Strona 1 z 2

Szczęki hamulcowe.

: sob lip 07, 2007 9:51 pm
autor: Jakub_AK77
Witam.

Szukałem na forum , ale nie znalazłem. No chyba że słabo szukałem.

Czy do gazika podejdą szczęki hamulcowe od żuka ?
Muszę wymienić szczęki, gdyż okładzina jest wyłamana i do tego jeszcze na dole przy podkładce mimośrodowej sa wyrobione i latają jak chcą.


Pzdr Jakub

: sob lip 07, 2007 10:16 pm
autor: wladimir.r
Szczęki nie. Zupełnie inna konstrukcja. Z tego co pisali to tylko okładziny pasują.

: sob lip 07, 2007 10:19 pm
autor: Jakub_AK77
A szczęki nie pasuja czasami od syrenki ? U siebie na jednej spotkałem napis "fsm".
A jak jest ze szczękami od UAZ-a ?

Pzdr

: sob lip 07, 2007 10:22 pm
autor: wladimir.r
U siebie mam dopiero co założone UAZowskie. Porównywałem przed zakupem zdjęcia szczęk do UAZa z tablicami GAZa. Wszystko identyczne.

: pn lip 09, 2007 12:32 pm
autor: cziko
Okładziny od Żuka pasują, ale trzeba nowe otwory ponawiercać.

: pn lip 09, 2007 8:01 pm
autor: zaq
Na Allegro można dostać szczęki od Uaza razem z okładzinami nitowanymi.

: pn lip 09, 2007 8:46 pm
autor: Kasprol
szczenki od uaza pasuja idealnie :lol: :lol:

: pn lip 16, 2007 8:28 pm
autor: Jakub_AK77
Szczeki od UAZ-a pasuja idealnie , tylko że u mnie ciasno wchodzą. Chyba będzie trzeba bęben przetoczyć, albo okładziny zeszlifować.

: pn lip 16, 2007 8:34 pm
autor: chiquito83
Jakub_AK77 pisze:Szczeki od UAZ-a pasuja idealnie , tylko że u mnie ciasno wchodzą. Chyba będzie trzeba bęben przetoczyć, albo okładziny zeszlifować.
szczeki uazowe nawet do uaza strasznie ciezko wchodza

: pn lip 16, 2007 9:27 pm
autor: Jakub_AK77
chiquito83 pisze:
Jakub_AK77 pisze:Szczeki od UAZ-a pasuja idealnie , tylko że u mnie ciasno wchodzą. Chyba będzie trzeba bęben przetoczyć, albo okładziny zeszlifować.
szczeki uazowe nawet do uaza strasznie ciezko wchodza
Na siłę można wcisnąć , ale wtedy bęben hamulcowy grzeje się niemiłosiernie.

: pn lip 16, 2007 10:16 pm
autor: Mag69
Jakub_AK77 pisze:.....
Na siłę można wcisnąć , ale wtedy bęben hamulcowy grzeje się niemiłosiernie.
nic nie trzeba wciskać, tylko dobrze wyregulować,

nowe bębny i te szczęki

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=213932337

i wszystko pasuje


:)21

: pn lip 16, 2007 10:25 pm
autor: Jakub_AK77
Mag69 pisze:[nic nie trzeba wciskać, tylko dobrze wyregulować,

nowe bębny i te szczęki

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=213932337

i wszystko pasuje


:)21
Bębny stare, szczęki takie same jak na tej aukcji, mimośrody skrecone do minimum, podkładki mimośrodowe w mocowaniu na dole ustawione tak jak w dokumentacji. Mimo to wchodzi na wcisk.

: pn lip 16, 2007 10:31 pm
autor: klucz13
Jakub_AK77 pisze:
Mag69 pisze:[nic nie trzeba wciskać, tylko dobrze wyregulować,

nowe bębny i te szczęki

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=213932337

i wszystko pasuje


:)21
Bębny stare, szczęki takie same jak na tej aukcji, mimośrody skrecone do minimum, podkładki mimośrodowe w mocowaniu na dole ustawione tak jak w dokumentacji. Mimo to wchodzi na wcisk.
Poluzuj wszystkie mimośrody i regulatory oraz sam cylinderek obracaj powoli kluczem kręcąc bębnem aż trafisz na luz,nie zawze ustawienie na oko jest najwłaściwszym pobawisz się trochę i dasz radę
:)21

: wt lip 17, 2007 5:51 am
autor: Jakub_AK77
klucz13 pisze:
Jakub_AK77 pisze:
Mag69 pisze:[nic nie trzeba wciskać, tylko dobrze wyregulować,

nowe bębny i te szczęki

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=213932337

i wszystko pasuje


:)21
Bębny stare, szczęki takie same jak na tej aukcji, mimośrody skrecone do minimum, podkładki mimośrodowe w mocowaniu na dole ustawione tak jak w dokumentacji. Mimo to wchodzi na wcisk.
Poluzuj wszystkie mimośrody i regulatory oraz sam cylinderek obracaj powoli kluczem kręcąc bębnem aż trafisz na luz,nie zawze ustawienie na oko jest najwłaściwszym pobawisz się trochę i dasz radę
:)21
klucz13 chyba pisze wyraźnie że wszystko jest ustawione na minimum , czyli jest wyluzowane.

: wt lip 17, 2007 8:50 pm
autor: klucz13
a ja piszę łącznie z cylinderkiem i luźne czyli takie że ręką przesuwasz

Re: Szczęki hamulcowe.

: sob kwie 18, 2015 8:00 pm
autor: Poncki
Mam w gaziku hamulce z jednym cylinderkiem.
Pytanie czy moge wstawic szczeki od Uaza?
Mam na mysli problem z krotsza okladzina.

Przy okazji, w temacie hamulcowym:

- przewody elastyczne pasuja od Uaza(dlugosc i gwinty)?
- planuje wymienic przewody miedziane, jaki powinien byc przekroj (pompa oryginal)

Re: Szczęki hamulcowe.

: ndz kwie 26, 2015 9:05 pm
autor: Lorado
Przewodów miedzianych się nie wymienia.A co ma średnica przewodu do srednicy pompy? Coś chyba na bakier z fizyką.. A tak na marginesie to najlepiej szczęki klejone,mogą być nawet od Wołgi.A ten pomysł z piłowaniem to jakiś wariacki

Re: Szczęki hamulcowe.

: ndz kwie 26, 2015 10:27 pm
autor: Poncki
To ja może doprecyzuję :)

- Przewody w kilku miejscach dostały mechanicznie i muszę je wymienić (prawdopodobnie nie wszystkie)
- Gaziki bywają mocno pomotane i różne rzeczy się zdarzają. Może się np trafić inna pompa i inne przewody. Później okazuje się, że nie pasują końcówki, a na każdym kole jest przewód o innej średnicy. Wtedy robi się przysłowiowy kaszan.
- Miałem na myśli spiłowanie części okładziny. Gdyby okazało się, że miejsce cięcia wypada stosunkowo blisko nitów to nie widzę problemu (luźny pomysł).

Nie wiem czy klejone uda mi się wyłapać, ale zwrócę na to uwagę.

Re: Szczęki hamulcowe.

: pn kwie 27, 2015 9:04 pm
autor: marzenka
Wszystkie końcówki przewodów w GAZie mają gwint m10x1 , może się zdarzyć że będzie jakiś cylinderek lub trójnik od Wołgi z gwintem m10x1,25 . Stąd ten bajzel w przewodach .Szczęki najlepiej sobie sam zanituj , nie jest to trudne . Nity pasują od Żuka . Okładziny do nitowania są twarde , do klejenia miękkie . Najlepiej spytać u sprzedawcy i oczywiście bez otworów.Jedną okładzinę oczywiście trzeba skrócić (nie piłować ale uciąć piłką ). Konstruktor coś miał na myśli i niech tak już zostanie (szczęka współbieżna i przeciwbieżna) . Co do przewodów to oczywiście trzeba je wymienić jak są uszkodzone (nawet miedziane) . Jak pamiętam powinny być fi 8 . Ważne , wszędzie powinny być jednakowe i w miarę tej samej długości co oryginały. Średnica tłoczków w pompie i cylinderkach to fi 32 , i tego należy się trzymać .

Re: Szczęki hamulcowe.

: pn kwie 27, 2015 9:55 pm
autor: Poncki
Wielkie dzieki za konkret, o to mi chodzilo. :)2
Czy moge przyjac, ze klejone okladziny maja wieksza skutecznosc, ale mniejsza zywotnosc?
Przewody elastyczne sa takie same jak w Uazie?
Podobno pasuja tez od Stara 200 ale moim zdaniem sa dluzsze.

Re: Szczęki hamulcowe.

: wt kwie 28, 2015 9:37 am
autor: Lorado
Te gwinty 10x1 w gazie to chyba nie za bardzo raczej 12,ale mogę się mylić.Szczęki oklejałem zawsze wysyłkowo koło Piły bez żadnego problemu,dwa trzy dni i gotowe.Ta jedna szczęka krótsza z tyłu ma sens tylko kiedy cylinderki mają fi 32.Jeżeli zamontujesz fi 25 to mogą być takie same,chodzi o to że przy pompie jednostopniowej tył powinien mieć mniejszą siłłę hamowania.Jak już musisz robić przewody miedziane to kup z metra i sam zarabiaj końcówki na specjalnym przyrządzie

Re: Szczęki hamulcowe.

: wt kwie 28, 2015 10:49 am
autor: marzenka
Faktycznie gwinty to 12x1 za to cylinderki fi 25 to od żuka. A i tak jak się wszystko zrobi to ma się raczej spowalniacze.

Re: Szczęki hamulcowe.

: wt kwie 28, 2015 1:58 pm
autor: Lorado
Jeżeli 12x1 to przewód miedziany zewn fi6.A cylinderki fi 25 0d UAZa nie od Zuka.Dobrze zrobione nie są spowolniaczami ale aż się proszą o wspomaganie.A tak przy okazji to oddam okładziny nowe wiercone za koszty przesyłki szt ok 8-10

Re: Szczęki hamulcowe.

: ndz maja 03, 2015 10:47 am
autor: Jakub_AK77
Z tymi spowalniaczami nie jest tak źle. Ja u siebie wymieniłem na nowe wszystkie cylinderki, pompę hamulcową i okładziny. Jak depnąłem ostro na asfalcie to usłyszałem pisk opon. W pierwszej chwili myślałem, że zajechałem komuś drogę i ktoś ostro hamuje, a to moje opony piszczały. Fakt, że siłę w nogach trzeba mieć.

Pzdr

Re: Szczęki hamulcowe.

: ndz maja 03, 2015 2:07 pm
autor: Poncki
Teź mam wraźenie, ze wystarczy dobrze wszystko poskładać i będzie git.
Niestety po kaźdym topieniu trzeba robić serwis...