remont silnika monterey 3,2 ben
Moderator: Mroczny
remont silnika monterey 3,2 ben
witam poszukuje wszelkich wskazówek na temat remontu silnika 3,2 v6 benzyna - opel monterey
niezbyt jestem mechanikiem a do tej pory wysłuchałem kilku opinii i ma kocioł w głowie
jedni mówią ze tych silników się nie remontuje bo sa za miękkie
inni twierdza ze głowice trzeba wyciągać do wymiany uszczelniaczy a inni twierdza ze nie trzeba
itd. itd.
i jak to się mówi mam już pomieszane w głowie
problemem w moim silniku jest to ze bierze olej ale w ilościach dość sporych ...
będę wdzięczny za info i sugestie
niezbyt jestem mechanikiem a do tej pory wysłuchałem kilku opinii i ma kocioł w głowie
jedni mówią ze tych silników się nie remontuje bo sa za miękkie
inni twierdza ze głowice trzeba wyciągać do wymiany uszczelniaczy a inni twierdza ze nie trzeba
itd. itd.
i jak to się mówi mam już pomieszane w głowie
problemem w moim silniku jest to ze bierze olej ale w ilościach dość sporych ...
będę wdzięczny za info i sugestie
Re: remont silnika monterey 3,2 ben
normalna japońska V6, upierdliwa hydraulika, do dobrego remontu trzeba rozebrać na kawałki,
co do uszczelniaczy zależy których
ale jeśli zaworowych to trzeba
czy remont opłacalny zależy od przeznaczenia, jak chcesz topić (średni pomysł) czy rajdować (dobry pomysł) kup nowy silnik, jak zostaje na dożywocie to można myśleć o remoncie,
ile to jest dość sporych, bo ten silnik ma dość spore normy jeśli o to chodzi
od wymiany do wymiany dolać 2-2,5 litra się zdaża 
co do uszczelniaczy zależy których


czy remont opłacalny zależy od przeznaczenia, jak chcesz topić (średni pomysł) czy rajdować (dobry pomysł) kup nowy silnik, jak zostaje na dożywocie to można myśleć o remoncie,
ile to jest dość sporych, bo ten silnik ma dość spore normy jeśli o to chodzi


Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Re: remont silnika monterey 3,2 ben
ja myślę, że jak pyta to pewno już na olej nie wyrabialbl78 pisze: ile to jest dość sporych, bo ten silnik ma dość spore normy jeśli o to chodzi![]()

grzechu
LR Discovery II TeDePińć
LR Discovery II TeDePińć
Re: remont silnika monterey 3,2 ben
sam wiesz że opelek czy isuzu potrafi łyknąć oila, zwłaszcza kręcone wysoko (albo za nisko)
kwestia spokojności własnej 


Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Re: remont silnika monterey 3,2 ben
bo to są silniki dwusuwowe tylko zapomnieli o tym wspomnieć w instrukcji...lbl78 pisze:sam wiesz że opelek czy isuzu potrafi łyknąć oila, zwłaszcza kręcone wysoko (albo za nisko)kwestia spokojności własnej
grzechu
LR Discovery II TeDePińć
LR Discovery II TeDePińć
- chemik2000
-
- Posty: 296
- Rejestracja: wt mar 18, 2008 8:28 pm
- Lokalizacja: Miasto Marzen
Re: remont silnika monterey 3,2 ben
Wymiana wymianie nie rowna podaj jaki interwałlbl78 pisze: od wymiany do wymiany dolać 2-2,5 litra się zdaża

Re: remont silnika monterey 3,2 ben
chemik2000 pisze:Wymiana wymianie nie rowna podaj jaki interwałlbl78 pisze: od wymiany do wymiany dolać 2-2,5 litra się zdaża
a Ty ile dolewasz co ile?

grzechu
LR Discovery II TeDePińć
LR Discovery II TeDePińć
Re: remont silnika monterey 3,2 ben
W ogole nie wymienia, bo olej caly czas swiezy 

Re: remont silnika monterey 3,2 ben
ynsztrukczja przewiduje 7500-8000, ja wymieniam rzadziej bo dużo nowego oleju 

Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
- Bratproroka
-
- Posty: 6706
- Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
- Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
- Kontaktowanie:
Re: remont silnika monterey 3,2 ben
Miałem podobny dylemat. Kupiłem silnik w całości ze sporo mniejszym przebiegiem (zamiana 320 kkm na 170 kkm). Podczas wymiany okazało się, że jeszcze większość osprzętu w nowym była na oryginalnych częściach.
Problemem nie jest stopień skomplikowania remontu, czy nawet dostępność części (o jakości się nie wypowiem, ale podpowiedź brzmi: szukać tam, gdzie jest to popularny silnik, jest wszystko w normalnych cenach). Problemem jest rzetelność i umiejętności warsztatu, który miałby się tego podjąć. Zapewnienie uczciwej jakości robocizny plus części wyjdzie na pewno drożej niż używane serducho w dobrym stanie.
A oleju lubi wypić. Instrukcja zaleca nawet częstszą wymianę przy trudnej eksploatacji - góry, zapylenie, duże obciążenia i eksploatacja na krótkich odcinkach. Wypisz wymaluj normalna eksploatacja terenowego auta. U mnie wychodzi właśnie około 7500 okres wymiany (2x w roku)
Problemem nie jest stopień skomplikowania remontu, czy nawet dostępność części (o jakości się nie wypowiem, ale podpowiedź brzmi: szukać tam, gdzie jest to popularny silnik, jest wszystko w normalnych cenach). Problemem jest rzetelność i umiejętności warsztatu, który miałby się tego podjąć. Zapewnienie uczciwej jakości robocizny plus części wyjdzie na pewno drożej niż używane serducho w dobrym stanie.
A oleju lubi wypić. Instrukcja zaleca nawet częstszą wymianę przy trudnej eksploatacji - góry, zapylenie, duże obciążenia i eksploatacja na krótkich odcinkach. Wypisz wymaluj normalna eksploatacja terenowego auta. U mnie wychodzi właśnie około 7500 okres wymiany (2x w roku)
Beware The Rage Of A Berserker
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
- Szarbia
-
- Posty: 3626
- Rejestracja: sob gru 27, 2003 4:08 pm
- Lokalizacja: Powiat Wolomin
- Kontaktowanie:
Re: remont silnika monterey 3,2 ben
Zaden remont nie jest oplacalny teraz.
No ale apdejt glowic i wymiane pierscieni mozna zrobic.
Zwlaszcza wymiana pierscieni cos da w tym silniku bo tam jest jakis feler. Zapiekaja sie i nie zgarniaja oleju.
No ale apdejt glowic i wymiane pierscieni mozna zrobic.
Zwlaszcza wymiana pierscieni cos da w tym silniku bo tam jest jakis feler. Zapiekaja sie i nie zgarniaja oleju.
Re: remont silnika monterey 3,2 ben
dzięki za info
nie wiem o co chodzi w tym silniku
czasami wpierdziela 1 l na 500 km
napawano cos jest nie tak z tym olejem bo gdy odpalam go po nocy stania /nie dodając gazu/ to przez ok 20 - 30 sec silnik pracuje lekko nierówno i przez ten czas idzie z rury niebieskawy dymek - po tym czasie silnik sam zaczyna pracować z normalna kulturą i dymek znika - wygląda to ja zsynchronizowane co do sekundy = stając obok samochodu i patrząc na rure słyszę jak silnik zmienia dźwięk i w tym samym momencie widzę jak dymek znika
poza tym silnik ma dość dobrego kopa i ciągnie całkiem dobrze- jeździło nim 2 kolesi którzy maja takie same sprzęty
jeden z nich zwrócił mi uwagę na to że dziwnie zachowuje się wskaźnik ciśnienia oleju na desce rozdzielczej tzn. że za bardzo się porusza i zmienia położenie - twierdzi że w jego samochodzie ten wskaźnik porusza się wolno i niezbyt często- nie wiem czy to cokolwiek znaczy bo zawsze uważałem ten wskaźnik za bardziej gadżet nic cos ważnego
podane wyżej objawy skomentował mechanik jako problem z uszczelniaczami zaworowymi - po tym werdykcie stwierdziłem że zrobię full remont głowic - i tutaj się zaczęła kołomyja -co kogoś zapytam to inna wersja - spotkałem się z komentarzami że tych uszczelniaczy się nie wymienia na silniku bo się mogą wygiąć zawory itd. .. że ogólnie trzeba wyjąć głowicę ... a najlepiej nie ruszać tych głowice bo remont mnie wyjdzie wielkie pieniądze bo silnik jest z LPG i wszystko jest pewnie w tych głowicach już zapadnięte i że za samo obrobienie gniazd zaworów zapłacę po 60 zł od gniazda itd. itd.
zacząłem się nawet rozglądać za silnikiem do kupienie ale niestety nie znam nikogo godnego zaufania który "robi w tej branży" tak żeby coś kupić
samochód ten nie będzie służył do rajdów i nie będę nim orał lasu ... po prostu lubię duże samochody i w zimie uważam ze mieszkając pod miastem nie ma nic jak tylko napędu 4x4- chce się dobrze nim zaopiekować ale z takimi doradcami to się chyba prędzej powieszę ihihih- tym bardziej że udało mi się kupić bardzo zdrowy egzemplarz na ramie i na blachach .. i było by pięknie gdyby nie ten olej
nie wiem o co chodzi w tym silniku
czasami wpierdziela 1 l na 500 km
napawano cos jest nie tak z tym olejem bo gdy odpalam go po nocy stania /nie dodając gazu/ to przez ok 20 - 30 sec silnik pracuje lekko nierówno i przez ten czas idzie z rury niebieskawy dymek - po tym czasie silnik sam zaczyna pracować z normalna kulturą i dymek znika - wygląda to ja zsynchronizowane co do sekundy = stając obok samochodu i patrząc na rure słyszę jak silnik zmienia dźwięk i w tym samym momencie widzę jak dymek znika

