Zdaje sobie sprawę z tego, że 23 letni samochód będzie wymagał jakiegoś wkładu finansowego.
Co do silnika 2,6i, to trochę czytałem na jego temat i rzeczywiście przedmówcy mają rację, jeżeli chodzi o głowicę, poza tym o innych, poważniejszych usterkach nie czytałem.
Nie spotkałem się także z usterką o siadającym bloku.
Głowice siadają przez "nieumiejętne" użytkowanie pojazdu, czy tak sobie, bo ten typ tak ma?
Wszystko użytkowane "z głową " bęzie służyć mniej lub bardziej awaryjnie.
Niestety w przypadku samochodów używanych otrzymujemy spuściznę poprzednich właścicieli - ich zaniedbania, bądź też nie i niestety nie mamy na to wpływu - czasami możemy się "zes...ać", a samochód i tak nie będzie działał poprawnie

.
Poza tym w trooperze chyba nie ma lepszego silnika.
Miałem już do czynienia ze samochodami terenowymi - Pajero II 2,8 TD i nie powiem złego słowa na to auto, ala kupiłem je zadbane.
Niestety musiałem je sprzedać

.
Ale cały czas ciągnie wilka do lasu, w związku z czym chcę kupić znowu tereniastego

.
Samochód ma być jako drugi w rodzinie - rekreacyjny, a nie do topienia.
Kryteria:
- benzyno-gaz,
- nadwozie krótkie,
- cena maks. 7000 zł.
Wybór padł na troopera z silnikiem 2,6i lpg - za powyższe pieniądze chyba nie kupię nic innego, w miarę dobrego (samuraj za mały, łada niva mi się nie podoba, UAZ za toporny).
A wracając do tematu, ten z ogłoszenia
http://tablica.pl/oferta/isuzu-trooper- ... 0764f;r:;s
wydaje się być w miarę atrakcyjny.