Strona 1 z 5

wymiana serca

: czw mar 19, 2009 7:02 pm
autor: mayer2
witam.jestem tu nowy.szukam kogos kto ma w gazie silnik z zuka.potrzebuje info jak to sie sprawuje

Re: wymiana serca

: czw mar 19, 2009 8:25 pm
autor: kUBI
opcja szukaj....znajdziesz na pewno odpowiedz na to nie dające Ci zasnąć pytanie
ps. skąd jesteś kim jestes??
Dla informacji dla tubylców:
PIERWSZY!! :)21 :)21

Re: wymiana serca

: czw mar 19, 2009 8:42 pm
autor: Bezrzecze4x4
mayer2 pisze:witam.jestem tu nowy.szukam kogos kto ma w gazie silnik z zuka.potrzebuje info jak to sie sprawuje
Wstaw i nam powiedz :D

Re: wymiana serca

: czw mar 19, 2009 11:37 pm
autor: JA'JACEK
mayer2 pisze:witam.jestem tu nowy.szukam kogos kto ma w gazie silnik z zuka.potrzebuje info jak to sie sprawuje
Ja ........ja Ci powiem......
To się sprawuje jak silnik czterosuwowy, benzynowy zasilany pompą paliwa
poprzez gaźnik jedno lub dwu gardzielowy........


Po co Ci takie wiadomości.... Prace dyplomową piszesz czy co....?
Bo GAZa chyba nie masz.......
Takie informacje są zastrzeżone dla odpowiedniej grupy osób zainteresowanych.
Wymień 3 powody dla których powinieneś znać takie szczegóły......

W opcji “szukaj” to prawdopodobnie gówno znajdziesz......:)21


@kUBI :)2

@Bezrzecze4x4
:o Od kiedy to "nowi" jeżdżący sraczami instruują nowych w dziale GAZa ?

Re: wymiana serca

: pt mar 20, 2009 9:50 am
autor: kUBI
zapoczątkowana przez starozytnych sztuka podmieniania silników w gazikach,z czasem ewoluowała z silnika dolnozaworowego, do silnika górnozaworowego. Magiczna pojemnośc 2120 za sprawą ewolucji z czasem przekształacała się w pojemność 2400. Gaziki które na skutek rozdzielenia się kontynentów ,trafiając w specyficzne okoliczności przyrody :)21 potrafily wykształcic w sobie nawet V6 .Niektóre gazy narażone na czeste ucieczki przed cięzkimi silnymi jeepami, nissanami itp. z pomoca szamanów dostawały silniki o pojemnosci mniejszej tj. 2.0 ale za to lzejsze i o mocy zacnej, która to pozwalała gazowi wiac po stromych zboczach wąwozów przed cielskami łowców.
Niestety szamanów coraz mniej, a gatunek gazikowy na wymarciu, jedynie ekolodzy i rasisci :)21 w swoich sztucznych hodowlach walczą i sztucznie rozmnażają gaziki, aby gatunek nie wymarł :)21 :)21

Re: wymiana serca

: pt mar 20, 2009 8:18 pm
autor: mayer2
kupilem niedawno takie autko.mialem dwoch ;mechanikow; ale nie dali rady sprostac tej robocie.jestem z przemysla.czulem ze dostane do pieca od ja jacek.

Re: wymiana serca

: pt mar 20, 2009 9:54 pm
autor: kUBI
[quote="mayer2"]kupilem niedawno takie autko.mialem dwoch ;mechanikow; ale nie dali rady sprostac tej robocie.jestem z przemysla.czulem ze dostane do pieca od ja jacek.[/quote]
Prowokacja...??

Re: wymiana serca

: pt mar 20, 2009 10:24 pm
autor: JA'JACEK
mayer2 pisze:(...)czulem ze dostane do pieca od ja jacek.
Jasnowidz.....?
:)21

Opisz auto i napisz czemu to nie potrafili sprostać Twoi mechanicy.
Może pomożemy........... :wink:

A mnie się wydawało że nie ma prostszej konstrukcji od GAZa...... no maże hulajnoga. :)21


@kUBI
Przestań jarać to świństwo .... może wtedy opanujesz funkcje "cytuj" :lol: :lol: :lol:

Re: wymiana serca

: pt mar 20, 2009 11:17 pm
autor: Mag69
a przypadkiem SuperMechanikSuper Faziuaz nie pochodzi z Przemyśla ??

:)21

Re: wymiana serca

: sob mar 21, 2009 1:20 am
autor: JA'JACEK
Mag69 pisze:a przypadkiem SuperMechanikSuper Faziuaz nie pochodzi z Przemyśla ??

:)21
Och.... rzesz ty w....... No to po GAZiku :cry:
:)21

Re: wymiana serca

: sob mar 21, 2009 3:24 am
autor: goralski
życie...ale przedmowa kubiego zacna w rzeczy samej :)2

Re: wymiana serca

: sob mar 21, 2009 8:38 am
autor: kUBI
:)21 pale to świństwo bo to chyba dzięki niemu wymiana silnika w gaziku okazała się prosta heheheh i to w przy domowym garażu :)21 :)21

Re: wymiana serca

: śr cze 03, 2009 11:39 am
autor: mayer2
panowie mam pare pytan.plan sprzedarzy gaziora upadl wiec dalej go kleje.mam na oku nowego dawce narzadow-zuka .problem w tym ze mam tylko jedna lape do silnika orginalna a dwie sa dospawane.czy wystarczy odciac i przyspawac te z zuka czy co.poprzednio byl silnik oploski.i dalej czy skrzynia z zukersa podchodzi czy musi byc gazoska.aha i jeszcze mam luz na kierownicy.wiem ze gdzies czytalem ale tak przy okazji.trzeba rozbierac czy jest tam cos do regulacji.

Re: wymiana serca

: śr cze 03, 2009 5:38 pm
autor: Dziku2
skrzynia żukowa pasuje bez problemów. Odnośnie luzów to jest do regulacji, ale do pewnego stopnia. Później już tylko rozbiórka...

Re: wymiana serca

: śr cze 03, 2009 9:16 pm
autor: mayer2
Dziku2 pisze:skrzynia żukowa pasuje bez problemów. Odnośnie luzów to jest do regulacji, ale do pewnego stopnia. Później już tylko rozbiórka...
dzieki.odnosnie luzow to znalazlem info .niewiem tylko jak z ta lapa pod silnik

Re: wymiana serca

: śr cze 03, 2009 9:43 pm
autor: goralski
z tą regulacją to musisz mi uwierzyć na słowo-dobry mechanik,grzebiący tylko w uazach,gazach itp potrafi się czasem wyłożyć i poskładać to lepiej lub gorzej,ogólnie pozbyć się luzów tak żeby jeszcze kierą obrócić to istna patologia,w dodatku miejsca do regulacji jak kot napłakał...

Re: wymiana serca

: czw cze 04, 2009 7:41 pm
autor: Jakub_AK77
Z tym luzem to dobrze popatrz. Może problem tkwi w końcówkach drążków kierowniczych.

Pzdr

Re: wymiana serca

: czw cze 04, 2009 9:39 pm
autor: mayer2
dzieki panowie.chyba odpuszcze sobie uklad kierow.dajcie cynk jak z ta lapa.

Re: wymiana serca

: czw cze 04, 2009 10:42 pm
autor: Jarem
ja radzę nie pchać się w żuka :)13

Re: wymiana serca

: czw cze 11, 2009 7:31 am
autor: mayer2
Jarem pisze:ja radzę nie pchać się w żuka :)13
z tego co tu widze to jest sporo zukersow.gazik niebedzie widzial lasow bagien .od niedzieli do niedzieli .mialem w rzeszowie ale chlop sprzedal.chcial pare groszy to jeszcze chcialem cos utargowac i dupa.zuk poszedl.

Re: wymiana serca

: czw cze 11, 2009 12:52 pm
autor: Dziku2
ale co masz z tą łapą? Nie ma jej przy silniku czy przy ramie?

Re: wymiana serca

: czw cze 11, 2009 5:36 pm
autor: tomek 79
Mag69 pisze:a przypadkiem SuperMechanikSuper Faziuaz nie pochodzi z Przemyśla ??

:)21


znaczy sie ze o kogo chodzi :)21

Re: wymiana serca

: pt cze 12, 2009 10:29 pm
autor: mayer2
Dziku2 pisze:ale co masz z tą łapą? Nie ma jej przy silniku czy przy ramie?
nie ma jaj przy ramie.zostala jedna

Re: wymiana serca

: pt cze 12, 2009 10:30 pm
autor: mayer2
tomek 79 pisze:
Mag69 pisze:a przypadkiem SuperMechanikSuper Faziuaz nie pochodzi z Przemyśla ??

:)21


znaczy sie ze o kogo chodzi :)21
tomek daj cynk ktory to geniusz.

Re: wymiana serca

: pt cze 12, 2009 10:43 pm
autor: Dziku2
też miałem taki problem. Poradziłem sobie tak, że wziąłem stary blok od żuka, założyłem do niego sam dzwon od skrzyni biegów i przykręciłem to na jedną łapę(z poduszką) i dzwon też przez poduszkę, tak jak ma to być, do ramy. Jakimś kołkiem drewnianym klinujesz blok w prawidłowej pozycji, bierzesz tekturkę i robisz szablon łapy. Pamiętaj tylko, żeby zostawić miejsce na poduszkę. Potem wycinasz z grubszej blachy(tam 2mm było? zmierz sobie na drugiej łapie) i spawasz...Ot i cała filozofia.

edit: a śladów po starej nie masz? Ja miałem taka obciętą, że resztki jeszcze były przy ramie, to trochę pomogło. Tak jak pisałeś wcześniej, można też przyspawać żukową jak się da...