poza tym silnik ma dość dobrego kopa i ciągnie całkiem dobrze- jeździło nim 2 kolesi którzy maja takie same sprzęty
jeden z nich zwrócił mi uwagę na to że dziwnie zachowuje się wskaźnik ciśnienia oleju na desce rozdzielczej tzn. że za bardzo się porusza i zmienia położenie - twierdzi że w jego samochodzie ten wskaźnik porusza się wolno i niezbyt często- nie wiem czy to cokolwiek znaczy bo zawsze uważałem ten wskaźnik za bardziej gadżet nic cos ważnego
podane wyżej objawy skomentował mechanik jako problem z uszczelniaczami zaworowymi - po tym werdykcie stwierdziłem że zrobię full remont głowic - i tutaj się zaczęła kołomyja -co kogoś zapytam to inna wersja - spotkałem się z komentarzami że tych uszczelniaczy się nie wymienia na silniku bo się mogą wygiąć zawory itd. .. że ogólnie trzeba wyjąć głowicę ... a najlepiej nie ruszać tych głowice bo remont mnie wyjdzie wielkie pieniądze bo silnik jest z LPG i wszystko jest pewnie w tych głowicach już zapadnięte i że za samo obrobienie gniazd zaworów zapłacę po 60 zł od gniazda itd. itd.
zacząłem się nawet rozglądać za silnikiem do kupienie ale niestety nie znam nikogo godnego zaufania który "robi w tej branży" tak żeby coś kupić
samochód ten nie będzie służył do rajdów i nie będę nim orał lasu ... po prostu lubię duże samochody i w zimie uważam ze mieszkając pod miastem nie ma nic jak tylko napędu 4x4- chce się dobrze nim zaopiekować ale z takimi doradcami to się chyba prędzej powieszę ihihih- tym bardziej że udało mi się kupić bardzo zdrowy egzemplarz na ramie i na blachach .. i było by pięknie gdyby nie ten olej

Re: remont silnika monterey 3,2 ben
Przez uszczelniacze zaworowe ten silnik nie wypije Ci tyle oleju...
Problemem są pierścienie zgarniające. Każdy ten silnik na to cierpi... albo będzie cierpiał wkrótce...
Tego nie da się zrobić tanio:
- komplet pierścieni
- komplet uszczelniaczy zaworowych
- dwie uszczelki pod głowice
- uszczelki kolektorów (dolotowego tanie nie są)
- szlif i sprawdzenie dwóch głowic
- płyny
- ekstrasy, które wyjdą przy robocie a wyjdą jakieś na pewno
+ roboty od chooja
Problemem są pierścienie zgarniające. Każdy ten silnik na to cierpi... albo będzie cierpiał wkrótce...
Tego nie da się zrobić tanio:
- komplet pierścieni
- komplet uszczelniaczy zaworowych
- dwie uszczelki pod głowice
- uszczelki kolektorów (dolotowego tanie nie są)
- szlif i sprawdzenie dwóch głowic
- płyny
- ekstrasy, które wyjdą przy robocie a wyjdą jakieś na pewno
+ roboty od chooja
grzechu
LR Discovery II TeDePińć
LR Discovery II TeDePińć
Re: remont silnika monterey 3,2 ben
Normalny remont się zapowiada...będzie bolało.
Jeżeli cylindry mają progi-wymiana pierścieni może skutkować pęknieciem górnego kompresyjnego na skutek uderzania o próg.
Głowice można dać do regeneracji wyspecjalizowanej firmie:wysyłasz i odbierasz zrobioną.
Wskażnik cisnienia oleju:awaria zaworu w pompie
?
Ma to sens tylko wtedy gdy samochód ma dożywocie.
Jeżeli cylindry mają progi-wymiana pierścieni może skutkować pęknieciem górnego kompresyjnego na skutek uderzania o próg.
Głowice można dać do regeneracji wyspecjalizowanej firmie:wysyłasz i odbierasz zrobioną.
Wskażnik cisnienia oleju:awaria zaworu w pompie

Ma to sens tylko wtedy gdy samochód ma dożywocie.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
Re: remont silnika monterey 3,2 ben
możecie Panowie podać jakieś liczby ile to może wychodzić - oczywiście zdaje soebie sprawę że będzie to "na oko" ale przynajmniej będę miał jakiś punkt odniesienia 

- Szarbia
-
- Posty: 3626
- Rejestracja: sob gru 27, 2003 4:08 pm
- Lokalizacja: Powiat Wolomin
- Kontaktowanie:
Re: remont silnika monterey 3,2 ben
- komplet pierścieni 1000
- komplet uszczelniaczy zaworowych 700
- dwie uszczelki pod głowice 200
- szlif i sprawdzenie dwóch głowic 1000
- płyny 300
min 3k bez roboty
- komplet uszczelniaczy zaworowych 700
- dwie uszczelki pod głowice 200
- szlif i sprawdzenie dwóch głowic 1000
- płyny 300
min 3k bez roboty
Re: remont silnika monterey 3,2 ben
miałbym przygotowane Szarbia x 3 

KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
- Bratproroka
-
- Posty: 6706
- Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
- Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
- Kontaktowanie:
Re: remont silnika monterey 3,2 ben
Silnik 2000-3000 plus robota z wymiana. Po drodze pewnie rozrzad, prawdopodobne sprzeglo- jak juz wszystko jest na wierzchu, mozna kilka tematow jednoczesnie zrobic. Rozrzad trzeba liczyc do 1000 z robota robiony osobno, tutaj razem cos wyjdzie taniej.
Tanio nie jest - ale taniej niz remont. I pewniejsza jakosc przy mlodszym silniku. Sa zestawy czesci do kapitalki tego silnika na eBayu w cenach ~450 USD, ale jakosc trzeba pomacac (pierscienie, tloki, lozyska, uszczelniacze). Straszna taniosc jak na pelny zestaw.
Tanio nie jest - ale taniej niz remont. I pewniejsza jakosc przy mlodszym silniku. Sa zestawy czesci do kapitalki tego silnika na eBayu w cenach ~450 USD, ale jakosc trzeba pomacac (pierscienie, tloki, lozyska, uszczelniacze). Straszna taniosc jak na pelny zestaw.
Beware The Rage Of A Berserker
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Re: remont silnika monterey 3,2 ben
widziałem te zestawy - może ktoś na forum uzywal tego patentu i już cos wie na temat ich jakości
??? dajcie znać Panowie

Re: remont silnika monterey 3,2 ben
jakby czytał o moim silniku
Tylko u mnie to Frontera - ale silnik ten sam. Na forum Frontery jest wątek też na ten temat "o katastrofalnym zużyciu oleju". Jest też user, który sprowadził części ze Stanów i zrobił samodzielnie remont tego silnika. Używka to niestety loteria trochę. Ja też się w każdym bądź razie zastanawiam co dalej.
pozdrawiam

pozdrawiam
- adrianee36
- jestem tu nowy...
- Posty: 13
- Rejestracja: czw lut 10, 2011 11:05 pm
- Lokalizacja: Chelmek
Re: remont silnika monterey 3,2 ben
Silnik Monterey to nie 2-sów z froty 3.2 24V
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości