Tylny most - naprawiać czy wstawiać nowy?

gaz 69, 67, 63 itd...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
zaq
Posty: 492
Rejestracja: wt wrz 21, 2004 12:35 am
Lokalizacja: Warszawa/Gorlice

Tylny most - naprawiać czy wstawiać nowy?

Post autor: zaq » czw paź 04, 2007 6:11 pm

Mam problem z tylnym mostem od Uaza: na potęgę luzują mi się nakrętki od półosi. Przy jeździe po czarnym z prędkością 70/80 km/h muszę co 100 km stawać i dokręcać to cholerstwo. Poza tym, mam luz obrotowy na wale napędowym (na 100% luz ten jest w moście). Gdy auto jest na biegu i podniesie się jedno koło, to możliwe jest wykonanie niewielkiej części obrotu tego koła. Na moją logikę nie powinno to być możliwe. Poza tym most nie wyje i nie gubi oleju. Czy w takim układzie jest sens reanimować most? Sam się tego nie podejmę, więc interesuje mnie ile może wynieść naprawa + ew. części w warsztacie. A może wstawić po prostu inny, używany (widziałem po 500-700 zł podobno w bardzo dobrym stanie)?

(posta wklejam również do działu "Uaz" z oczywistych względów)
GAZ 69 EVO II - zmota się mota
Daihatsu Feroza - zemsta Yakuzy

Awatar użytkownika
faust 12
 
 
Posty: 253
Rejestracja: pn lut 27, 2006 3:54 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: faust 12 » pt paź 05, 2007 11:43 am

Sam piszesz, że używany "podobno w dobrym stanie" a jak to mówią podobno czyni wielka różnicę... W sprawie luzowania śrub półosi był dość rozlegle dyskutowany temat na forum uaza - poszukaj. Rozważane były różne mozliwości zabezpieczenia śrub przed odkręcenim.
Nadmierne luzy sie reguluje - jeśli tego nie robiłes to kiszka. Ile weźmie mechanik - nie wiem, a części dopiero po weryfikacji. Ponieważ to twoje rejony to spróbuj u mitycznego Zbyszka z Sulejówka - podobno guru w sprawie rosyjskich sprzętów...
Nic nie będzie już takie jak dawniej. Kupiłem Gaza...
GAZ 69M 1974 (?)
RR 300 Tdi
Grupa D!

Awatar użytkownika
Rafał D
Posty: 672
Rejestracja: wt maja 31, 2005 8:37 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Rafał D » pt paź 05, 2007 1:23 pm

Piszesz, że jest możliwość poruszania kołem. Tego nie unikniesz bo wtedy nakładają się wszystkie luzy mostu (atak - koło i satelity). Ważny jest luz jak próbujesz pokręcić wałem tzn między atakiem a kołem talerzowym).

Co do odkręcania się piast to nie spotkałem się tym problemem. Mam nowe śruby imbusowe z niepełnym gwintem i niskim łbem a pod nie zabezpieczające podkładki sprężyste :)2

ODPOWIEDZ

Wróć do „Gaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości