Słowniczek dla Zielonych

[Hiatus]

Witam, proszę Stare Wygi o zastanowienie się nad stworzeniem słowniczka dla Żółtodziobów takich jak ja
Czytam z zapałem i jak zaczynacie "grypsować" to połowy nie rozumiem - zlitujcie się nad nowymi.
I jeszcze jedna prośba - czy ktoś może powiedzieć coś o oponach, kołach i wielkościach?
Np. co mogę wsadzić do fabrycznej frotki 2.4 LPG rok 93 long. Muszę kupić nowe gumy do felg 15. (chciałem 195/80 R15 jakieś reanimowane terenowe) ale jak czytam o urwanych mostach i kołach 33" to proszę o pomoc.
Nie mam pojęcia o czym mówicie, a nie chcę zepsuć auta na starcie.

Dzięki i pozdrowienia dla wszystkich.

[jradek]

Byl gdzies slownik, ale po jego lekturze bedziesz wiedzial mnie niz przed. Poszukac warto.

[leon zet]

http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=5&t=4266

[RudeBoy]

Więc nie psuj auta. Jeździj tym co masz. Pojeździsz wkleisz 100 razy sam dojdziesz do tego co Ci trzeba.
To nie jest tak, że Ci ktoś tu wyłoży słownik grypsery i załatwione.
To tak nie działa.
Moja rada - jeździj a nie studiuj off-roadowe słowotwórstwo.

[Hiatus]

Moja rada jest inna - zastanów się zanim napiszesz tak dobre rady dla nowicjuszy.
Jak zacząć jeździć w teren bez wiedzy o oponach, napędach, wyciągarkach i milionie innych rzeczy?
Jechać po to aby taki guru jak Ty mógł pośmiać się na forum z zakopanego w błocie frajera?
Może nauka na własnych błędach jest jakimś sposobem - może. Osobiście wolę wiedzieć i rozumieć, co chcę zrobić nim to zrobię.
Kolegom bardziej wyrozumiałym dziękuję za link do słownika.

H.

[Zbowid]

Długo nie pojeżdzisz z takim podejściem...jak dla ciebie "wklejony" koleś to frajer - to ja życzę powodzenia...tfu

[RudeBoy]

Moja rada jest inna - zastanów się zanim napiszesz tak dobre rady dla nowicjuszy.
Jak zacząć jeździć w teren bez wiedzy o oponach, napędach, wyciągarkach i milionie innych rzeczy?
Jechać po to aby taki guru jak Ty mógł pośmiać się na forum z zakopanego w błocie frajera?
Może nauka na własnych błędach jest jakimś sposobem - może. Osobiście wolę wiedzieć i rozumieć, co chcę zrobić nim to zrobię.
Kolegom bardziej wyrozumiałym dziękuję za link do słownika.

H.

Nic nie zrozumiałeś i widzę, że nie zrozumiesz.
Więc studiuj słowniczek, żebyś mógł przyszpanowac grypserom jak spotkasz kogoś w terenówce.

Tak się składa, że większość starej gwardii z tego forum z innych miejsce w internecie a przede wszystkim z realnego świata tez kiedyś zaczynała przygodę z OR. Nikt nie miał wiedzy o wszystkim bo nikt się z nią nie rodzi. I ja i setki lodzi pakowało się w gnój po klamy rozjebanym uazem na zdartych oponach po to, żeby wyciągać go przez 3 godziny. Chcesz się czegoś nauczyć to praktykuj a nie teorie studiować.
Skoro wiesz lepiej jak zacząć tą przygodę to po co tu przychodzisz z pytaniami?
I tak jak napisał Ci Zbowid... Przewartościuj pewne sprawy i zmień podejście bo tak to za wiele nie osiągniesz.

[Hiatus]

Nie przyszedłem tu po to aby się kłócić. Pakowałeś się w gnój i szarpałeś z autem - po co mam robić to samo?!
Korzystanie w odkryć innych to coś co pcha świat do przodu - takie typowe rzeczy jak żarówka, system operacyjny czy internet - nie odkrywasz tego, nie musisz być Edisonem czy informatykiem - dostałeś i masz. Przyswoiłeś pewne zwroty ze świata Widowsa, Linuksa, Androida czy czego tam używasz i rozumiesz, co do Ciebie "mówią" programy komputerowe i inni użytkownicy i nikt nie każe Ci robić fakultetu z informatyki.
Spójrz na to z innej perspektywy - patrzenie typu Ja grzebałem w gnoju to inni też niech grzebią pachnie mi starym wojskowym podejściem.
Ale i tak pozdrawiam.

[Hiatus]

a ... bo niewiele wynikło z tej wypowiedzi - szukam słowniczka, bo w sklepach też opisują sprzęty i części w języku dla mnie niezrozumiały i dlatego chciałem słownik, bo nie rozumiem co czytam.
Nikogo nie chce obrażać czy irytować ale nie każdy jest taki sam i nie każdy uczy się w taki sam sposób.

[Kabal]

Jak to było? "Bo offroad to nie rurki z kremem"? Załóż na dzieńdobry, że to nie hobby dla wszystkich. Potem poszukaj wątku "wpada nowy na imprezę". Potem pomyśl czy masz ochotę tu zostać. Nie każdy ma, a większości tutaj to dynda i powiewa albo wręcz cieszy foch nowego.

[Hiatus]

OK - jednak zostanę, focha nie było - mądrości też.
Nie przepłoszysz mnie tak samo jak nie płoszy mnie dziura w ziemi i wysoka góra.

Spadłem?
Zaczynam od początku.

Cześć - jestem i zostaję.

[jradek]

Nie strzelaj focha na wejściu, to forum to "ciężkie" miejsce.

A nad słowniczkiem popracuję w pierwszej wolnej.

[Hiatus]

Dziękuję. Tobie i wszystkim pozostałym.

[jradek]

Nie musisz, a nawet nie powinieneś byś przesadnie uprzejmy.
Zwykłe "dzięki" jest w sam raz.

[Zbowid]

Wydaj mi się, że hetero to on nie jest

[Misiek Cypr]

Szczeli focha, klasycznego za chwile.

Radek, pierwsze słówko do słownika forum 4x4:

Szczeli = strzeli

A koledze @Hiatus, radzę posłuchać dobre rady z forum. tutaj dokąd nie wkleisz auta po klamki i ktoś z nas Cię wyciągnie, albo najlepiej jak wyciągniesz jakiegoś senior-forumowicza, to i tak będziesz miał przekichane

[lysy76]

Zbowidu...
Jesteś zbyt nachalny z ofertą Last Minute.

[jradek]

Zaraz będzie burza i nie będę miał prądu, wiec wrzucam to co spłodziłem do tej pory


off road - sposób spędzania wolnego czasu i tracenia nadwyżek finansowych na jazdę w terenie.
Uprawiany przez ofrołdera za pomocą samochodu terenowego. Off road dzielimy z grubsza na przeprawowy i wyprawowy.
jazda w terenie - jazda samochodem terenowym poza drogami utwardzonymi w miejsca niedostępnych dla plaskaczy.
ofrołader - człowiek, zazwyczaj mężczyzna, zazwyczaj cierpiący na andropałzę, próbujący ją leczyć za pomocą off road.
samochód terenowy - samochód z napędem na wszystkie koła wyposażony w reduktor i zbudowany tak, aby uzyskać jak największy prześwit.
off road przeprawowy - pakowanie się w kłopoty na własne życzenie, wjeżdżanie w dziury tak aby z nich nie wyjechać na kołach.
off road wyprawowy - omijanie przeszkód, zwiedzanie ciekawych miejsc za pomocą wyprawówki.
droga - kawałek naszej planety po którym już ktoś jechał
droga utwardzona - droga po której początkowo jeździły spychacze i walce
prawdziwy off road - poruszanie się samochodem terenowym po tych fragmentach naszej planety, które nie są zalaną głęboką wodą i nie są drogą
plaskacz - samochód osobowy
wyprawówka - samochód terenowy wyposażony w wiele przydatnych (szpej, przydaśki) i wiele nieprzydatnych elementów upodabniający go w działaniu do kampera.
reduktor - dodatkowa skrzynia biegów która umożliwa powolną jazdę w terenie (taś-taś)
wtopa - miejsce, oraz proces w którym samochód terenowy staje i mimo, że jest sprawny w co najmniej 70% nie jedzie dalej
przeszkoda - 1 miejsce, którego jeszcze nie przejechał ofroader swoim samochodem terenowym
2 miejsce dobrej zabawy
żabi dołek - niepozorna dziura w ziemi wypełniona wodą, oraz mieszaniną wody i ziemi (błoto), której nie docenił ofroader
rwanie - wydobywanie auta z wtopy za pomocą kinetyka
kinetyk - elastyczna lina, która pobiera energię kinetyczną za samochodu ratującego i oddaje ją samochodowi ratowanemu.
prześwit - dziura pod autem wypełniona powietrzem.
taś-taś - mało widowiskowy sposób pokonywania przeszkód terenowych z niewielką prędkością, zazwyczaj nie dający sukcesu, ale nie prowadzący do popsucia śmietnika, oraz wtopy
pełna pyta - bardziej widowiskowy sposób pokonywania przeszkód terenowych polegający na nadaniu samochodowi terenowemu jak największej energii kinetycznej i oddaniu jej w przeszkodzie, często prowadzi do wtpowy, oraz do uszkodzeń samochodu
śmietnik - perioratywnie i pieszczotliwie samochód terenowy
ogarnąć śmietnik - naprawić samochód terenowy tuż przed wyjazdem w teren, najczęściej za pomocą trytytek
trytytka - elastyczna tasiemka z plastiku z zamkiem
drut - materiał do samodzielnego wykonywania trytytek
drutowanie - naprawianie auta za pomocą samodzielnie wykonanych trytytek
druciaż - oforader, który preferuje samodzielnie wykonanne trytytki
makgajwer - ofrołder, który nadal naprawia śmietnik pomimo zużyciu wszystkich trytytek i drutu, używając do tegoróżnych przypadkowych rzeczy, np: butelki po napojach, fragmrntów ubrań, śliny
wędkarz - lokals, który za pomocą matiza lub innej fabii dociera w miejsca w które ofrołder dociera samochodem terenowym
lokals - człowiek soptkany niedaleko swojego domu
Land Rover - legendarna marka samochodów terenowych
Toyota - legendarna marka samochodów terenowych
Nissan - legendarna marka samochodów terenowych
Suzuki - legendarna marka samochodów terenowych
Mitsubishi - legendarna marka samochodów terenowych
Jeep - legendarna marka samochodów terenowych
landrynaka, zielone jajo - Land Rover
Dyskoteka - Land Rover Discovery, legendarny samochód terenowy, inaczej Disco,
Def - Land Rover Defender, legendarny samochód terenowy
Seria - starsze landrovery, poprzednicy Defa
Parol - Nissan Patrol, legendarny samochód terenowy inaczej Parch
Toyka - Toyota Land Cruiser, legendarny samochód terenowy
Padżero - Mitsubishi Pajero, legendarny samochód terenowy o durnej nazwie, (hisz) onanista
Samurai - Suzuki Samurai, legendarny samochód terenowy dla krasnali inaczej Samiec
Vitara - Suzuki Vitara, legendarny samochód terenowy inaczej Vitka, Wiertara
Jimny - Suzuki Jimny, legendarny samochód terenowy ianczej Jimniak, Dżemik

[jradek]

sorry, dwa razy mi się wkleiło

[Hiatus]

jradek - dzięki za słowniczek
zbowid - widzę, że bardzo szybko "niehetero" rozpoznajesz - masz jakieś doświadczenia w tej materii? Chcesz nam coś powiedzieć? To już ten czas

Wcale nie chodziło po szpanowanie słownictwem tylko o ustalenie, co mam kupić i jak się to nazywa. Jakieś podnośniki Hi-coś tam. Opony raz w calach raz w "osobowej" skali - jak to przeliczać? Lift +4 (?) i masa innych ...
Ale szukam i zaczynam mieć mgliste pojęcie - mocno mgliste.

[jradek]

Najważniejsze są opony i łącznik.
Opony: średnica zewnętrzna*szerokość*felga
dzielimy na szosówki, ateki i emteki
szosówki na asfalt, ateki do wszystkiego i do niczego, emteki do błota
Łącznik - element pomiędzy pedałami a kierownicą.

[Hiatus]

I to starcza. Dzięki.
Auto do zabawy a nie do wszystkiego więc postanowiłem, że kupię terenowe.
Pytanie o gumowe osłony przegubów przednich - myślałem, że do wymiany w moim autko jest jeden ale są dwa. Powiedz/cie mi proszę czy są dostępne jakieś wzmacniane osłony (kewlar, błogosławieństwo, zaklęcie czy coś innego) czy stosuje się normalne, z półki sklepu Pana Janka i przechodzi szybki kurs wymiany gumek własnymi rączkami?

[Zbowid]

jradek - dzięki za słowniczek
zbowid - widzę, że bardzo szybko "niehetero" rozpoznajesz - masz jakieś doświadczenia w tej materii? Chcesz nam coś powiedzieć? To już ten czas

Wcale nie chodziło po szpanowanie słownictwem tylko o ustalenie, co mam kupić i jak się to nazywa. Jakieś podnośniki Hi-coś tam. Opony raz w calach raz w "osobowej" skali - jak to przeliczać? Lift +4 (?) i masa innych ...
Ale szukam i zaczynam mieć mgliste pojęcie - mocno mgliste.

Do " nam" to Tobie brakuje choćby samochodu...Na razie to jesteś "piechotą offroadową" A niehetero rozpoznaje bardzo szybko - a jak Ty masz z tym problem, to już nie mój problem

[Hiatus]

Na piechotę się zgadzam - na pozostałe nie. Może przy okazji wyjaśnimy to sobie "oko w oko" a na razie proponuję zawieszenie broni i zaprzestanie wróżbiarstwa i obrażania mnie.

[Zbowid]

Ciężka droga przed Tobą... ale będzie na pewno ciekawie.