Strona 1 z 1

2.4 Disel od Merola? Ok czy nie??

: wt paź 05, 2004 8:12 am
autor: Arab
Mam pytanko! Za jakiś czas stane się szczęśliwym (albo nie) posiadaczem Gazika. Chcę jednak wymienić silnik od
Mercedesa beczki 2.4 Disel. Wiem że są osoby co mają takie silniki w Gazikach i chciałbym wiedzieć jak się spisują w terenie no i ile palą przy zwykłej jeździe po ulicy bo (nie)stety będe zmuszony jeżdzić nim na codzień do roboty a nie chce żeby mnie puścił z torbami chociaż same cześci pewnie to zrobią.

: wt paź 05, 2004 8:34 am
autor: gri74
Jessus..........
Znowu to samo,Poczytaj sobie posty wczesniejsze i uzywaj opcji--http://www.rajdy4x4.pl/forum/search.php--

: wt paź 05, 2004 8:38 am
autor: Darek
a z torbami Ci nie puści bo na torby już nie starczy :)21
a poważnie to po czarnym poniżej 10 l wyjdzie :)2

: wt paź 05, 2004 7:58 pm
autor: Bubu
To jest niezły wybór. Sam mam 2.2D MB w moim gracie, kopci, pierdzi, bierze olej i troche za dużo pali (ponad 10l na szosie)- ale spalanie i olej to kwestia małego remontu- nowe pierścienie i przegląd przewodów i pompy wtryskowej-już w krótce :D ). Poza tym trzeba uszczelnić rozrusznik bo jak dostanie wody to szlag trafia wirnik.To taka uwaga na letnie błota, a na zimę:odpalenie silnika na mrozie po całonocnym przestoju to prawdziwe wyzwanie (szczególnie dla akumulatora... :) ). Ale oprócz tego motor jest super-przede wszystkim bezawaryjny (prawie),no i żadnego dłubania w gaźnikach, zapłonach i innych ustrojstwach z ZI.

: wt paź 05, 2004 8:31 pm
autor: Marci
i mozna jezdzic na kompocie bez przeróbek :)2 tylko na ekologie trza uwarzac :o

: sob paź 09, 2004 10:47 am
autor: Jaroma
Mam MB2,4 w uazie i tez na codzien do pracy nim smigam. Ze zwiekszona lekko dawka na pompie pali deko ponad 10litr/100km no i troche oleju :)21 Na szosie w terenie nie zauwazylem jakis roznic w baku :o :-? Mocy wystarcza do normalnej jazdy, w terenie na przeprawach tez spoko. Na wyscigi to zaden stary disel sie nie nadaje wiec nie ma tematu. No i super sprawa to niestraszna mu woda, prad to tylko coby wystartowac potrzebny :)21 No i jedynka, reduktor i mozesz wysiasc bo sam wjedzie wszedzie :)23
To bedzie pierwsza zima jak go mam wiec sie troche obawiam zapalania ale nowy aku i nowe swieczki sa :)21 Jak cos to ognisko pod silnikiem rozpale :)23

: sob paź 09, 2004 6:35 pm
autor: MOC
szczerze... to jak sie ten tamat enty raz z kolei na forum widzi to sie nie dobrze czlowiekowi robi :)23

: pn paź 11, 2004 12:40 am
autor: vandall1
Prawda-jakby naszych wypocin wcześniejszych nikt nie czytał!

: pn paź 11, 2004 7:02 am
autor: JaFuzz
vandall1 pisze:Prawda-jakby naszych wypocin wcześniejszych nikt nie czytał!
A ktoby to czytać chciał :wink: ja już ledwo dałem radę przez to przebrnąć ... a wydaawało mi się że wytrwały jestem :)21

: pn paź 11, 2004 7:24 pm
autor: vandall1
Chciał,nie chciał-mus przynajmniej przelecieć,coby nie pytać się od razu gdzie w gaziku kierownica :)21

: wt paź 12, 2004 8:26 am
autor: Darek
Jaroma ja mam już 6 rok dyzla i w zime nie ma problema z tym że mam te stare świece wolnego grzania to trzba dość długo czekać jak się rozgrzeją ale pali bez problemu. Trzeba tylko dbac o akumulator żeby prądu mu nie brakło no i w zimie na letniej ropie to jakoś niechce jeździć :)21

: wt paź 12, 2004 9:53 am
autor: Jaroma
Darek pisze:Jaroma ja mam już 6 rok dyzla i w zime nie ma problema .....
Zimno sie zrobiło i silniczek rano zaczal lepiej zapalac :o
Latem musialem troche krecic a teraz prawie na pyk :)
Ale mam strasznie zimno i niedogzany silnik. Latem temp nie dochodzila do 80st na wskazniku ( nie wiem czy prawde pokazuje) a teraz to mam troche ponad 40st :( i zimno pod plandeka :( Chyba sobie jakies webasko kupie czy sos ;)

: wt paź 12, 2004 10:16 am
autor: Darek
to umnie też jak po czarnym teraz jade to musze żaluzje całkiem zamknąć żeby 80' uzyskać i już termostat wymieniłem i nic to nie dało nie wiem czemu tak sie dzieje :cry:

: wt paź 12, 2004 10:46 am
autor: Jaroma
Darek pisze:to umnie też jak po czarnym teraz jade to musze żaluzje całkiem zamknąć żeby 80' uzyskać i już termostat wymieniłem i nic to nie dało nie wiem czemu tak sie dzieje :cry:
No to sie ciesze ze nie jestem sam w zimnym syfie :wink:
Ja sie jeszcze zastanawiam czy na zime nie dac zamiast 6 to 4 lopatkowego wentylatora. Troche mniej pow przetloczy to i troche mniej zchlodzi ale nie wiem czy to ma znaczenie przy zamknietej zaluzji :roll:

: wt paź 12, 2004 10:49 am
autor: Student
Ja tam na razie to w garażu cały czas, ale jak w ubiegłych latach śmigałem zimą, to oprócz zamkniętych żaluzji, zapodałem kondonik na nosek z brezentu w kolorze khaki i w środku było bardzo przyjemnie, a silnik cały czas trzymał swoje 80 stopni.

: wt paź 12, 2004 12:09 pm
autor: wupasek
noo u mnie tez sie nie nagrzewa za bardzo nawet przy zamknietej zaluzji...
ale po zaslonieciu wlotu powietrza z przodu jest duuzo lepiej,
zaraz ide zaslonic bo zima idzie :wink:

: wt paź 12, 2004 2:09 pm
autor: Darek
na zime to ja mam orginalny ocieplacz :)21
ale jeszcze go nie założe żeby zima sie nie dowiedziała :)21

: wt paź 12, 2004 2:39 pm
autor: Student
Orginalny ocieplacz fajna rzecz, tylko ciężkozdobywalna, produkcja własna z brezentu też nie wygląda najgorzej.

: wt paź 12, 2004 2:42 pm
autor: Darek
jak kupowałem gaza od leśników to miał go założonego na ryjka :)21

: wt paź 12, 2004 8:26 pm
autor: Marci
a mój dieselek twardo trzyma 80stopni nawet jak jest -20 w zeszłym roku w zime jechałem w góry swiętokrzyskie i w uaziku maiłem jekies +25 i pomykałem w podkoszulce tak cieplutko było a zaluzji juz dawno niemam no podstawa to dobry termostat szczelny

: wt paź 12, 2004 9:55 pm
autor: Jaroma
Marci pisze:a mój dieselek twardo trzyma 80stopni nawet jak jest -20 w zeszłym roku w zime jechałem w góry swiętokrzyskie i w uaziku maiłem jekies +25 i pomykałem w podkoszulce tak cieplutko było a zaluzji juz dawno niemam no podstawa to dobry termostat szczelny
A to ciekawe :o
A czy zastosowales jakies specjalne metody uszczelniania sprzeta ?? No u mnie jakos tak troche szczelin sie znajdzie i przeewiewa calkiem calkiem i teraz nie wiem czy to ja mam za bardzo dziurawe afto czy czo ?? Zima idze musze cos wykombinowac zanim zamarzne na jakiej ehspedyzji czy sośś :-?

: śr paź 13, 2004 6:33 am
autor: JaFuzz
Jaroma pisze: Zima idze musze cos wykombinowac zanim zamarzne na jakiej ehspedyzji czy sośś :-?
heheeh tak jak rozmiawialiśmy :) tylne siedzenia won !! i kozę przyspawać.... kominek przez brezent wystawić i heja !!! :lol: