Pamiętacie mój post "Plandeka-jak?" - otóż zamówiłem już sobie ten środek do kabrioletów i pełen radości poszedłem obadać plandeke - a tam (przez długi czas jej nie oglądałem) o zgrozo - PLEŚŃ

















Prosze baardzooo szybko powiedzcie co zrobić?
Jak chwasta wyplenić - na razie takie nie duże ogniska - jak mende wupier..olić?
Już ją susze - co dalej - jakie środki - chooj z kolorem - jak zatrzymać chwasta?
Proszę pomocy!!!!

