to powinno też w nim zostać... a sprawa zasilania tj. czy gaz czy benzyna już w kwestie oryginalności nieingeruje bo można to łatwo przywrócić do stanu pierwotnego to tak jakbym sobie radio założył... 


- Grzegorz G.
- Posty: 781
- Rejestracja: pn lut 10, 2003 1:31 pm
- Lokalizacja: Warszawa
gaz w dolniaku
wita jeżdziłem pare lat dolniakiem w zagazowanym.palił średnio 17 gazu na 100km. po kilku tysiącach pierwszy cylinder pszestawał pracować na wolnych obrotach,chodził tylko na wysokich.tak więc szło tym jeżdzić moc niewiele była mniejsza prędkość dochodziła do 100km/h.po 7000km silnik praktycznie palił na zaciąg gubił zapłony ledwo ruszał,przy 60km/h zaczynał pracować wszystkimi garami a zużycie na trasie wynosiło 23l/100km .byłto mały dolniak 2120.czy można założyć lepsze zawory i gniazda bo orginalne zawory i gniazda mam na zapasie nowe tylko jak już wymieniać to na lepsze? sprężanie wynosiło po 3 na garnek a na pierwszym nic miernik niewykazywał.szukam dużego dolniaka do gaza narazie jeżdzę na s21.
gaz69 59r.samiec 90r 1,3 gażnik lpg 4,16 2"31/10,5/15
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości