Tylny zacisk hamulcowy

[Bucus]

Mam problem, wymieniałem ostatnio klocki hamulcowe i zauważyłem niepokojącą rzecz, mianowicie, jak próbowałem wyregulować tłoczek (tą śrubą od tyłu) to się nic nie ruszało, tzn śruba się kręci a tłoczek stoi, po wyjęciu tłoczka widać że próbuje coś się robić, ale zębatka która jest tam trochę widoczna przeskakuje (tak jakby był ułamany jeden ząbek) i teraz moje pytanie co z tym zrobić, nie mogę przez to wyregulować ręcznego (nie wiem czemu), czy można to jakoś wy-regenerować (jak?), czy szukać drugiego zacisku ?

[mazur73]

od czasu gdy u mnie tak przeskoczyło nie działa już na tym kole hamulec ręczny , ten regulator wykonany jest z jakiegoś szajsmetalu i niestety pęka i kruszy się , no i mam ręczny tylko na jednym kole .

[mariojura]

A od czasu jak przeskoczyło u mnie reguluję ręcznie. To znaczy odkręcam koło podnoszę zacisk i wykręcam tłoczek ręcznie tyle ile trzeba. Na razie ten sposób działa.

[Bucus]

mariojura możesz coś więcej napisać, w jaki sposób odkręcasz tłoczek?
u mnie jest tak że tłoczek wchodzi do końca i jak go wysunąć?

[mariojura]

Tłoczka nie powinno się dać wcisnąć w zacisk bez kręcenia śrubką z tyłu lub samym tłoczkiem (tak jest w większości samochodów) Po to jest właśnie samoregulator. Ja robię to tak: Odkręcam tylną zaślepkę, kluczem imbusowym ustawiam śrubę tak żeby było czuć opór ( wtedy mam szansę, że trzpień regulujący jest zablokowany), żabką łapę tłoczek i przekręcam bodajże w stronę przeciwną do ruchu wskazówek. Tłoczek powinien się wtedy wykręcać (nakręcony jest na ten gwintowany trzpień który utrzymuje go w odpowiedniej odległości od tarczy). Tak jak napisałem u mnie to działa ale niekiedy jest problem z zablokowaniem trzpienia bo lubi się kręcić razem z tłoczkiem. Mam nadzieję, że opis jest w miarę czytelny.
Powodzenia w naprawie.