Strona 1 z 2
Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: wt paź 27, 2009 2:18 pm
autor: czerwony holden
Witam..
Sporo się naczytałem na forum o blokadach mostów do Suzuki, Uaza i innych.
Jest kilka osób, które potrafiło taką sobie zmajstrować

na wzór merca G czy jak.
Czy może ktoś potrafi zrobić coś takiego do Troopera?
Może być załączana w dowolny sposób.. (najlepiej najtańszy) - może być nawet dźwignia bezpośrednio na moście

Byle by blokowała!! Mam wrażenie, że wielokrotnie by mi uratowała parę godzin..
W dziale "Isuzu" nic konkretnego nie znalazłem a w innych chłopaki zdjęcia konkretnego ustrojstwa wstawiają i im to działa..
Napiszecie jak coś wiecie..
Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: wt paź 27, 2009 4:19 pm
autor: swiebod
też chętnie się dowiem, ale wątpię żeby ktoś to robił sam.
Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: wt paź 27, 2009 4:53 pm
autor: czerwony holden
Dlaczego?
1) Skoro do Samuraja i do Uaza chłopaki robią i to działa to czemu do Tropka się nie da?
Po prostu jakiś dobry ślusarz / kowal jest potrzebny co już to robił do innych aut i ma doświadczenie.
Ma narzędzia i piec albo ma opanowaną całą technologie gdzieś w warsztatach blisko siebie.
Wie ile to kosztuje i ile za to chce.
2) Ja jestem z Łodzi ale tu nie tak łatwo się o troopera dogadać.
Tzn mam kilku znajomych co to niezłymi narzędziowcami są tylko potrzebuję szczegóły
(spis i opis elementów, wymiary, rysunek)
zasadę montażu i na co szczególnie patrzeć..
Jeśli ktoś albo w jednej albo w drugiej sprawie jest w stanie pomóc to bardzo proszę..
Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: wt paź 27, 2009 7:08 pm
autor: Nahen
Zastanawia mnie co porabiasz z tym biednym Trooperem skoro spora większość wózków 4x4 w tym kraju nie posiada blokady mostów (wszelkiej maści Troopery, Patrole, Pajero itp) i jakoś dają radę... Myślę że problemem w tych kilku sytuacjach raczej nei był brak blokady ale raczej brak doświadczenia

Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: wt paź 27, 2009 7:25 pm
autor: Eskapada
Ty starej daty jesteś - teraz musi być simex, blokada i widny dwie inaczej ni hoooja się nie da w terenie jeździć

Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: wt paź 27, 2009 9:47 pm
autor: czerwony holden
Jej!! A ja tylko prosiłem o informacje..
@Nahen - męczę Tropka bo mam z tego frajdę.. Nie porównuje się za bardzo z innymi
a w teren najbardziej lubię jeździć sam (jedno auto albo dwa).
Sam się zakopuję i staram się sam wyciągać..
Co do doświadczenia to nie będę się spierał ani unosił bo nie mam 15 lat i kręconych włosów.
Jak byłbym narzędziowcem, ślusarzem, kowalem i mechanikiem to bym nie pytał..
@Eskapada - nie wiem co "teraz musi być" - nie mam simexów, blokady i dwóch wind..
Mimo wszystko nadal proszę.. Jeśli ktoś posiada taką wiedzę niech napisze..
Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: wt paź 27, 2009 10:41 pm
autor: h5n1
W stanach kupisz wklad do dyfra z blokada. Poszperam i jak znajde to wstawie linka. Taki wklad kosztuje tyle co Twoj samochod zapewne ale przeciez warto:) Jezeli chodzi o kowalsko slusarskie metody to polecam spawarke. Aaa.... jeszcze mi sie przypomnialo, ze niektore trupery mialy blokade tylu tzw. LS ( limited slipp) Czy taka masz mozesz sprawdzic analizujac swoj VIN. Jezeli Twoj tylny most byl wypelniony olejem typu LS i odpowiedni czesto zmieniany to masz szanse , ze bedzie dzialal. Moj dziala ale rewelacji nie ma. Jest srodek tzw. Ulepszacz , ktorego dodaje sie do oleju LS w celu poprawy dzialania. Musisz popytac w sklepach z cudami. Najpierw pozadnie wyplukaj dyfer a potem zalej go nowym olejem. Podnies auto i obroc kolem. To drugie powinno sie krecic w tym samym kierunku. Jak sie kreci w przeciwnym to znaczy , ze nie masz LS.
Poszperaj na tym linku. Jak nie znasz jezyka to sorry....
http://www.aplsweb.com/Topics/Differential.htm
Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: wt paź 27, 2009 11:45 pm
autor: czerwony holden
Nie mam LS w 2,2..
Miałem w 2,8 (jeśli o tym samym mówimy)
Tamten dyfer nawet osobiście rozkręcałem (takie 'krzywki'?'blaszki' z nacięciami)
Ale nie bardzo godzę się z twoją diagnozą czy ona tam jest czy jej nie ma..
Bo tam na pewno (?) była a w powietrzu koła kręciły się w przeciwnym kierunku (może nie działała)
Choć raczej działała bo na asfalcie było ją słychać i tarły opony.
Jak już mówiłem chciałbym ją zrobić "hand made" - nie kupić..
Napisałeś "że przecież warto" - nie - kupić nie warto.. Zrobić - tak..
Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: wt paź 27, 2009 11:49 pm
autor: tybero
wykonanie blokady jako repliki, np. maxi drive, z tych samych meterialow i tymi samymi metodami to koszt ok 3000-4000 zl.
i do tego jeszcze wlasne zaangazowanie.
mowa o blokadzie ktora zadziala, a nie jakim szicie jak np. wyciagarka 5t za 49,99 z ....
taniej i pewniej jest kupic ARB.
sprawdz katalog i cene.
no chyba, ze tam sie ma twojego auta, to wtedy musisz zmienic na terenowke...

Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: śr paź 28, 2009 1:29 am
autor: Nahen
Na pewno taniej i skuteczniej w terenie będzie robiła wyciagarka więc proponuję o tym pomyśleć jak potrzebujesz często wsparcia.
Co do spierania się o umiejętności to dodałem na koniec emota który miał zasugeorwać drbony żart ale skoro ni zadziałał to przepraszam i tłumaczę: Napisałem "zabrakło umiejetności" tylko w celu wywołania uśmiechu itp a nie w celu wytykania komus czegokolwiek. Od taka pospolita kasztaniarska szydera.
Co do blokady LS/LSD to skoro było w tym 2.8 tak jak piszesz to znaczy że nie działała mimo tego że tak Ci sie wydawało po tym co robiły opony na asfalcie itp. Blokada kiedy działa to oba koła "chodza" razem a kiedy nie działa nie chodzą razem innej opcji ni ma chyba że któres jest urwane to wtedy jedno chodzi a drugie leży w rowie

(jakby co to też była szydera

)
Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: śr paź 28, 2009 3:00 am
autor: czerwony holden

no to jest jakieś światełko - bo skoro Tybero napisał, że koszt to jakieś 3000-4000 zł to znaczy, że ktoś to wyceniał a może i robił albo skoro wyceniał to pewnie miał projekt
i o coś takiego mi chodzi.
Ale póki co - wielkie dzięki - na prawdę..właśnie zrozumiałem, że jestem idiotą bo to LS w 2,8 sam popsułem!
Miałem go 2 lata temu - koła kręciły się w tym samym kierunku - i to jeden mechanik mi powiedział, że to źle i że coś nie tak.
Rozłożyliśmy dyfer no i "naprawiliśmy"

potem już kręciły się w przeciwnych kierunkach. No ale wtedy to wiedziałem jeszcze mniej niż dzisiaj

więc się za głośno nie śmiejcie. No ale wiedziałem tyle co ten mechanik wiec nie było źle.
W tamtego Troopera, niedługo potem, czołowo przywalił gość z jakimiś 3 promilami felicją jak wypadł z trasy a mój był zaparkowany. Więc i tak już po temacie.
// z felicji nic nie zostało a gość przeżył podobno tylko dlatego, że był pijany.
@Nahen - absolutnie nie mam żadnego problemu z humorem i wręcz mi się należy bo ja jak mam 10% szans na przejazd to i tak jadę

(10% w mojej ocenie - rozsądnie to nie wiem)
Na tą blokadę się uparłem bo jak ludziska piszą, że robią/mają i że działa (chyba, że tylko piszą) to skoro most jeden leży to czemu nie?!
Tym bardziej, że sam odczułem różnicę..
Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: śr paź 28, 2009 9:39 am
autor: Atomek
Popieram ideę czerwonego, blokada jest tym, czego mi najbardziej brakuje w tropku. Koło stojące nieruchomo jest moim najczarniejszym z czarnych snów. Mam pod ręką fajnego mechaniora od troperów, zapytam go.
Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: śr paź 28, 2009 1:37 pm
autor: Nahen
I tak lepszym wyjściem jest winda

Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: śr paź 28, 2009 2:45 pm
autor: czerwony holden
Panowie..
Nie jest tak źle..
Jakaś podbudowa teoretyczna już jest! Przeszperałem forum Uaza po raz kolejny i natknąłem się na na ciekawe odnośniki..
Muszę zadać im jeszcze parę pytań co do hartowania i uszczelnienia ustrojstwa ale mogę już rozpoczynać rozmowy z tokarzem! Zobaczymy w jakiej mierze to się przeniesie na Troopera.
Wieczorem mam otrzymać jeszcze zdjęcia jak to było montowane w suzuce - jak będę mógł to się oczywiście podzielę.
Jak wszystko pójdzie dobrze to przez zimę powinno się udać.
http://www.4x4.szczecin.pl/joomla/index ... &Itemid=50
http://www.4x4.szczecin.pl/joomla/index ... &Itemid=50
Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: śr paź 28, 2009 2:51 pm
autor: czerwony holden
Co do windy - to najpierw konkretnie zajmę się ramą..

Ale chyba zrobię to sam bo dosyć już mam "profesjonalnych spawaczy"
Jak uda się z blokadą to będę myślał o czymś takim:
http://www.4x4.szczecin.pl/joomla/index ... &Itemid=50
Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: śr paź 28, 2009 2:55 pm
autor: TomaszRT
czerwony holden pisze:Bo tam na pewno była a w powietrzu koła kręciły się w przeciwnym kierunku
Choć raczej działała bo na asfalcie było ją słychać i tarły opony.
Teoretycznie jest to możliwe...
Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: ndz lis 08, 2009 4:27 pm
autor: czerwony holden
Dzięki uprzejmości kolegi AdamaŻ otrzymałem zdjęcia jego blokady zamontowanej do Suzuki na przód.
Otrzymałem także pozwolenie na umieszczenie ich w necie.
Dla zainteresowanych wstawiam link:
http://www.przeklej.pl/folder/blokada-adama-32416319
hasło:
diffblock
Wielkie dzięki Adam za te foty!
to już czwarte rozwiązanie zilustrowane zdjęciami choć właściwie różnią się tylko szczegółami.
Jestem umówiony z tokarzem na przedstawienie mu tematu i wstępną wyceną

Jak coś będę wiedział - napisze..
Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: wt lis 10, 2009 8:25 pm
autor: wróbel87
Chciałem dopytac znawców tematu o wspomniane wyżej LSD. Z tego co mi wiadomo to LSD nie bedzie działało jeżeli któreś z kół całkowicie starci kontakt z podłożem tj bedzie w powietrzu?? By ciągnęły oba kółka to potrzeb by chyba oma miały chocby najmniejszy opór?? By może sie mylę jeżeli tak poprawcie mnie??
Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: wt lis 10, 2009 8:44 pm
autor: Nahen
A skąd blokada LSD wie, że koło któym kręcisz jest na glebie? A nie w powietrzu? Skoro jest montowana w "sztywnym" moście to raczej nie ma tam możliwości zmiany kątów na kołach i przekładni w związku z takim czy innym obciążeniem kół? Chyba, że się mylę?
Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: wt lis 10, 2009 10:18 pm
autor: N2O
Ale o czym ty do nas rozmawiasz.
"Blokada" LSD jest blokadą typu ciernego, jest to normalny dyfer tyle, że z hamulcem ciernym w środku, który hamuje koła koronowe. Taka blokada zazwyczaj nie działa z kołem w powietrzu, bo tarcie jest zbyt małe aby przekazać napęd na obydwa koła, czasem wystarczy tylko pomóc hamulcem ręcznym, aby wyrównać opór na obydwu kołach. Jakby nie patrzeć to sprawne LSD jest dużo lepszym wynalazkiem jak otwarty dyfer i zdecydowanie pomaga w terenie, szczególnie na śliskim błocie, piachu.

Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: wt lis 10, 2009 10:44 pm
autor: Nahen
Zara zara...
Skoro można pomóc jej ręcznym to skąd z ręcznego to tarcie którego nie ma jak koła są w powietrzu? Ja całkiem poważnie pytam bo nijak nie kumam co ma tarcie w dyfrze do obciążenia lub nie kół?
Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: wt lis 10, 2009 11:20 pm
autor: N2O
Polecam zapoznać się z zasadą działania mechanizmu różnicowego.

Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: wt lis 10, 2009 11:34 pm
autor: Nahen
Nie no luzik tylko zastanawiam sie jaki wpływ ma obracające sie koło na glebie na dyfer z LSD jakiego nei ma obracajace się koło bez kontaktu z glebą.
O ile się nie mylę to sam dyfer ma za zadanie wyrównywać w miare możliwości prędkości na "wejściach" z półosi. Kiedy któreś z kół czyli ktoraś z półosi zaczyna przyspieszać (łapie poślizg) układ "odłącza" napęd tej półosi. I nie ma znaczenia czy koła ślizgają się po błocie, po lodzie czy w powietrzu (w ostatnim przypadku - skrajnym mechanizm "obsługuje" koła w różne strony).
Teraz pytanie z mojej strony skąd się bierze jakieś "nowe" tarcie wewnątrz dyfra? jedyne tarcie jakie tam występuje to tarcie na współpracujących wieńcach kól zębatych i jakoś nie widze możłiwości jeo zmiany kiedy koło stoi na glebie albo jest w powietrzu? Czy jest na sali lekarz który potrafiłby to rozłożyć tak żebym to zrozumiał?
Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: wt lis 10, 2009 11:41 pm
autor: N2O
W dyfrze z LSD Koła koronowe półosi są hamowane względem obudowy mechanizmu różnicowego zespołami sprężynek i blaszek ciernych. Producent ustala pewne napięcie wstępne tych sprężynek(podawane zazwyczaj w Nm), po przekroczeniu którego zaczyna działać mechanizm różnicowy. Nie bez powodu LSD to mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu lub inaczej o zwiększonym tarciu wewnętrznym. Zasada działania LSD jest tak prosta, że aż trudno to wytłumaczyć.

Re: Czy ktoś robi blokady "hand made" 100 % do Troopera?
: śr lis 11, 2009 12:04 am
autor: Nahen
Ok zasada jest taka jakby do dyfr wsypać żwir

wtedy kiedy jest potrzebny

Al enadal nie kumam co do tego ma obciążenie bądź nie koła
