
powiem tak - jestem po kupieniu ale rownież po zrzuceniu głowicy , rozebraniu klawiatury , rozrzadu , itd.... zrobiłem wiekszosc działan , zeby ocenic stan swojego Trupa i zapewnic mu długowieczność i pozbawić ułomności zadanych przez popzredniego właściciela - ignoranta - np hipolu z tylnego mostu... (teraz jest po dokłądnym wymyciu LS i blokada zaczeła działac) po ocenie stanu silnika jestem pod wrazeniem , ze samochod po przebiegu 380 tysiecy moze miec silnik w takim stanie.. wiekszosc opini o wyskakujacych bokiem korbowodach dotyczy TDI .. ale moze mi sie tylko wydaje.....podpowiecie?? bo moze nie warto pakowac kasy... ale poniewaz zauroczyło mnie zuzycie paliwa - 7,4 w trasie 9,4-10 po miescie...to już lubie swojego trupa...i kase wpakowałem....