MB 240D w Gazie...
Moderator: Student
MB 240D w Gazie...
Witajcie!
Poszukuję w Poznaniu lub okolicy kogoś, kto jest w stanie
sprawdzić silnik w moim Gazie.
Ten silnik to MB 240D 123 z 1984r.
Znacie może drodzy forumowicze kogoś godnego polecenia
czyli dobrego i taniego (wiem, wiem jadno drugie wyklucza)?
Poszukuję w Poznaniu lub okolicy kogoś, kto jest w stanie
sprawdzić silnik w moim Gazie.
Ten silnik to MB 240D 123 z 1984r.
Znacie może drodzy forumowicze kogoś godnego polecenia
czyli dobrego i taniego (wiem, wiem jadno drugie wyklucza)?
- Michał(student)
-
- Posty: 135
- Rejestracja: wt mar 28, 2006 12:48 pm
- Lokalizacja: Klimontów
- Kontaktowanie:
- Michał(student)
-
- Posty: 135
- Rejestracja: wt mar 28, 2006 12:48 pm
- Lokalizacja: Klimontów
- Kontaktowanie:
z opisu, który podał stahoo nie wynika, że potrzebuje wymiany silnika - dżizas - jak mu płyn cieknie to niech sprawdzi pompę i wymieni (ją albo uszczelkę i po zawodach)
co tu jeszcze sprawdzać - te silniki przestają jeździć dopiero jak się je zatrze
a do tego to już trzeba być miszczem przez duże M i małe szcz 
co tu jeszcze sprawdzać - te silniki przestają jeździć dopiero jak się je zatrze


ależ chłopaki, nie kłóćcie sie... 
chodzi oczywiście o to, że "woda" mi kapie i muszę to zrobić, ale....
ale raz na jakiś czas (bardzo rzadko) przy rozgrzanym silniku
zdarza mu się coś takiego podczas jazdy jakby się "zamulał",
traci moc i nie przyspiesza, więc...
więc oprócz tej "wody" chciałbym, żeby ktoś fachowym okiem
zerknął na mój motor i określił z grubsza w jakim jest stanie
(jakieś tam ciśnienie sprężania, jakieś tam wtryskiwacze,
jakieś tam takie różne rzeczy)
a jak już ktoś zerknie i powie co i jak, to zobaczymy co dalej...
natomiast wiem jedno, że wolę ten motor, który wstawiałem
sam własnymi ręcmi do mojego GAZ'a wyremontować na następne
"milion" kilometrów, niż kupować drugi używany,
w którym nie wiem co siedzi...
może źle myślę, ale tak myślę...

chodzi oczywiście o to, że "woda" mi kapie i muszę to zrobić, ale....
ale raz na jakiś czas (bardzo rzadko) przy rozgrzanym silniku
zdarza mu się coś takiego podczas jazdy jakby się "zamulał",
traci moc i nie przyspiesza, więc...
więc oprócz tej "wody" chciałbym, żeby ktoś fachowym okiem
zerknął na mój motor i określił z grubsza w jakim jest stanie
(jakieś tam ciśnienie sprężania, jakieś tam wtryskiwacze,
jakieś tam takie różne rzeczy)

a jak już ktoś zerknie i powie co i jak, to zobaczymy co dalej...
natomiast wiem jedno, że wolę ten motor, który wstawiałem
sam własnymi ręcmi do mojego GAZ'a wyremontować na następne
"milion" kilometrów, niż kupować drugi używany,
w którym nie wiem co siedzi...
może źle myślę, ale tak myślę...

- Michał(student)
-
- Posty: 135
- Rejestracja: wt mar 28, 2006 12:48 pm
- Lokalizacja: Klimontów
- Kontaktowanie:
- SebastianS
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
- Lokalizacja: Gliwice
Stahoo, a czy zdajesz sobie sprawę ile wart jest remont takiego silnika? Zastanów się, czy jest uzasadnionym wydawanie takiej kasy na remont silnika - powiedzmy sobie uczciwie - dosyć gównianego z definicji? Skoro jesteś już zwolennikiem diesla (unikam dyskusji na temat za/przeciw!) - może byłoby sensowniej rozejrzeć się za turbo andorią ze skrzynią 5 i ew. jej zafundować przegląd przed zabudową?
Pozdro
Pozdro
Ja powiem tak że zrobiłem remont swojego klekota i wtopiłem kupę kasy, ale to było 1995 roku i wtedy jeszcze nie można było tak łatwo kupić za małą kasę silnika. Opcja Sebastiana wydaję sie bardzo sensowna. Ja nie narzekam na ten silnik bo chodzi ładnie ale koników mu brakuje i teraz mam taki problem że szkoda go wywalić, a na rajdach trzeba omijać trudniejsze odcinki bo nie daje rady przy ostrych podjazdach. Tak że lepiej wszystko zawczasu przemyśleć.
Gazy 69
no kurcze jest o czym myśleć...
ale powiem tak, nie ma opcji, żebym znalazł czas na szukanie silnika,
przegląd i ewentualne przebudowy w trakcie jego montażu w samochodzie
więc muszę zrobić to co potrzeba i może w przyszłości (jak synkowie mi mecha zatrą:)) myśleć co dalej...
p.s. czy są tu ludzie z Poznania, którzy mają namiary na "ludzi z branży", bo jak narazie to nikt nic?
ale powiem tak, nie ma opcji, żebym znalazł czas na szukanie silnika,
przegląd i ewentualne przebudowy w trakcie jego montażu w samochodzie

więc muszę zrobić to co potrzeba i może w przyszłości (jak synkowie mi mecha zatrą:)) myśleć co dalej...
p.s. czy są tu ludzie z Poznania, którzy mają namiary na "ludzi z branży", bo jak narazie to nikt nic?

No przecież napisałem Ci kolego. Chyba nie zwróciłeś uwagi.stahoo... pisze:no kurcze jest o czym myśleć...
ale powiem tak, nie ma opcji, żebym znalazł czas na szukanie silnika,
przegląd i ewentualne przebudowy w trakcie jego montażu w samochodzie
więc muszę zrobić to co potrzeba i może w przyszłości (jak synkowie mi mecha zatrą:)) myśleć co dalej...
p.s. czy są tu ludzie z Poznania, którzy mają namiary na "ludzi z branży", bo jak narazie to nikt nic?
"Leśny potwór."
- SebastianS
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
- Lokalizacja: Gliwice
Ja tez jestem z Poznania , tylko warsztat mam troche nie w Poznaniu .stahoo... pisze:Oczywiście, że zwróciłem uwagę kolego i dziękuję za odpowiedź.
Ale mimo wszystki sądziłem, że to forum czyta więcej ludzi z Poznania
i okolic niż tylko Ty. No i mimo wszystko liczyłem,
że dostanę kilka namiarów.
Pozdrawiam



Pozdrawiam z Kalkazu
Gazon
Gaz 69-57rp, Gaz 69-72rp,UAZ, MB 123,BMW 316,
- SebastianS
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
- Lokalizacja: Gliwice
Gazon pisze:Ja tez jestem z Poznania , tylko warsztat mam troche nie w Poznaniu .stahoo... pisze:Oczywiście, że zwróciłem uwagę kolego i dziękuję za odpowiedź.
Ale mimo wszystki sądziłem, że to forum czyta więcej ludzi z Poznania
i okolic niż tylko Ty. No i mimo wszystko liczyłem,
że dostanę kilka namiarów.
Pozdrawiam![]()
![]()
![]()
Pozdrawiam z Kalkazu
Gazon

Sorki że się do temata podepne, pytanko mam takie: Jak się w gzie sprawuje MB240?
Akurat się mu tak przyglądam, trza by mu trochę 'ryjek' wyprostować bo się lekko zegnął, most zamocować bo się został w rowie, wspomaganie bo cieknie itp.
Da rade takie jakbym mu zawias oryginał zostawić włożyć np. takie 11,4 r15,3 mitasy? Bedzie to jeździć czy trza by odrazu MB 300 dać?
Nie bedzie to na przeprawy tylko na malutkie wypady na grzyby itp, ewentualnie dwie blokady i jaki winch
, noi żeby żona się miała na czym uczyć
Acha ceny jeszcze nieznam bo właściciel chwilowo w polszy nie przebywa
Akurat się mu tak przyglądam, trza by mu trochę 'ryjek' wyprostować bo się lekko zegnął, most zamocować bo się został w rowie, wspomaganie bo cieknie itp.
Da rade takie jakbym mu zawias oryginał zostawić włożyć np. takie 11,4 r15,3 mitasy? Bedzie to jeździć czy trza by odrazu MB 300 dać?
Nie bedzie to na przeprawy tylko na malutkie wypady na grzyby itp, ewentualnie dwie blokady i jaki winch




Acha ceny jeszcze nieznam bo właściciel chwilowo w polszy nie przebywa

Jeśli coś jest grzechu warte, to i grzech nie spróbować...
- SebastianS
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
- Lokalizacja: Gliwice
Trzysety mało. o 2.4 zapomnijpapas pisze:Sorki że się do temata podepne, pytanko mam takie: Jak się w gzie sprawuje MB240?
Akurat się mu tak przyglądam, trza by mu trochę 'ryjek' wyprostować bo się lekko zegnął, most zamocować bo się został w rowie, wspomaganie bo cieknie itp.
Da rade takie jakbym mu zawias oryginał zostawić włożyć np. takie 11,4 r15,3 mitasy? Bedzie to jeździć czy trza by odrazu MB 300 dać?
Nie bedzie to na przeprawy tylko na malutkie wypady na grzyby itp, ewentualnie dwie blokady i jaki winch![]()
![]()
, noi żeby żona się miała na czym uczyć
![]()
Acha ceny jeszcze nieznam bo właściciel chwilowo w polszy nie przebywa
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości