Do PiotrK - od niedawna mam Montereya, zrobiłem ok 15tys km i jestem narazie zadowolony, w zimie w duzym sniegu przygotowywalismy nim trase rajdu i dawal sobie znakomicie rade na oponach 235/85 R16 (32 cale) bez zadnych przerobek, teraz ma 275/70x16 (31x11cali) tez bez zadnych przerobek i jezdzi sie tez b.dobrze, nic nie wozi na boki. Komfort jazdy oceniam ok, dobrze dobrane przelozenia na reduktorze i bez,silnik 3.1 TD pracuje bez zarzutow, u nas teraz moda na terenowki przyszla i sprowadzono sporo Montkow ale wszystkie benzyna 3.2, znajomi coraz to testuja rozne sprowadzone marki jeepy, toyoty, gelendy, mitsubishi, land rover niedawno sie pojawil, z tych co wymieniles na poczatku to bylo pare jeepow cherokee ale zwyklych nie grand i raczej za dobrze nie wypadly, zarowno w terenie jak i na warsztacie, oczywiscie bez przerobek, range rovera nie bylo tylko disco ujezdzane bylo i ok chyba narazie wypadlo, gelendy troche daly plame bo w jednej poloska sie ukreciela a w drugiej chyba skrzynia czy silnik padl, w pajero nad wisla jak jezdzilismy ostatnio przedni naped wysiadl (chyba sprzegielka ukrecilo), w kazdym wozku cos wysiada wczesniej czy pozniej, zalezy od sytuacji, ale niektore modele to raczej tylko na droge sie nadaja, ja myslalem o toyocie albo o nissanie ale trafil sie monterey, byl juz w polsce, moi koledzy mechanicy obejrzeli go i poradzili zeby brac bo w dobrym stanie jest i tylko dlatego go mam, ze szwajcarii byl i wersja jako tako wyposazona, ostatnio slyszalem ze z niemiec to juz trudno za dobre pieniadze cos dobrego trafic, czesto padaczki sie trafiaja a tam na miejscu trudno dokladnie sprawdzic, lepiej chyba nastawic sie na stan techniczny i wybrac ktoras ze sprawdzonych marek, niz upierac sie przy jakims konkretnym modelu, miłej jazdy nowym wozem
