Hydrauliczny układ sprzęgła
Moderator: Student
Hydrauliczny układ sprzęgła
Szukałem na forum, ale jakoś nie znalazłem. Jest nieco opisu przeróbek pedalców i układu sprzęgła w gazach, ale jak połączyć pompę sprzęgła z łapą oryginalnego sprzęła gazowego. Jaki zastosować siłownik i jak go zamocować. Jak by kto łaskaw był napisać, a najlepiej przesłać jakieś fotki na maila, to będę bardzo wdzięczen. Pozdrawiam skarbnicę wiedzy praktycznej, czyli wszystkich forumowiczów.
Tumiwisizm jest cool
Pompa i siłownik powinny być kompletem,jak nie to przeliczyć objetości i skoki.Dobre sa komplety mesia,125p też powinien dać radę.Na obudowie sprzęgła z lewej strony sa dwa otwory do zabazowania.Nie koniecznie siłownik musi naciskać w tym samym miejscu co popychacz mechaniczny/sprawdzić zgodność skoku/.Między siłownikiem,a ramą musi być elastyk/ruchy silnika/.Na siłowniku przewidzieć regulację popychacza/w mesiu jej nie ma-dorobić nowy/.Skok pedału sprzęgła powinien wybierać cały ruch siłownika.Siłownik mesia montowany jest skośnie!Amen.
- ---Ryba---
- Posty: 749
- Rejestracja: śr sie 27, 2003 9:43 pm
- Lokalizacja: Zbąszyń / Wlkp.
- Kontaktowanie:
125p był na linkę i hydrauliczny(w zależności czy to wersja Light czy Luxus). Mam od 125 i sprzęgło idzie mi lżej niż w osobówce. Przez trzy lata w GAZiku raz padła mi pompa sprzęgła, ale tylko dlatego że włożyłem jakąś starą, podczas gdy w osobówce już trzy linki sprzębła mi pdały i wszystkie w tym samym miejscu.drwal pisze:Z tego co wiem to w 125p był na linkę, a w żuku jak??
Wiadomo ze wszystko ma swoje zady i walety.Układ hydrauliczny nie wymaga regulacji tak jak linkowy-jest praktycznie bezobsługowy,ale bardziej kłopotliwy do zmontowania.Uzywek nie ma co wsadzać,by sie nie wq-merc komplet bedzie ze wszystkim kosztował koło 3 stów jak myslę,a fiacior pewnie połowe tego.
Wreszcie coś ruszyło w tym temacie. Ja niekumaty w mechanicznym temacie ignorant wyczytałem w menu "samochody" na tej stronce, że pewni fachowcy zaadoptowali do gaza pedały wiszące z pompą sprzęgła od BMW serii 5 i nawet obejrzałem wszystkie obrazki załączone do tejże informacji, ale jakoś nie zauważyłem aby były zaprezentowane fotki i jakikolwiek opis dotyczący sposobu zamontowania siłownika wysprzęglającego do "łapki" sprzęgła. Stąd moja dociekliwość. Interesuje mnie montaż podzespołów z BMW, bo takie już nabyłem, a nie chce mi się szukać innych. Podpowiedzcie jak to zamotać. Wdzięczny będę. Pozdrawiam.
Tumiwisizm jest cool
Co racja ,to racja.Wszystkie samochody co prawda wieją na widok gazika lub uaza,ale to nie wystarczy-hamulce muszą być super sprawne i wytrzymywac dobre kopnięcie.Żeby dodatkowo zamotać to powiem,że serwo z pompą jak się nie mieści-można ulokować w dowolnym miejscu i uruchamiać je na takiej samej zasadzie jak hydrauliczne sprzęgło-przez osobna pompkę i siłownik.U mnie układ serwo-pompa jest na rufie,za fotelami.
- SebastianS
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
- Lokalizacja: Gliwice
Kurcze, niby można tak, ale jak dla mnie to taki układ jest już nieco za skomplikowany - zbyt wiele obwodów, zbyt wiele rzeczy, które się mogą spier...vandall1 pisze:Co racja ,to racja.Wszystkie samochody co prawda wieją na widok gazika lub uaza,ale to nie wystarczy-hamulce muszą być super sprawne i wytrzymywac dobre kopnięcie.Żeby dodatkowo zamotać to powiem,że serwo z pompą jak się nie mieści-można ulokować w dowolnym miejscu i uruchamiać je na takiej samej zasadzie jak hydrauliczne sprzęgło-przez osobna pompkę i siłownik.U mnie układ serwo-pompa jest na rufie,za fotelami.
Osobiście uważam, że dla umieszczenia serwa w jakimś bardziej frywolnym miejscu, lepiej jest użyć serwa sterowanego hydraulicznie, jak mówi Rude Boy, choć i takie rozwiązanie ma swoje wady - choćby ewentualny wybuch przewodu hamulcowego pompa-serwo - nawet jeśli dalej jest dwuobwodowa pompa, nic to nie da. Zresztą ten zarzut tyczy się też propozycji Vandalla.
Jednak najlepiej pomęczyć się i wepchnąć pompę z serwem pod machę. Wszystko się da. Teraz mnie czeka taka operacja w dwóch warszawach - w jednej muszę się zmieścić obok V8, w drugiej - obok V12

Macie rację-im mniej elementów tym lepiej.RudeBoy i ja piszemy o tym samym rozwiazaniu-takim jak właśnie w nowszej wołdze.Chodzi o to,że jest to rozwiazanie-jak już nie można sprzęc bezpośrednio pedału z serwem.Mam tak w dwóch samochodach/nie gazikach/ i działa to bardzo dobrze.Oczywiście przewód układu uruchamiającego jest dużej średnicy,żeby niepotrzebnie nie tamował przepływu i nie ma na nim żadnych elastyków.Odczuwa się lekki spadek sprawności układu,ale nie ma stresa z miejscem na servo.
Witam,
Wlasnie wrocilem z rajdu w Nowym Dworze Maz "na tarczy" po awarii sprzęgła na 1szym OSie. W tym miejscu musze wtrącić duze brawa dla organizatorow za swietnie przygotowany rajd z bardzo fajnymi traskami (!) A wracając do tematu sprzęgła: mam ci ja silnik Zuka i pedaly dolne. Problem jaki się u mnie objawil (na nieszczęście w dziurze na OSie ;-( polegal na wypadnieciu „jabłka” z głównej dźwigni przenoszacej sile wysprzeglajaca zawieszonej pomiedzy silnikiem a rama. Po zlozeniu tego do kupy okazalosie, ze przy naciskaniu pedalu caly ten dynks ma znowu tendencje do przesuwania się (w kierunku ramy), wskutek czego nieszczesne jabłko znow wypada. Luz w kierunku silnik-rama wynosi ponad centymetr, ale na moje oko to tak ma być, bo inaczej przy ruchach silnika względem ramy byloby kuku, co nie zmienia faktu, ze od tego jabłko wylatac nie powinno. Dodam, ze nie widac azeby silnik przesunal się na poduszkach lub pokrzywil wspornik na ramie.
Aby dojechac do domu założyłem mocna sprężynę dociagajaca nieszczesna dzwignie do silnika, co umożliwiło jazde po rownym, jakkolwiek proba wjechania w teren w wyniku ruchow silnika powodowala jak poprzednio.
Będę molto wdzieczny za wszelkie sugestie (wiem, ze najprościej to wy... i zamienic na porządny siłownik, ale mam to w planie dopiero na przyszly sezon).
Pozdro,
Slawek
Wlasnie wrocilem z rajdu w Nowym Dworze Maz "na tarczy" po awarii sprzęgła na 1szym OSie. W tym miejscu musze wtrącić duze brawa dla organizatorow za swietnie przygotowany rajd z bardzo fajnymi traskami (!) A wracając do tematu sprzęgła: mam ci ja silnik Zuka i pedaly dolne. Problem jaki się u mnie objawil (na nieszczęście w dziurze na OSie ;-( polegal na wypadnieciu „jabłka” z głównej dźwigni przenoszacej sile wysprzeglajaca zawieszonej pomiedzy silnikiem a rama. Po zlozeniu tego do kupy okazalosie, ze przy naciskaniu pedalu caly ten dynks ma znowu tendencje do przesuwania się (w kierunku ramy), wskutek czego nieszczesne jabłko znow wypada. Luz w kierunku silnik-rama wynosi ponad centymetr, ale na moje oko to tak ma być, bo inaczej przy ruchach silnika względem ramy byloby kuku, co nie zmienia faktu, ze od tego jabłko wylatac nie powinno. Dodam, ze nie widac azeby silnik przesunal się na poduszkach lub pokrzywil wspornik na ramie.
Aby dojechac do domu założyłem mocna sprężynę dociagajaca nieszczesna dzwignie do silnika, co umożliwiło jazde po rownym, jakkolwiek proba wjechania w teren w wyniku ruchow silnika powodowala jak poprzednio.
Będę molto wdzieczny za wszelkie sugestie (wiem, ze najprościej to wy... i zamienic na porządny siłownik, ale mam to w planie dopiero na przyszly sezon).
Pozdro,
Slawek
GAZior to mnustfo fajna pojazd
... Szczegolnie backupowany JEEPiorem.
... Szczegolnie backupowany JEEPiorem.
Choroba Gaz69.
Wszelkie wartościowe foty wysyłajcie na @, a znajdą sie tu www.luk.desk.pl
Wszelkie wartościowe foty wysyłajcie na @, a znajdą sie tu www.luk.desk.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość