Panewki czy zawory??

Trooper, Amigo, Rodeo, WFR, Bighorn, D-Max

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
zabiszon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: pn mar 06, 2006 6:30 pm

Panewki czy zawory??

Post autor: zabiszon » czw gru 07, 2006 12:30 pm

mam pytanko przy ok 3000obr. silnik zaczyna dziwnie klekotać. Czy to są źle ustawione zawory czy to panewki do wymiany. Rano przy pierwszym odpalaniu chwilę dłużej świeci się kontrolka od smarowania i dość dziwny dźwięk spod machy dochodzi. w momencie jak kontrolka zgaśnie ustają dziwne dźwięki(całość trwa 3-4 sek.)

I pytanie nr 2 czy trzeba wyciągać motor żeby się dostać do panewek czy wystarczy od dołu się do nich dobrać??
Żabiszon

Awatar użytkownika
woszi
Posty: 436
Rejestracja: wt paź 25, 2005 8:48 am
Lokalizacja: Bytom, śląskie

Post autor: woszi » czw gru 07, 2006 12:52 pm

Motor na stół i brać się do roboty

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » czw gru 07, 2006 8:55 pm

Aaaaaa.....moze jednak przypudrować wystarczy? :)20 :)20
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
woszi
Posty: 436
Rejestracja: wt paź 25, 2005 8:48 am
Lokalizacja: Bytom, śląskie

Post autor: woszi » czw gru 07, 2006 9:12 pm

No to już zależy do jakiej roboty chcesz się zabierać :wink:

Awatar użytkownika
Michał4x4
 
 
Posty: 1214
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 8:36 pm
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Re: Panewki czy zawory??

Post autor: Michał4x4 » czw gru 07, 2006 9:23 pm

zabiszon pisze:I pytanie nr 2 czy trzeba wyciągać motor żeby się dostać do panewek czy wystarczy od dołu się do nich dobrać??
można dostać się od dołu
Dzika Koza

Awatar użytkownika
woszi
Posty: 436
Rejestracja: wt paź 25, 2005 8:48 am
Lokalizacja: Bytom, śląskie

Post autor: woszi » czw gru 07, 2006 10:03 pm

W sumie można i od dołu tylko czy jest to rozsądne??

Opcja I:
1) jak napierdziela po uruchomieniu to znaczy że tam już jest namieszane
2) żeby ściągnąć miskę trzeba się trochę nagimnastykować
3) zdjąłeś miskę i zobaczyłeś że panewki :)3 więc dobierasz się do wału
4) żeby wyjąć wał trzeba wyjąć silnik

Opcja II:
1) silnik na stół
2) spokojnie dostajesz się gdzie trzeba, wymieniasz co trzeba i bez zbędnej gimnastyki ładujesz nazad do auta
3) masz możliwość sprawdzenia powierzchni przylegania głowicy, przy okazji splanowania kompletu i w przyszłości odpada następna robota

Opcja III:
Wymieniasz panewki na samochodzie i sprzedajesz samochód albo jeździsz i czekasz aż wybuchnie

Przepraszam za zastosowane skróty myślowe ale oszczędzam klawiaturę, myślę że to co napisałem jest zrozumiałe :roll:

Awatar użytkownika
zabiszon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: pn mar 06, 2006 6:30 pm

Post autor: zabiszon » pt gru 08, 2006 9:53 pm

byłem dzis na regulacji zaworów i okazało sie co tak łomocze. to nie zawory ale krzywki.Na pierwszych krzywkach wydarte są te wałki (czuć pod palcem)nie wiem jak to się fachowo nazywa. Guru powiedział że musiało być za mało oleju i się przytarło na krzywkach.

Pytanie kolejne czy od tego mogło mi spaść ciśnienie oleju?? wcześniej poniżej 2 nie schodziło a teraz jak isię rozgrzeje motor to jest poniżej 2
Żabiszon

Awatar użytkownika
Troopek
 
 
Posty: 251
Rejestracja: pn mar 13, 2006 11:10 pm
Lokalizacja: Elbląg/Wilkowo

Post autor: Troopek » pt gru 08, 2006 10:25 pm

Przyczyn moze byc kilka.Sprawdz cisnienie oleju przyzwoitym manometrem a nie tym co w trupie jest.Chociaz moim zdaniem to albo panewki albo pompa oleju umiera(ewentualnie rozkrecila sie czy co?)Mialem kiedys w osobowce podobne objawy:zima lampka cisnienia gasla po 20s ale nic nie stukalo/pukalo.Rozebralem pompe i okazalo sie ze wkrety ktore trzymaja pokrywe pompy mozna bylo palcami dokrecic o 1 obrot.Poskrecalem wszystko na loctite i autko do dzis nie ma problemu ze smarowaniem.Ja stawiam na panewki lub pompe.
Aha sprawdz lozyskowanie walka rozrzadu bo jak tam sa luzy to tez bedzie tracil cisnienie.
A jakby co to jest prosty sposob na sprawdzenie luzu na panewkach(nie jakos super dokladnie ale jak polecialy to od razu sie domyslisz)
Twoj mechanik powinien wiedziec jak to sie robi ale jakby co daj znac to napisze co i jak,chyba ze ktos mnie ubiegnie :D

A,jeszcze moze cos z zaworem przelewowym moze byc nie halo,sprezyna peknieta/oslabiona lub zawor zawieszony.
Pozdro
Troopek
### Trooper 2,6i LPG Blos powered ###
### Sportek małżowiny ;-) ###

Awatar użytkownika
zabiszon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: pn mar 06, 2006 6:30 pm

Post autor: zabiszon » śr gru 13, 2006 10:20 pm

Jest tak dużo mozliwości co to może być że na razie jeżdze dalej jak zacznie coś mocniej nawalać to wetedy się za niego wezmę a dopuki się tacza to sobie chyba jednak odpuszczę.

jak motor zrobi kupę to poszukam drugiego. Taniej będzie włożyć drugi niż teraz po kolei szukać co to może być. Mechanicy ze mnie zedrą jak będe ciągle coś szukał :oops:

A może ktoś wie gdzie mogę kupić tłoczek zacisku hamulcowego na tył bo jest w kiepskim stanie i już raz mi się zablokował. Jest szansa na nowy w rozsądnej cenie może ktoś ma namiar na jakiś sklep który ma trochę części do ISUZU??
Żabiszon

Awatar użytkownika
Troopek
 
 
Posty: 251
Rejestracja: pn mar 13, 2006 11:10 pm
Lokalizacja: Elbląg/Wilkowo

Post autor: Troopek » śr gru 13, 2006 10:38 pm

No tak,jak masz placic mechanikom to sie nie dziwie :evil:
Ja mam takie skrzywienie ze wole cos wyremontowac i wiedziec co jest w srodku niz kupowac motor i zastanawiac sie czy zrobie na nim 10 kkm czy 100 kkm.Tylko ze jestem mechanikiem i wiekszosc robie sam wiec za robote nie place :D Jakbym mial oddac do warsztatu to chyba tez bym sie 10 razy zastanowil :roll:
Tym bardziej ze zaufanych mechanikow jak na lekarstwo w tym kraju nad wisla :lol:
Pozdro
Troopek
### Trooper 2,6i LPG Blos powered ###
### Sportek małżowiny ;-) ###

ODPOWIEDZ

Wróć do „Isuzu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość