remont silnika monterey 3,2 ben

Frontera, Monterey

Moderator: Mroczny

StarySmok
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: śr sie 21, 2013 6:29 pm

remont silnika monterey 3,2 ben

Post autor: StarySmok » ndz kwie 13, 2014 7:17 am

witam poszukuje wszelkich wskazówek na temat remontu silnika 3,2 v6 benzyna - opel monterey
niezbyt jestem mechanikiem a do tej pory wysłuchałem kilku opinii i ma kocioł w głowie
jedni mówią ze tych silników się nie remontuje bo sa za miękkie
inni twierdza ze głowice trzeba wyciągać do wymiany uszczelniaczy a inni twierdza ze nie trzeba
itd. itd.
i jak to się mówi mam już pomieszane w głowie
problemem w moim silniku jest to ze bierze olej ale w ilościach dość sporych ...
będę wdzięczny za info i sugestie

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12628
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: remont silnika monterey 3,2 ben

Post autor: lbl78 » ndz kwie 13, 2014 6:36 pm

normalna japońska V6, upierdliwa hydraulika, do dobrego remontu trzeba rozebrać na kawałki,
co do uszczelniaczy zależy których :)21 ale jeśli zaworowych to trzeba :wink:
czy remont opłacalny zależy od przeznaczenia, jak chcesz topić (średni pomysł) czy rajdować (dobry pomysł) kup nowy silnik, jak zostaje na dożywocie to można myśleć o remoncie,
ile to jest dość sporych, bo ten silnik ma dość spore normy jeśli o to chodzi :)21 od wymiany do wymiany dolać 2-2,5 litra się zdaża :)21
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Re: remont silnika monterey 3,2 ben

Post autor: RudeBoy » ndz kwie 13, 2014 7:09 pm

lbl78 pisze: ile to jest dość sporych, bo ten silnik ma dość spore normy jeśli o to chodzi :)21
ja myślę, że jak pyta to pewno już na olej nie wyrabia :)21
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12628
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: remont silnika monterey 3,2 ben

Post autor: lbl78 » ndz kwie 13, 2014 9:16 pm

sam wiesz że opelek czy isuzu potrafi łyknąć oila, zwłaszcza kręcone wysoko (albo za nisko) :)21 kwestia spokojności własnej :)21
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Re: remont silnika monterey 3,2 ben

Post autor: RudeBoy » ndz kwie 13, 2014 9:19 pm

lbl78 pisze:sam wiesz że opelek czy isuzu potrafi łyknąć oila, zwłaszcza kręcone wysoko (albo za nisko) :)21 kwestia spokojności własnej :)21
bo to są silniki dwusuwowe tylko zapomnieli o tym wspomnieć w instrukcji...
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

Awatar użytkownika
chemik2000
 
 
Posty: 296
Rejestracja: wt mar 18, 2008 8:28 pm
Lokalizacja: Miasto Marzen

Re: remont silnika monterey 3,2 ben

Post autor: chemik2000 » ndz kwie 13, 2014 10:26 pm

lbl78 pisze: od wymiany do wymiany dolać 2-2,5 litra się zdaża :)21
Wymiana wymianie nie rowna podaj jaki interwał :)21

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Re: remont silnika monterey 3,2 ben

Post autor: RudeBoy » ndz kwie 13, 2014 10:36 pm

chemik2000 pisze:
lbl78 pisze: od wymiany do wymiany dolać 2-2,5 litra się zdaża :)21
Wymiana wymianie nie rowna podaj jaki interwał :)21

a Ty ile dolewasz co ile? :)21
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

Awatar użytkownika
bart322
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 51
Rejestracja: pn cze 25, 2012 11:47 am
Lokalizacja: Kobielice

Re: remont silnika monterey 3,2 ben

Post autor: bart322 » pn kwie 14, 2014 7:29 am

W ogole nie wymienia, bo olej caly czas swiezy :D

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12628
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: remont silnika monterey 3,2 ben

Post autor: lbl78 » pn kwie 14, 2014 7:58 am

ynsztrukczja przewiduje 7500-8000, ja wymieniam rzadziej bo dużo nowego oleju :)21
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
Bratproroka
 
 
Posty: 6706
Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
Kontaktowanie:

Re: remont silnika monterey 3,2 ben

Post autor: Bratproroka » pn kwie 14, 2014 1:13 pm

Miałem podobny dylemat. Kupiłem silnik w całości ze sporo mniejszym przebiegiem (zamiana 320 kkm na 170 kkm). Podczas wymiany okazało się, że jeszcze większość osprzętu w nowym była na oryginalnych częściach.

Problemem nie jest stopień skomplikowania remontu, czy nawet dostępność części (o jakości się nie wypowiem, ale podpowiedź brzmi: szukać tam, gdzie jest to popularny silnik, jest wszystko w normalnych cenach). Problemem jest rzetelność i umiejętności warsztatu, który miałby się tego podjąć. Zapewnienie uczciwej jakości robocizny plus części wyjdzie na pewno drożej niż używane serducho w dobrym stanie.

A oleju lubi wypić. Instrukcja zaleca nawet częstszą wymianę przy trudnej eksploatacji - góry, zapylenie, duże obciążenia i eksploatacja na krótkich odcinkach. Wypisz wymaluj normalna eksploatacja terenowego auta. U mnie wychodzi właśnie około 7500 okres wymiany (2x w roku)
Beware The Rage Of A Berserker

Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie

Awatar użytkownika
Szarbia
 
 
Posty: 3626
Rejestracja: sob gru 27, 2003 4:08 pm
Lokalizacja: Powiat Wolomin
Kontaktowanie:

Re: remont silnika monterey 3,2 ben

Post autor: Szarbia » pn kwie 14, 2014 1:31 pm

Zaden remont nie jest oplacalny teraz.
No ale apdejt glowic i wymiane pierscieni mozna zrobic.
Zwlaszcza wymiana pierscieni cos da w tym silniku bo tam jest jakis feler. Zapiekaja sie i nie zgarniaja oleju.
Pozdr. Michal

www.szarbia.com

StarySmok
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: śr sie 21, 2013 6:29 pm

Re: remont silnika monterey 3,2 ben

Post autor: StarySmok » pn kwie 14, 2014 9:32 pm

dzięki za info
nie wiem o co chodzi w tym silniku
czasami wpierdziela 1 l na 500 km
napawano cos jest nie tak z tym olejem bo gdy odpalam go po nocy stania /nie dodając gazu/ to przez ok 20 - 30 sec silnik pracuje lekko nierówno i przez ten czas idzie z rury niebieskawy dymek - po tym czasie silnik sam zaczyna pracować z normalna kulturą i dymek znika - wygląda to ja zsynchronizowane co do sekundy = stając obok samochodu i patrząc na rure słyszę jak silnik zmienia dźwięk i w tym samym momencie widzę jak dymek znika :-)

poza tym silnik ma dość dobrego kopa i ciągnie całkiem dobrze- jeździło nim 2 kolesi którzy maja takie same sprzęty

jeden z nich zwrócił mi uwagę na to że dziwnie zachowuje się wskaźnik ciśnienia oleju na desce rozdzielczej tzn. że za bardzo się porusza i zmienia położenie - twierdzi że w jego samochodzie ten wskaźnik porusza się wolno i niezbyt często- nie wiem czy to cokolwiek znaczy bo zawsze uważałem ten wskaźnik za bardziej gadżet nic cos ważnego

podane wyżej objawy skomentował mechanik jako problem z uszczelniaczami zaworowymi - po tym werdykcie stwierdziłem że zrobię full remont głowic - i tutaj się zaczęła kołomyja -co kogoś zapytam to inna wersja - spotkałem się z komentarzami że tych uszczelniaczy się nie wymienia na silniku bo się mogą wygiąć zawory itd. .. że ogólnie trzeba wyjąć głowicę ... a najlepiej nie ruszać tych głowice bo remont mnie wyjdzie wielkie pieniądze bo silnik jest z LPG i wszystko jest pewnie w tych głowicach już zapadnięte i że za samo obrobienie gniazd zaworów zapłacę po 60 zł od gniazda itd. itd.

zacząłem się nawet rozglądać za silnikiem do kupienie ale niestety nie znam nikogo godnego zaufania który "robi w tej branży" tak żeby coś kupić

samochód ten nie będzie służył do rajdów i nie będę nim orał lasu ... po prostu lubię duże samochody i w zimie uważam ze mieszkając pod miastem nie ma nic jak tylko napędu 4x4- chce się dobrze nim zaopiekować ale z takimi doradcami to się chyba prędzej powieszę ihihih- tym bardziej że udało mi się kupić bardzo zdrowy egzemplarz na ramie i na blachach .. i było by pięknie gdyby nie ten olej :-)

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Re: remont silnika monterey 3,2 ben

Post autor: RudeBoy » pn kwie 14, 2014 11:12 pm

Przez uszczelniacze zaworowe ten silnik nie wypije Ci tyle oleju...
Problemem są pierścienie zgarniające. Każdy ten silnik na to cierpi... albo będzie cierpiał wkrótce...

Tego nie da się zrobić tanio:
- komplet pierścieni
- komplet uszczelniaczy zaworowych
- dwie uszczelki pod głowice
- uszczelki kolektorów (dolotowego tanie nie są)
- szlif i sprawdzenie dwóch głowic
- płyny
- ekstrasy, które wyjdą przy robocie a wyjdą jakieś na pewno

+ roboty od chooja
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: remont silnika monterey 3,2 ben

Post autor: vandall1 » wt kwie 15, 2014 12:57 am

Normalny remont się zapowiada...będzie bolało.
Jeżeli cylindry mają progi-wymiana pierścieni może skutkować pęknieciem górnego kompresyjnego na skutek uderzania o próg.
Głowice można dać do regeneracji wyspecjalizowanej firmie:wysyłasz i odbierasz zrobioną.
Wskażnik cisnienia oleju:awaria zaworu w pompie :roll: ?

Ma to sens tylko wtedy gdy samochód ma dożywocie.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

StarySmok
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: śr sie 21, 2013 6:29 pm

Re: remont silnika monterey 3,2 ben

Post autor: StarySmok » wt kwie 15, 2014 5:19 am

możecie Panowie podać jakieś liczby ile to może wychodzić - oczywiście zdaje soebie sprawę że będzie to "na oko" ale przynajmniej będę miał jakiś punkt odniesienia :-)

Awatar użytkownika
Szarbia
 
 
Posty: 3626
Rejestracja: sob gru 27, 2003 4:08 pm
Lokalizacja: Powiat Wolomin
Kontaktowanie:

Re: remont silnika monterey 3,2 ben

Post autor: Szarbia » wt kwie 15, 2014 7:32 am

- komplet pierścieni 1000
- komplet uszczelniaczy zaworowych 700
- dwie uszczelki pod głowice 200
- szlif i sprawdzenie dwóch głowic 1000
- płyny 300

min 3k bez roboty
Pozdr. Michal

www.szarbia.com

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: remont silnika monterey 3,2 ben

Post autor: vandall1 » wt kwie 15, 2014 8:05 am

miałbym przygotowane Szarbia x 3 :roll:
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
Bratproroka
 
 
Posty: 6706
Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
Kontaktowanie:

Re: remont silnika monterey 3,2 ben

Post autor: Bratproroka » wt kwie 15, 2014 8:35 am

Silnik 2000-3000 plus robota z wymiana. Po drodze pewnie rozrzad, prawdopodobne sprzeglo- jak juz wszystko jest na wierzchu, mozna kilka tematow jednoczesnie zrobic. Rozrzad trzeba liczyc do 1000 z robota robiony osobno, tutaj razem cos wyjdzie taniej.

Tanio nie jest - ale taniej niz remont. I pewniejsza jakosc przy mlodszym silniku. Sa zestawy czesci do kapitalki tego silnika na eBayu w cenach ~450 USD, ale jakosc trzeba pomacac (pierscienie, tloki, lozyska, uszczelniacze). Straszna taniosc jak na pelny zestaw.
Beware The Rage Of A Berserker

Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie

StarySmok
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: śr sie 21, 2013 6:29 pm

Re: remont silnika monterey 3,2 ben

Post autor: StarySmok » wt kwie 15, 2014 8:17 pm

widziałem te zestawy - może ktoś na forum uzywal tego patentu i już cos wie na temat ich jakości ????? dajcie znać Panowie

albi32v6
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 1
Rejestracja: pn lip 26, 2010 4:54 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: remont silnika monterey 3,2 ben

Post autor: albi32v6 » pn cze 23, 2014 4:05 pm

jakby czytał o moim silniku :) Tylko u mnie to Frontera - ale silnik ten sam. Na forum Frontery jest wątek też na ten temat "o katastrofalnym zużyciu oleju". Jest też user, który sprowadził części ze Stanów i zrobił samodzielnie remont tego silnika. Używka to niestety loteria trochę. Ja też się w każdym bądź razie zastanawiam co dalej.

pozdrawiam

Awatar użytkownika
adrianee36
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 13
Rejestracja: czw lut 10, 2011 11:05 pm
Lokalizacja: Chelmek

Re: remont silnika monterey 3,2 ben

Post autor: adrianee36 » pt sie 15, 2014 9:26 pm

Silnik Monterey to nie 2-sów z froty 3.2 24V

ODPOWIEDZ

Wróć do „Opel”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości