Koniec z kłopotami po wymianie klocków w TROOPKU

Trooper, Amigo, Rodeo, WFR, Bighorn, D-Max

Moderator: Albert_N

cmatt
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 12
Rejestracja: śr lut 27, 2008 11:56 am
Lokalizacja: Sokoło górny/ Kielce

Koniec z kłopotami po wymianie klocków w TROOPKU

Post autor: cmatt » czw mar 13, 2008 8:58 pm

Panowie na początek witam serdecznie i pozdrawiam mam na imie czarek jestem z okolic kielc i od miesiąca jestem szczęśliwym posiadaczem TROOPERA 2,8 TD.

Opowiem historie od początku co i jak z tymi problemami po wymianie klocków z tyłu w TROOPKU, miałem taki sam przypadek jak tu opisywane wcześniej, czyli pedał powoli wpada po włączeniu silnika i hamuje tylko przód, okazuje sie że pompa hamulcowa podzielona jest na dwie sekcje, pierwsza dolna odpowiada za przód druga górna odpowiada za przód i tył. Teraz do rzeczy jeżeli wyjmiecie tylnie zaciski zmienicie klocki załorzycie zaciski to możecie odpowietrzać do usranej śmierci. Panowie po wyszyszczeniu zacisków i nasmarowaniu prowadnic atcetera nie zakładamy zacisku na swoje miejsce tylko cofamy tłoczek blokujemy go, robimy to z dwóch stron i podwieszamy tak żeby (i tu najważniejsze) odpowietrznik był w górnym punktcie zacisku (jezeli założymy zacisk i dopiero odpowietrzymy to zrobi sie poduszka powietrzna i dupa zbita) dopiero wtedy odpowietrzamy zaczynająć od korektora siły hamowania potem przód i tył. Po czym zakładamy zaciski z klockami na swoje miejsce zakładamy koła i cieszymi sie dobrymi hamulcami w Troopku.

Zajeło mi trzy popołudnia i trzy litry płynu DOT-3 dojście do tego po lekturze tego forum sprawdzałem pompe, korektor siły hamowania i jeszcze szukałem jakiegoś ustrojstwa do otpowietrzania ciśnieniowego, a problem leżał gdzie indziej (błąd konstruktora) ale co sie nauczyłem to moje i teraz wasze.

pozdrawiam cmatt

-BARON-
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: sob kwie 21, 2007 8:18 pm
Lokalizacja: OKOLICE TORUNIA

Post autor: -BARON- » pt mar 14, 2008 10:17 am

no proszę widzę że w tropku jest identycznie jak naprzykład w peugeocie 405.
ISUZU TROOPER 2.8 TDI 91 ROK DŁUGI.

Awatar użytkownika
h5n1
Posty: 339
Rejestracja: sob kwie 01, 2006 8:42 pm
Lokalizacja: OSLO

...

Post autor: h5n1 » pt mar 14, 2008 5:52 pm

pierwsze slysze ze przy wymianie klockow konieczne jest odpowietrzanie ukladu hamulcowego ale widac eureka zdarzyla sie .
BMW X5 3.0 D rocznik 2002

Awatar użytkownika
gri74
 
 
Posty: 5786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gri74 » pt mar 14, 2008 9:55 pm

:lol: nowomechanika panie...
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl

i wiele innych )

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » sob mar 15, 2008 2:03 am

A te zaciski to nie sa przypadkiem zamienione stronami?
Tak czy inaczej bardzo dziękujemy za podzielenie się WIEDZĄ i prosimy o jeszcze :)22 .
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
mazur73
Posty: 754
Rejestracja: wt lis 01, 2005 3:08 pm
Lokalizacja: Gdańsk/Łowicz/Słupsk

Post autor: mazur73 » sob mar 15, 2008 8:46 am

Co by nie mówić to po wymianie klocków (zaciski były rozbierane ) za diabła nie szło ich odpowietrzyć (tak jak człowiek pisze - litry przelanego płynu i mizerny efekt bo powietrze bardzo długo sie pokazywało w wężyku) więc możliwe że coś w tym jest , przy nastepnej okazji sprawdzę tą metodę i sie ustosunkuje
http://www.mazur73.pl/
Trooper 2,8td 88 r long
Cadillac Seville 4,6l , 306 KM

Awatar użytkownika
h5n1
Posty: 339
Rejestracja: sob kwie 01, 2006 8:42 pm
Lokalizacja: OSLO

trabka pompka

Post autor: h5n1 » sob mar 15, 2008 8:06 pm

wymyslilem taki sposob:)..... podlaczamy do wspomnianego wezyka pompke od spryskiwacza i jedziemy ten nasz drogocenny plyn w kolko do zbiorniczka az sie wredny zacik nie podda . No i czysty zysk na litrach plynu no i zapewne trawnik nie ucierpi.
BMW X5 3.0 D rocznik 2002

Awatar użytkownika
mazur73
Posty: 754
Rejestracja: wt lis 01, 2005 3:08 pm
Lokalizacja: Gdańsk/Łowicz/Słupsk

Post autor: mazur73 » sob mar 15, 2008 9:58 pm

Tak działa taki specjalny przyrząd jakim dysponuje u siebie w firmie wysysa płyn do zasobnika z którego następnie można wlać go ponownie do zbiorniczka i powiem Ci że też nie dał rady , hamulce doszły do siebie po trzeciej sesji odpowietrzającej
http://www.mazur73.pl/
Trooper 2,8td 88 r long
Cadillac Seville 4,6l , 306 KM

Awatar użytkownika
h5n1
Posty: 339
Rejestracja: sob kwie 01, 2006 8:42 pm
Lokalizacja: OSLO

Post autor: h5n1 » ndz mar 16, 2008 10:34 pm

U mnie w firmie jest przyrzad ktory sluzy do cisnieniowego napelniania ukladow . Przyrzad do odsysania plynu hamulcowego stosowany jest tylko w ostatecznych przypadkach np. kiedy nie mozna zastosowac pierwszego. Tak na serio to powtorne nalanie plynu hamulcowego do systemu to chyba kwestia ostatecznosci. Wierze, ze sa przypadki w ktorych pozbycie sie babla powietrza jest wyjatkowo trudne. Sam kiedys odpowietrzalem pompujac w druga strone i lapiac plyn do kuwety. Poszlo wtedy z 5 litrow plynu. Chyba faktycznie jest cos nie tak z tymi zaciskami w troopku. Szczerze mowiac to ja w moim mam bebny..... na szczescie:)
BMW X5 3.0 D rocznik 2002

ODPOWIEDZ

Wróć do „Isuzu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości