www.forum4x4.pl

Przerabiał ktoś może temat nitów mocujących mieszki i ramki dźwigni reduktora i ręcznego oraz odbojów przedniego okna na masce?

no sam jestem ciekaw bo zbieram duperele na remont - wczoraj próbowałem Krysowi odnitowac jedna tabliczkę z chemika - masakra te nity wielkości igły

Wg katalogu do przymocowania ramek mieszków potrzeba 14 nitów w rozmiarze 3x8, a do gumek oparć okna 4 nity 5x9
Nity wyglądają jakoś tak:

Repliki nitów sa oferowane tutaj:

http://www.retrodetal.ru/detail/869/

Nity orginalne sa oferowane tutaj:

http://retroparts.7910.org/product_info ... ucts_id=46

Mam w swoim posiadaniu nity z obu sklepów.....i wyglada to tak. Repliki nitów z retrodetal maja mniejsze glówki od tych z retroparts.
Jeszcze nie mialem okazji na dokladne przymiarki (tylko takie wstepne), ale tak na pierwszy rzut oka to te repliki bardziej pasuja do tabliczek, a orginaly z retroparts do obramowania mieszków- do tabliczek to zdecydowanie wydaja mi sie za duze.
Nawet mam takie przypuszczenie ze opis tych nitów w retroparts nie do konca jest prawidlowy (ze one sa do tabliczek) i moze byc tak, ze one sa do obramowan mieszków.
Tych nitów zostalo u goscia jeszcze okolo 1000 sztuk z moich ostatnich informacji.
Na dniach bede znowu w PL to postaram sie rozkminic bardziej dokladnie ta kwestie.

pewno na dniach jak zawitasz do naszego cudownego disneylandu to sobie podjedz i pogadaj z mechanikami --hhehehe później pewno zrobią twoja mała kukiełkę i będą wbijać do niej te nity za to co będziesz wymagał ....im się ten gaz do końca życia bezie śnił ze się w jeeebali w odbudowę

rafał29 pisze:pewno na dniach jak zawitasz do naszego cudownego disneylandu to sobie podjedz i pogadaj z mechanikami --hhehehe później pewno zrobią twoja mała kukiełkę i będą wbijać do niej te nity za to co będziesz wymagał ....im się ten gaz do końca życia bezie śnił ze się w jeeebali w odbudowę

Z aptekarska dokladnosc i jakosc place ciezka kase, ja to zawsze widzialem tak ze moja rola jest wymyslanie róznistych fanaberii dotyczacych renowacji, a rola mechaników jest okreslenie ile kasy chca za realizacje tych ,,perwersji''....choc jak na razie to cudów na kiju jeszcze nie wymagam , jedynie jakosci i dokladnosci.
Jak oni zaczna tak na niby pracowac....to zaczne im tak na niby placic .....puki co na ta chwile sie rozumiemy . Ja nawet wykazuje wyrozumialosc ze tempo renowacji jest zmienne i czasem moze byc tymczasowo zastopowane bo pojawia sie inne fuchy do zrobienia - sam nawet im powiedzialem ze niech tam robia go tylko wtedy jak maja wystarczajaco czasu by podejsc do gazika z nalezyta powaga, bo czas to dla mnie sprawa nawet nie 2-go rzedna, jakosc i dokladnosc to jest to czego oczekuje i z tego bede ich rozliczal.
Mysle ze puki co to gazik chyba jeszcze nie sni sie im po nocach , choc lekko ze mna to oni nie maja. Z tego co tak zdolalem sie zorietowac to prawie zawsze maja oni presje czasu od klijentów, ja w tej kwestii problemów nie robie zadnych, gazik stoi w cieplym warsztacie, za to ze tam stoi nie place nic, bo place tylko za wykonana prace.
Jak chca to niech nawet i wbijaja nity w moja kukielke....byle by ostatecznie bylo zrobione tak jak ma zrobione byc .

krys80 pisze:Nawet mam takie przypuszczenie ze opis tych nitów w retroparts nie do konca jest prawidlowy (ze one sa do tabliczek) i moze byc tak, ze one sa do obramowan mieszków.

Krys
koszerne nity do mieszków są drążone

Jesli ktos ma latwy dostep do gaza w którym nadal sa orginalne nity mieszków, to bardzo bym byl wdzieczny za podanie jaka srednice ma leb takiego nita.

One chyba sa aluminiowe o ile pamiec mnie nie myli .

[/quote]

Wydaje mi się że nity są stalowe. U mnie niestety takowych brak, więc nie mogę ich pomierzyć

tak stalowe = ale w poniedziałek zmierzę