Staram się każdy samochód dobrze sprawdzić, ale wiadomo to zawsze jakaś loteria

A isuzu ma wprawdzie chyba dobrą opinię ale wtopić przy takim dieslu to raczej może być niefajnie, tym bardziej, że upatrzony i sprawdzony przeze mnie egzemplarz nie jest zbytnio tani bo za 7.5 tysia do wzięcia, rocznik 95 na sprężynach z tyłu

Wprawdzie nieźle się prezentuje ale drogawo. A dwa litry taniej można wyszarpać, często dwa patyki mniej i jeszcze z gazem i jazda za grosze

Poza tym chyba łatwiej i taniej można go ogarnąć w porównaniu z takim 2.8 tdi. Dzisiaj niestety ekonomia nie przemawia za dieslem, wprost przeciwnie. Więc cały czas się zastanawiam czy warto zajmować się droższym sprzętem na starcie utrzymaniu

Wprawdzie gościu twierdzi, że taka frontera 2.8 w porównaniu z 2.0 to lata a ten drugi to się snuje, ale moim zdaniem z tym drugim wcale nie jest tak tragicznie. W końcu terenówka nie służy do sprintów, choć fajnie mieć moc pod nogą
