Strona 1 z 2

Odpalanie Gaza na gazie, pomocy

: czw lis 22, 2007 10:23 am
autor: Kuba68
Witam,
nie odnalazłem pokrewnego tematu, więc poproszę o wskazówkę, gdzie mogę się czegoś dowiedzieć o odpalaniu Gaza na gazie.
Jeśli temat juz gdzieś jest, to moda prosze o usunięcie z czasem mojego posta.
Pozdrawiam,
K-68

: czw lis 22, 2007 10:56 am
autor: LR_Olek
Ale w sumie co chcesz wiedziec?
Wsiadasz,przekrecasz kluczyk (tak jak w innym aucie) odpalasz i jedziesz.

Przez pierwsze kilka km musisz uwazac aby nie zamrozic reduktora,gdyz nirozgrzany silnik nie ogrzewa reduktora i gaz jest baaaardzo zimny. Moze zamrozic instalacje. Pozniej musialbys czekac i czekac az wszystko oddtaje.
jesli masz sprawny uklad zaplonowy i silnik to nie bedziesz mial problemu.

: czw lis 22, 2007 11:29 am
autor: Misiek Cypr
A jaki masz tam silnik.

Koles to ma Mercedesa 240D w Gaziorze i odpala bez gazu :wink:

: czw lis 22, 2007 11:29 am
autor: Ryszard Giedrojć
Nie bez znaczenia jest jaką masz instalację. W sekwencji komputer ma zaprogramowane przejście na gaz przy około 70 stop. Sprytny gazownik może ustawienia fabryczne zmienić, ale mój jeep 5,2 nie daje sie nabrać i zalany zimnym gazem gaśnie. W Geni z silnikiem 2,8 kolega odpala od razu na gazie i jest ok. ale daje mu trochę pochodzic na postoju. Przy zwykłej instalacji nie powinno byc kłopotu. Często spotykamy sie z lamentem, że auto przestaje chodzić na benzynie i odpala tylko na gazie.

: czw lis 22, 2007 11:39 am
autor: LR_Olek
Ryszard Giedrojć pisze:Nie bez znaczenia jest jaką masz instalację. W sekwencji komputer ma zaprogramowane przejście na gaz przy około 70 stop.
przeciez o n pisze o GAZIE....
Sekwencja w Gazie? nie oslabiaj mnie... :lol:

: czw lis 22, 2007 11:44 am
autor: Misiek Cypr
Wiele jest gazow z silnikami od BMW, dlaczego nie sekwencja :o

: czw lis 22, 2007 11:46 am
autor: LR_Olek
bo nie :lol:

: czw lis 22, 2007 12:55 pm
autor: Darek
Olek nie bierze takiej możliwości pod uwagę żeby do gaza ktoś pchał silnik z tak nowoczesnego auta :)21
i własciwie ma racja :)2

: czw lis 22, 2007 12:56 pm
autor: Kuba68
Witam,
reakcja migiem i wielokrotna, dzieki Panowie.
Silnik to S-21 zasilany tylko i wyłacznie gazem (to patent poprzednika)
Jak go kupowałem w kwitniu 2007, to zapewnił mnie (sprzedający) że "Panie on k.... pali na pyk zimą bez problemów" No to mamy zimę i przy tmp. od 0 do -2 pali, ale moje skołatane serce i pierwszy rozrusznik też.
Parkuje Gza pod wiatą na powietrzu wolnym i podłączyłem do niego baterię 1100A/225Ah/12V (od ciężarowego Magnum) i kręciłem...
Mam tzw guzik, który wstrzykuje dawkę gazu do okładu, czyli tak jak winno być i nic, totalna klapa, dlatego wołam: kto wie, proszony o pomoc
Pozdrawiam,
K-68

: czw lis 22, 2007 1:01 pm
autor: LR_Olek
Kuba68 pisze:.
Silnik to S-21
A nie mowilem... :D zuka ma,ma zuka anie jakies tam faszystowskie bmw czy mercedesa.
Kuba68 pisze:.
Mam tzw guzik, który wstrzykuje dawkę gazu do okładu, czyli tak jak winno być i nic, totalna klapa, dlatego wołam: kto wie, proszony o pomoc
Wlaczasz zaplon...
wciskasz tak 1/3 pedal gazu,akceleratora,przyspieszacza...i trzymasz...
Pstrykasz kilka razy tym guzikiem po kilka sekund. Sluchsz w miedzyczasie czy slychac psss, jak gaz wstrzykujesz.
Jesli nie slychac,to znaczy ze padl ci zawor gazowy i po prostu gaz nie leci.
Jesli slychac pss,to gaz leci,a nie masz iskry na swiecach.
Jak gaz nie leci,to sprowadz gazownika niech ci to naprawi (wymieni zawor gazowy) lub sprawdz czy moze nie spadl ci kabelek z niego.
Jak gaz leci,to sprowadz mechanika niech ci instalacje zaplonowa zreanimuje.
ot tyle...
Powiedzenia w odpalaniu

: czw lis 22, 2007 1:06 pm
autor: Kuba68
... jeszcze raz ja,
i tak mam zamiar powrócić do Pb (cały układ zdemontował i dał mi w siatkach włącznie ze zbiornikiem mój k... poprzednik) i zrezygnować z LPG ale to za kilka, czy kilkanaście m-cy, więc teraz zamiast jeździć i chwalić siłę radzieckiej motoryzacji stoję jak przysłowiowa d...
to by było na tę chwilę wszystko...
K-68

P.S.
obiecałem synom, że zimą dajemy Gaziorkiem równo i często...
niespełniona obietnica ojca żle rzutuje na wychowanie synów

: czw lis 22, 2007 1:06 pm
autor: Jakub_AK77
Witam.

Ja mam silnik S-21 i odpalam na gazie bez problemu. Jedynie teraz gdy jest zimniej to musze uważać , aby podgrzać troche silnik bo inaczej gaśnie.

Pzdr

: czw lis 22, 2007 1:13 pm
autor: Misiek Cypr
Ee !! To proste.

S21 chodzi tylko i wylacznie na swiecach z Iskry !!

Kiedys jak mi jeden gar nie palil, kolesie wyciagali jakies Bosch, Champion, Beru i klapa, znalazlem na pace zardzewiala Iskre, wyczyscilem papierkiem i rura. Nawet nie zdechl jak w Tuchomku na jeziorku sie lod pode mna zalamal, gleboko cholera bylo, brrr :evil:

: czw lis 22, 2007 1:17 pm
autor: LR_Olek
Misiek Cypr pisze:Nawet nie zdechl jak w Tuchomku na jeziorku sie lod pode mna zalamal, gleboko cholera bylo.....i wtedy sie obudzilem

:)21

: czw lis 22, 2007 1:20 pm
autor: Didymos
Też mam tylko gaz, za to w uazie :)21 odpalam podobnie jak pisał Olo, tylko gaz do podłogi, rzeczony guzik przytrzymuję kilka s, popuszczam trochę gaz i zaczynam kręcić rozrusznikiem. Czasem pomaga lekkie wachlowanie pedałem gazu, czasem trzeba jeszcze trochę nadusić guzik, ale pali z pierwszego razu. Spraktykowane na 2 uazach na przestrzeni 9 lat :)21 tylko czasem zanim silnik załapie trzeba paręnaście, jeśli nie ponad 20 s rozrusznik pomęczyć :-?

: czw lis 22, 2007 1:25 pm
autor: Misiek Cypr
LR_Olek pisze:
Misiek Cypr pisze:Nawet nie zdechl jak w Tuchomku na jeziorku sie lod pode mna zalamal, gleboko cholera bylo.....i wtedy sie obudzilem

:)21
Zimno bylo jak cholera, w butach lod, i bez gaci wracalem

Mam zdjecia syfa, jak Czarny, Zulus i Klos jada przez ta sama dziure, Klosowi bylo do szyby w Willysie, a Zulus robil za lodolamacz, cobym wyjechal.

Z ta swieca to byl silnik dolniak i nie moj. Drobna manipulacja faktami.

: czw lis 22, 2007 1:53 pm
autor: Kuba68
Nie będę cytował Waszych wypowiedzi, wszystkie rozumiem, ale wypróbowałem dokładnie każdy z wariantów (gaz do dechy, 20 sek kręcenia itd) i nic! Świta mi myśl, że może jakimś cudem zbiornik LPG zrobił się pusty? Na baterii, którą przeznaczyłem na okrez zimowy Gaziorowi można spokojnie poruszać się bez odpalania silnika :D Jedyne co wyszło, to rozrusznik mimo przerw w kręceniu... Czerwony nie był, ale dotknąć nie sposób było.
Wyczytałem kilka rzeczy o podgrzewaniu reduktora LPG różnymi grzałkami, świecami żarowymi itd... Może tu jest pies pogrzebany?
Dostałem wczoraj od kumpla grzałkę 40W/12V która będzie można jakoś przytwierdzić do reduktora... jak pomoze to ok, a jak nie...
K-68

Re: Odpalanie Gaza na gazie, pomocy

: czw lis 22, 2007 1:58 pm
autor: Mag69
Kuba68 pisze:Witam,
nie odnalazłem pokrewnego tematu, więc poproszę o wskazówkę, gdzie mogę się czegoś dowiedzieć o odpalaniu Gaza na gazie.
Jeśli temat juz gdzieś jest, to moda prosze o usunięcie z czasem mojego posta.
Pozdrawiam,
K-68
sprawdź parownik...

może w parowniku zebrała sie woda ,która zamarzła .

Tak samo działo sie u córki w VW Polo, po rozebraniu i wyczyszczeniu parownika,membrany i kanałów( a było tam sporo syfu) pali od dotyku

no i oczywiście muszą być sprawne świece i przewody



:)21

: czw lis 22, 2007 2:01 pm
autor: Kuba68
Dzięki,
świece nowe, kable nowe... faktycznie, to może być woda w parowniku.
Sprawdzian i dalsze boje w sobotę

: czw lis 22, 2007 2:14 pm
autor: Mag69
Jak rozbierzesz i wyczyścisz parownik ( ja myłem w benzynie ekstrakcyjnej )

to trzeba wyregulować od nowa, sposób regulacji przesłałem Ci na emila


:)21

: czw lis 22, 2007 2:22 pm
autor: LR_Olek
ale nadal nie wiemy czy gaz leci jak naciskasz pstryczek...

: czw lis 22, 2007 2:27 pm
autor: Kuba68
Mag69 pisze:Jak rozbierzesz i wyczyścisz parownik ( ja myłem w benzynie ekstrakcyjnej )

to trzeba wyregulować od nowa, sposób regulacji przesłałem Ci na emila


:)21
Dzięki serdeczne, odbiorę i się naumiem.
Natomiast gaz po naciśnięciu pstryczka leci, przynajmniej odgłos jest identyczny jak w sytuacji, kiedy nie było problemu odpalenia

: czw lis 22, 2007 3:19 pm
autor: Rafał D
tu masz temat z "bratniej" stronki:
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=47926

: czw lis 22, 2007 5:32 pm
autor: Kuba68
Rafał D pisze:tu masz temat z "bratniej" stronki:
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=47926
Wielkie dzięki, kolejna lektura na wieczór, może się nauczę czegoś, natomiast jeśli Koledzy mają jeszcze jakies pomysły to może warto ten temat zostawić tu jeszcze na chwilkę, bo zima idzie, a chyba nie tylko ja sie Gazuję (pałuję z odpalaniem)
Pozdrawiam,
K-68

: pn lis 26, 2007 1:13 am
autor: Babol
pokrętło na parowniku - rozkręć odrobinę (albo więcej)- miałem taki przypadek - sam się skręcił i Gazior nie chciał odpalić. pojechałem do majstra, sprawdził czy podaje gaz po przekręceniu stacyjki, nie podawało - rozkręcił i pięknie działa