Witam szacowne towarzystwo. Bardzo chciałem się przywitać ale jakoś umknął mi stosowny wątek. Do rzeczy zatem ! Prześledziłem chyba większość wątków dotyczących Troopera a wątpliwości pozostały. Jutro wybieram się na oględziny jednego Troopera. Szykuje się całkiem fajny egzemplarz 3.1 td z 93 roku. Jest tylko jedno małe ale to Trooper przekładkowy! Z tego co wiem na dziś nie chodzi klima i jest jakiś problem z hamulcami

i tu się zastanawiam czy przypadkiem nie wpadnę na jakąś minę wynikającą właśnie z przekładkowej historii. A może jest coś więcej na co powinienem zwrócić uwagę w kontekście przekładki???
Generalnie wóz bardzo sie podoba, miałby służyć raczej jako wóz przelotowy ze Śląska w Beskid Niski, gdzie na miejscu trzeba jednak pokonać kawał bitej drogi, jakiś potoczek i dość stromy 100 m. podjazd przez sad sąsiada:-) (to po deszczu zawsze były największe problemy!). Absolutnie nie wybieram się w jakieś większe błoto, ot rodzinka się powiększa i w Ravce I przestajemy się mieścić.
Będę wdzięczny za wszelkie dodatkowe sugestie przed zakupem!
Pozdrawiam Tomek