benzyna czy diesel oraz spalanie

[kokosek]

no i udało sie,znowu mogę wrócic do aut terenowych.

Zamierzam zakupić troopera i pozostaje pytanie

Benzyna czy Diesel? Niestety posiadam tylko 6000zł a za to diesla nie wiem czy kupie

Auto ma być jezdzone wyłącznie w zimie.W lecie sporadycznie może zrobie 100 km/mc

Spalanie ropy jest mi znane(9-10 litrów) natomiast jak z benzyną?

Bo jeśli pali max 2 wiecej to wielka roznica nie jest przy podobnych cenach paliw

[Nahen]

Benzyna więc silnik 2.6 spalanie jak wszystko jest OK to przedział od 14 do 16 litrów Pb.

Za 6000 jak poszukasz kupisz 2.8 w dieslu ale skoro chcesz jeździć zimą to raczej bym został przy benzynie. jakoś tak "pewniej" mi się wydaje, tak długo jak będziesz miał aku OK i silnik w przyzwoitym stanie powinnien dawać radę.

[amster123]

EEEE, mój diesel pali na widok kluczyka nawet w zimie

[Nahen]

Może to wyjątek potwierdzający regułę?

Nie twierdzę żę 2.8 nei działają w zimę ale że moga sprawiać problemy jak każdy leciwy tego typu silnik. Benzyna jest jednak bardziej "UserFrendly" w zimę z założenia

[mazur73]

jedyne problemy w zimie to zamarzające paliwo w filtrze ale to nie wina samochodu , sprawny 2,8 td pali przy dużych mrozach (minus 20-30 st) na drugi raz - pierwszy raz podgrzewasz i pozwalasz mu kilka razy obrócić silnikiem , wyłączasz zapłon i pozwalasz mu jeszcze raz zagrzać świece - odpala na dotyk , to oczywiście przy takich ekstremalnych temperaturach , przy takich normalnych mrozkach odpala jak kolega napisał na sam widok kluczyka .
Nie kupuj diesla jeśli nie lubisz odgłosów rodem z traktora bo 2,8 td cichy nie jest , jeśli się zdecydujesz to zwracaj uwagę na niesprawności typu kopcący na czarno i inne wskazujące na wtryski do wymiany bo są one drogie (ponad 400 zł/szt) i jeśli sprzedający mówi "to panie to nic wielkiego , wystarczy wyregulować wtryski i będzie OK" to zmykaj jak najdalej.
Eksploatacja tego silnika nie jest wyjątkowo droga i trudna , to co ja robiłem jak do tej pory przy motorze to sprzęgło (360 zł docisk i tarcza i 50 łożysko) i alternator (nowy hitachi z wymianą 560 zł) filtry dostępne z filtronu w cenach normalnych. Osobiście nie bałbym się tego silnika o ile nie ma objawów zejściowych .

[kokosek]

Chyba będę jednak polował na ropniaka bo jeśli nie da sie zejsc ponizej 14 litrów na benzynie to bedzie bolało

[skiczu]

No to ja polecam 2.6 benzynę z sekwencją. Mam i sobie chwalę. Raz, że 116 KM, dwa, że zimą pali bez bólu, trzy, że spalanie ok. 16 l gazu jest jak 8 l ropy. Tylko problem w tym, że nie kupisz w tej cenie autka w dobrym stanie z gazem...

[Nahen]

Co do ceny kwestia szczęscia ja za swojego dałem 500 E a instalacja kosztowała 2000 PLNów i to wszystko plus opłaty przy rejsetracji

[kokosek]

Panowie powiem wam,że miałem bardzo niemiłe doswiadczenia z gazem w samchodach terenowych

Na 3 auta co kupiłem z gazem sprawa konczyła się tak,że praktycznie dokładałem po 1500zł żeby gaz dobrze chodził.Nie wiem moze ja miałem pecha i teraz jak slysze auto z gazem to omijam szerokim lukiem.

Może madrzejsze byłoby kupno bez gazu i zalozenie...

Za 2000zł do Troopera sie zmieszcze?

[Dżem]

jedyne problemy w zimie to zamarzające paliwo w filtrze ale to nie wina samochodu , sprawny 2,8 td pali przy dużych mrozach (minus 20-30 st) na drugi raz - pierwszy raz podgrzewasz i pozwalasz mu kilka razy obrócić silnikiem , wyłączasz zapłon i pozwalasz mu jeszcze raz zagrzać świece - odpala na dotyk , to oczywiście przy takich ekstremalnych temperaturach , przy takich normalnych mrozkach odpala jak kolega napisał na sam widok kluczyka .
Nie kupuj diesla jeśli nie lubisz odgłosów rodem z traktora bo 2,8 td cichy nie jest , jeśli się zdecydujesz to zwracaj uwagę na niesprawności typu kopcący na czarno i inne wskazujące na wtryski do wymiany bo są one drogie (ponad 400 zł/szt) i jeśli sprzedający mówi "to panie to nic wielkiego , wystarczy wyregulować wtryski i będzie OK" to zmykaj jak najdalej.
Eksploatacja tego silnika nie jest wyjątkowo droga i trudna , to co ja robiłem jak do tej pory przy motorze to sprzęgło (360 zł docisk i tarcza i 50 łożysko) i alternator (nowy hitachi z wymianą 560 zł) filtry dostępne z filtronu w cenach normalnych. Osobiście nie bałbym się tego silnika o ile nie ma objawów zejściowych .

Co do wtrysków w 2,8 td to się zgadza. Rok temu mój szwagroski nabył i pierwsze co to wymiana wtrysków. Teraz jakoś się turla. Spalanie rewelacja, ten motor nie wychodzi po za 10l ON. Problemy ma tylko z odpalaniem auta na zimnym silniku i kombinuje coś z jakąś gżałką na 230V. Jak by ktoś miał jakąś podpowiedź w tej kwestii to proszę o cynk na pw.
Dla mnie model zaje... fajny. W porównaniu do mojego Mavericka. Przedni zawias podobnie niezależny ale za to jaki pancerny. Auto początek 90 lat a z tyłu tarcze a nie bębny.
Gdybym szukał terenówki ponownie brał bym pod uwagę trooperka/monterey tylko 3d bo takie preferuję.

[skiczu]

Jeżeli chodzi o problemy z gazem to prawdę powiedziawszy myślałem o kupieniu auta bez gazu i zamontowaniu go . Zawsze wiesz co masz i nie martwisz się że Cię zawiedzie... Moje autko kosztowało 5500. Do tego sekwencja po znajomości 2400 => 7900zł... Tak to wyglądało u mnie nie licząc pakietu startowego na usunięcie drobnych usterek, wymiany olejów itd....

[Tank]

Co do gazu w terenowych też miałem cuda niewidy.i to w 2

Auto potrafiło zwiedzić 7 gaziarzy.kazdy zjadł srednio 50-100zł i nic nie zrobił

dlatego też polecam ci kupić bez gazu-kupisz tanio,zdrowy silnik,zalozysz gaz i jezdzic z 2 letnia gwarancja

[matee2]

hmm od 3 lat mam 2.6 z gazem i jedyne co przy instalacji robiłem to wymieniłem filtr gazu i sam wyczyściłem parownik z tego mazutu a tak to ani raz nie byłem u gaziarza dodam że mam gaz na tak zwaną śrubkę czyli nie ma nic prymitywniejszego spalanie nawet od 13 litrów w trasie w górę

[kokosek]

Nie wie jeszcze czy bede gaz wsadzal. Przy pensji 1200zł ciezko bez gazu wyrzyć,ale zaś duzo nie jezdze

Czyli rozumiem,że na trasie przy predkosci do 110 poniżej 13 litrów benzyny nie zejde?

[skiczu]

Poniżej 14 benzyny nie zejdziesz i poniżej 15 gazu nie zejdziesz. Silnik 2,6 litra musi zeżreć żeby rozkulać 1,6 tony... nawet w trasie i przy spokojnej jeździe.

[Janek 44]

Problemy ma tylko z odpalaniem auta na zimnym silniku i kombinuje coś z jakąś gżałką na 230V.

http://www.sklep.unipower.pl/index.php? ... ika-pc-400
Podobną posiadam, mniod.

[Dżem]

Podgrzewanie wody?
Spotkałem się z grzałką w silniku MAN-a ale raczej w bloku silnika do podgrzewania oleju silnikowego.

[mazur73]

grzanie oleju to nie najlepszy sposób bo źle wpływa na jego jakość , w blok wkręca się grzałki w płaszcz wodny i grzeje się raczej płyn jest to najlepsze rozwiązanie bo ciepło w większości trafia do silnika a nie do chłodnicy i przewodów , jednak nie zawsze istnieje taka możliwość i wtedy stosuje się grzałki na przewodach które najlepiej spisują się z jakimś systemem wymuszania przepływu wody , takie podgrzewacze muszą być umieszczone w sposób bardzo przemyślany bo wystarczy że układ będzie odcięty termostatem i ciepła woda nie dotrze do silnika , wydaje mi się że najlepszym sposobem jest umieszczenie ich w układzie nagrzewnicy wnętrza bo jednocześnie z grzaniem silnika mamy efekt podgrzewania kabiny .

[skiczu]

Jeżeli chcesz stosować na 230 V to podejrzewam, że parkujesz w garażu. Jeśli tak to sprawę rozwiąże farelka ustawiona pod silnikiem załączana programatorem czasowym. Myślę, że 20 min. przed wyjściem do pracy wystarczy

[Atomek]

hmm od 3 lat mam 2.6 z gazem i jedyne co przy instalacji robiłem to wymieniłem filtr gazu i sam wyczyściłem parownik z tego mazutu a tak to ani raz nie byłem u gaziarza dodam że mam gaz na tak zwaną śrubkę czyli nie ma nic prymitywniejszego spalanie nawet od 13 litrów w trasie w górę

Potwierdzam. Sekwencja to niepotrzebnie wydana kasa. Mój pali na trasie 12 LPG, problemów zero.

[Atomek]

Poniżej 14 benzyny nie zejdziesz i poniżej 15 gazu nie zejdziesz. Silnik 2,6 litra musi zeżreć żeby rozkulać 1,6 tony... nawet w trasie i przy spokojnej jeździe.

Bzdura. Jadę w trasie 90 - 110, spalanie 12 - 13. Jak mi wyjdzie 13,5 to jestem zawiedziony Może nie potraficie sensownie eksploatować auta, może macie skopane instalacje, silniki do remontu, brudne filtry.. 2,6 nie musi brać tyle gazu.

[Nahen]

Bzdura. Jadę w trasie 90 - 110, spalanie 12 - 13. Jak mi wyjdzie 13,5 to jestem zawiedziony Może nie potraficie sensownie eksploatować auta, może macie skopane instalacje, silniki do remontu, brudne filtry.. 2,6 nie musi brać tyle gazu.

Tak wszyscy mamy skopane autka a Ty masz jako jedyny SuperTrooperaSuper

Więc Twój jest jedynym Trooperem z silnikiem 2.6 który pali tyle gazu... Pozwól, że nie uwierzę ok? Tak poprostu na podstawie własnych doświadczeń jak i jakichś 10-15 innych Trooperów które gdzieś w życiu spotkałem z takimi silnikami i instalacją LPG. Może powiedz mi ile wg Ciebie taki silnik powinien spalać benzyny jak Bóg przykazał i wtedy się zastanowimy ile powinien spalać gazu...

Już to kiedyś chyba w tym temacie pisałem: ten silnik bez instalacji LPG w idealnym stanie na trasie nie zejdzie poniżej 12-13 litrów benzyny. Jakby nie liczyć na LPG zużycie jest zawsze większe o jakieś średnio 20% więć okolice 15 litrów LPG to NORMA dla tego silnika.

Oczywiście można go tak ustawić, że będzie palił te 13 litrów LPG ale ja takim mułem bałbym się jeździć.

[Atomek]

Wiesz, troper generalnie JEST mułem . A ponad 3000 rpm nie ma sensu go kręcić, sam wiesz, nic to nie daje. Mój nie jest zmulony w sposób, jaki sugerujesz jednak. Mam kumho kl-71, wyprzedzam bezpiecznie na trasie, jak potrzebuję, trzymam 90 - 110 (po przeliczeniu różnicy wskazania licznika do kół standardowych - średnio 10%), no i wychodzi na średnia, w którą nie chcesz wierzyć .
Nawet, jeśli będzie brać 15 litrów gazu, to jest świetne i całkiem ekonomiczne autko. Inni płacą tyle samo jeżdżąc oplem astra na benie. Ale co to za jazda oplem astra, nie?
Inna fajna rzecz, to niewielka różnica w spalaniu miasto/trasa. Troper mi bierze po mieście max 19 lpg. Mam jeszcze jeepa XJ, który na trasie łyka 15, a po Krakowie 25

[Nahen]

Jeżeli chcesz skorzystać z pełni mocy silnika 2.6 to niestety musisz grubo ponad 3000 go trzymać bo tak max moc jak i max moment uzyskuje dopiero w okolicach 4000 obr/min

[Atomek]

Moim zdaniem różnica tych momentów jest pomijalna, słychać głównie ryk, faktycznie może siadać ekonomia
To się może przydać przy wyprzedzaniu. Powtarzam, ze na trasie trzymam koło setki, nie kręcę go ponad 3000 i mam niskie spalanie. Być może nieprzypadkowo musiałem wymienic uszczelke pod głowicą zaraz po przelocie autostradowym, kiedy przez 1200 km jechałem 130 - 140 km/h. Nie ma co dalej się spierać.